Gambia: prezydent Adama Barrow wybrany na drugą kadencję
- Data publikacji: 06.12.2021, 12:32
Zgodnie z wynikami sobotnich (04.12) wyborów, Adama Barrow zdobył 53% głosów i tym samym rozpocznie drugą kadencję prezydencką. Przeciwnicy Barrowa zakwestionowali, opublikowane wcześniej, częściowe wyniki. Główny rywal w wyścigu o fotel prezydencki, Ousainou Darboe, uzyskał jedynie 27,7% głosów.
Po ogłoszeniu ostatecznego werdyktu, zwolennicy Barrowa tłumnie maszerowali przez stołeczne ulice Bandżul. Zwycięzca nie krył swojej radości oraz jednocześnie podkreślił, aby szanować innych kandydatów w wolnych, uczciwych i przejrzystych wyborach. W swoich podziękowaniach zadeklarował: - Zrobię wszystko, co w mojej mocy i wykorzystam wszystkie dostępne mi zasoby, aby uczynić Gambię lepszym miejscem dla nas wszystkich.
Przeciwnicy Barrowa wspólnie wydali oświadczenie po informacji o wstępnych wynikach: - Na tym etapie odrzucamy ogłoszone dotychczas wyniki, wszystkie działania są możliwe. W odpowiedzi na potencjalne kontrowersje Ernest Bai Koroma, szef misji ds. obserwacji procesu wyborczego ze Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS), zaapelował do wszystkich kandydatów, aby w dobrej wierze zaakceptowali wyniki wyborów. Banka Manneh, działacz kampanii, powiedział, że nie odmówi przedstawicielom opozycji praw do protestów, jednakże muszą oni dostarczyć dowody swoich twierdzeń. Jego zdaniem ewentualny spór należy rozstrzygać w sądzie.
Sobotnie wybory mają kluczowe znaczenie dla gambijskiej młodej demokracji. Odbywają się po raz pierwszy od czasu wygnania Yahya Jammeha w 2017 roku i objęcia rządów przez Barrowa, ówczesnego zwycięzcę i lidera opozycji. Jammeh przejął władzę w 1994 roku, w wyniku zamachu stanu, a następnie, po ponad 20 latach surowych rządów, został wykluczony z urzędu w roku 2016. Jammeh mimo początkowej zgody, odmówił ustąpienia ze stanowiska. Kryzys trwał sześć tygodni, natomiast w obliczu interwencji zbrojnej państw ECOWAS, Jammeh został zmuszony do emigracji do Gwinei Równikowej.
Pomimo początkowego zadowolenia obywateli z odsunięcia Yahya Jammeha od władzy, rządy Barrowa przez niektórych nadal nie są postrzegane jako zadowalające.
- Od kiedy prezydent Barrow doszedł do władzy, ceny artykułów spożywczych stale rosły. Przeciętny Gambijczyk żyje w ubóstwie, dlatego chcemy, aby wybrano kandydata, który rozwiąże ten problem. My, młodzi, chcemy wybrać lidera, który będzie szanował i cenił nasze głosy. Lidera, który stworzy dla nas miejsca pracy. – oświadczyła przed wyborami Kebba Gaye, mieszkanka Wellingara. Inną przeciwniczką prezydenta jest 24-letnia Marietou Bojang, która negatywnie ocenia działania administracji Barrowa w zakresie walki z korupcją oraz podkreśla, jak często ludzie muszą borykać się z problemem głodu.
Do lokali wyborczych, według oficjalnych wyników, dotarło 87% Gambijczyków uprawnionych do głosowania.