Walia: według dziennikarzy hodowcy nielegalnie kopiują psom uszy
vegannutrition1/Twitter

Walia: według dziennikarzy hodowcy nielegalnie kopiują psom uszy

  • Dodał: Karolina Koźlak
  • Data publikacji: 13.12.2021, 13:02

W poniedziałek (13.12) dziennikarze BBC poinformowali, że w toku ich śledztwa odkryto, że walijscy hodowcy nielegalnie kopiują psom uszy, oferując potencjalnym nabywcom fałszywą dokumentację zwierząt, według której zabiegi zostały wykonane w krajach, w których jest to dozwolone. 

 

Kopiowanie uszu to zabieg chirurgiczny mający na celu ukształtować lub zredukować wielkość uszu u psa. Niegdyś kopiowanie było powszechne u większości ras psów przeznaczanych do walk, polowań lub ras pasterskich, aby uniknąć obrażeń podczas starć. Obecnie zdaniem kynologów przycinanie uszu jest niepotrzebnym zabiegiem, który utrudnia psom komunikację. Kopiowanie uszu jest zakazane na mocy ustawy o ochronie zwierząt lub ich dobrostanie w wielu państwach, w tym w Wielkiej Brytanii oraz Polsce. Natomiast legalne jest między innymi w niektórych regionach Kanady, Indiach, niektórych przypadkach w Rosji, niektórych regionach Hiszpanii oraz Stanach Zjednoczonych. Należy jednak zaznaczyć, że w większości przypadków import takich zwierząt nie jest nielegalny.

 

Zabieg jest zazwyczaj przeprowadzany na psach w wieku od 7 do 12 tygodni i polega najczęściej na przycięciu ucha na wysokości dwóch trzecich klapy. Następnie rana jest zszywana, a uszy bandażowane. Obecnie zabieg ten ze względów estetycznych najczęściej jest przeprowadzany u: amstaffów, dogów argentyńskich i niemieckich, dobermanów, bokserów oraz rottweilerów. 

 

Dziennikarze BBC przekazali, że jeden z walijskich hodowców psów zaproponował jednemu z nich zakup szczeniaka za 13 tys. funtów i wspomniał, że może przeprowadzić zabieg kopiowania, dostarczając tym samym sfałszowaną dokumentację. Podobne propozycje składali inni hodowcy. Szczenięta po zabiegu były średnio droższe o 1,5 tys. funtów. 

 

Wanessa Waddon, przedstawicielka organizacji charytatywnej Hope, przekazała dziennikarzom, że obawia się, iż popyt na psy o skopiowanych uszach jest napędzany przez media społecznościowe, gdzie zdjęcia takich zwierząt opublikowali między innymi piłkarz Marcus Rashford i piosenkarka Little Mix Leigh-Anne Pinnock. Zdjęcia psów z przyciętymi uszami publikują także sami hodowcy. 

 

 

 

Z kolei według przedstawicieli organizacji charytatywnej Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals (RSPCA) w Wielkiej Brytanii wzrost popytu na psy o skopiowanych uszach można obserwować od wielu lat. Zgodnie ze statystykami przedstawicieli RSPCA, od 2015 do 2019 roku zgłoszono 178 przypadków nielegalnego skopiowania uszu, co oznacza około 236% wzrost względem poprzednich pięciu lat. 

 

Przycinanie uszu jest bolesne i zupełnie niepotrzebne. Pomimo tego, co twierdzą niektórzy hodowcy, kopiowanie uszu nie przynosi żadnych korzyści. Może być to szkodliwe dla ich zdrowia, zachowania i dobrostanu w perspektywie krótko- i długoterminowej. Psom przycina się uszy tylko z jednego powodu, aby osiągnąć pożądany wygląd zwierzęcia [...]. Psy są poddawane temu bolesnemu procesowi tylko po to, by wyglądały w określony sposób. Zabieg ten jest wykonywany wyłącznie ze względu na gust właściciela, a może to wpływać negatywnie na psy do końca ich życia - stwierdzili przedstawiciele organizacji w komunikacie zamieszczonym na ich stronie internetowej. 

 

Obecnie aktywiści dążą do wprowadzenia zakazu importu psów ze skopiowanymi uszami.

 

Należy również wspomnieć, że kopiowanie uszu nie jest jedynym swego rodzaju trendem rozpowszechnianym w mediach społecznościowych, wpływającym na niekorzyść psów. Zdjęcia publikowane w portalach społecznościowych przez celebrytów przyczyniły się między innymi także do wzrostu popularności buldoga francuskiego, przedstawiciela ras brachycefalicznych obarczonego licznymi problemami wynikającymi z budowy ciała. W 2020 roku rasa ta w Stanach Zjednoczonych była drugą pod względem popularności

Źródła: RSPCA, BBC

 

 

Karolina Koźlak – Poinformowani.pl

Karolina Koźlak

Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.