Egipt: czołowy aktywista skazany na pięć lat pozbawienia wolności
Hossam el-Hamalawy/Wikimedia Commons

Egipt: czołowy aktywista skazany na pięć lat pozbawienia wolności

  • Data publikacji: 21.12.2021, 10:33

Wiodący egipski aktywista Alaa Abdel Fattah został skazany na pięć lat pozbawienia wolności w związku z zarzutem rozpowszechniania fałszywych wiadomości. Przed Nadzwyczajnym Sądem ds. Bezpieczeństwa Państwowego w Kairze stanęły również dwie inne osoby – bloger Mohamed „Oxygen” Ibrahim oraz prawnik Mohamed El-Baqer. Obaj usłyszeli wyrok 4 lat pozbawienia wolności.

 

Wszyscy trzej byli przetrzymywani w areszcie od września 2019 roku. Alaa Abdel Fattah po raz pierwszy został skazany w 2014 roku pod zarzutem udziału w nieautoryzowanym proteście i rzekomej napaści na funkcjonariusza. Później, po odbyciu kary, został zwolniony w 2019 roku, aby ponownie w tym samym roku zostać aresztowanym w ramach represji, które były następstwem antyrządowych protestów.

 

Najnowsze zarzuty rozpowszechniania nieprawdziwych wiadomości, niewłaściwe użycie mediów społecznościowych oraz przyłączenie się do grupy terrorystycznej dotyczą całej trójki oskarżonych. Rzekomy udział w działaniach terrorystycznych ma odniesienie do tzw. Bractwa Muzułmańskiego, które od 2013 roku zyskało status organizacji terrorystycznej. Rozprawy mają być prowadzone osobno w sprawie kolejnych zarzutów.

 

Aresztowanie aktywisty Abdel Fattaha spotkało się z krytyką zachodnich państw oraz międzynarodowych organizacji ochrony praw człowieka. Przedstawiciele niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych wezwali rząd egipski do zapewnienia, że Mohamed El-Baqer, otrzyma sprawiedliwy proces i zostanie zwolniony wraz ze współoskarżonymi. Jak określono rozprawa ma pokazać dokąd zmierza sytuacja praw człowieka w Egipcie. Z kolei egipskie ministerstwo spraw zagranicznych uznało komentarze niemieckiej instytucji jako rażącą ingerencję w sprawy państwowe.

 

Jak potwierdził jeden z obrońców, Gamal Eid, od wyroków nie będzie można się odwołać, ponieważ zostali oni osądzeni zgodnie z egipskim prawem nadzwyczajnym z 2017 roku. Prawnicy skazanych mieli skarżyć się przed rozpoczęciem procesu na brak możliwości zapoznania się z aktami sprawy oraz spotkania z klientami w celu omówienia strategii obrony.

 

W ostatnich latach rząd Egiptu prowadził na szeroką skalę działania mające na celu aresztowanie islamskich oraz świeckich aktywistów, zaangażowanych w powstanie z 2011 roku, część tzw. Arabskiej Wiosny, kiedy to obalono prezydenta Hosniego Mubaraka po trzech dekadach rządów. To właśnie Alaa Abdel Fattah zyskał na znaczeniu w tym czasie. Niejednokrotnie był zatrzymywany w związku z lobbowaniem na rzecz praw obywatelskich publicznie oraz przez media społecznościowe. Działacz wywodzi się z rodziny aktywistów, jego dwie siostry są działaczkami politycznymi, a zmarły ojciec był prawnikiem. To właśnie jedna z sióstr, Mona Seif, potwierdziła werdykt wydany przez sąd. Wcześniej rodzina Abdel Fattaha oskarżała nadzorców więziennych kompleksu Tora w Kairze o torturowanie aktywisty oraz odmawianie mu podstawowych praw.

 

 

Aresztowania wszystkich oskarżonych były możliwe m.in. dzięki wprowadzeniu w kwietniu 2017 roku stanu wyjątkowego w Egipcie, w związku z zamachami bombowymi na kościoły oraz atakami na chrześcijan, w których ponad 100 osób poniosło śmierć. Stan ten pozwala na szybkie aresztowania bez nakazu oraz tworzenie specjalnych sądów. Do tej pory przedłużano jego trwanie niejednokrotnie, aby w październiku 2021 roku ostatecznie wygasł.

 

 

Źródło: AP News