
Rozmowy w sprawie kopalni Turów
- Data publikacji: 19.01.2022, 11:58
We wtorek (18.01) w Warszawie odbyło się spotkanie Anny Moskwy, minister klimatu i środowiska, oraz Anny Hubaczkovej, czeskiej minister środowiska. Tematem rozmów było wypracowanie porozumienia w sprawie sporu o kopalnię Turów.
- Wczorajsze spotkanie na pewno wniosło więcej niż wcześniejsze osiemnaście z rządem poprzednim, nie tylko w kwestii atmosfery, która też ma znaczenie, ale i w kwestii konkretnych ustaleń - powiedziała dzień po spotkaniu polska minister. Jak następnie dodała, to co było możliwe na tym szczeblu, zostało ustalone. - Teraz pani minister Anna Hubaczkova musi wrócić do swojego koalicyjnego rządu, żeby te ustalenia potwierdzić, ewentualnie wrócić z jakimiś sugestiami – poinformowała Anna Moskwa. Jej zdaniem fakt, że w trakcie negocjacji czeski premier Petr Fiala był w stałym kontakcie z Hubaczkovą oraz na szybko reagował na niektóre ustalenia, dobrze rokuje tym rozmowom.
Umowa, nad którą pracują strony, ma zapewniać natychmiastowe wycofanie skargi z Trybunału Sprawiedliwości i tym samym zamknięcie tego sporu. Szefowa polskiego MKiŚ zapewniła jednocześnie, że to absolutnie nie jest element negocjacji. - To jest ustalone, potwierdzone przez obie strony oczywiście, jeśli tę umowę podpiszemy - potwierdziła minister klimatu i środowiska. Jak zadeklarowała, strona polska jest gotowa ową umowę podpisać nawet dzisiaj, jednak aby do tego doszło, przedstawiciele rządu czeskiego muszą potwierdzić ustalenia poczynione z czeską minister.
Anna Hubaczkova nie chciała komentować szczegółów prowadzonych negocjacji, nieoficjalnie mówi się, że kopalnia Turów ma być tematem środowego (19.01) posiedzenia czeskiego gabinetu. Minister Hubaczkova zapowiedziała również, że w środę odbędzie się kolejna rozmowa z polską minister, tym razem telefoniczna.
Wtorkowe spotkanie rozpoczęło nową turę konsultacji pomiędzy stroną czeską i polską. Wiąże się to z niedawną zmianą delegacji zarówno z Czech, jak i wcześniej z Polski. Dotychczas tematem w Czechach zajmował się były minister środowiska, Richard Brabec. Doszło do 18 rund spotkań z poprzednią czeską administracją, jednak stanowiska obu stron nie zbliżyły się praktycznie wcale. Brabec skomentował wtorkowe wydarzenie, za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, następująco: Mam nadzieję, że nowy rząd nie wycofa się z naszych pierwotnych żądań. Wydobycie w kopalni Turów zagraża jakości życia obywateli Czech na granicy, a prawo jest w tej sprawie po naszej stronie.
Negocjacje w sprawie kopalni Turów rozpoczęły się w ubiegłym roku, a ich celem było wypracowanie międzynarodowej umowy zaakceptowanej przez oba rządy, która rozwiązywałaby spór. Rozmowy zostały przerwane 30 września, a następnie wznowione 7 listopada już z nową szefową resortu klimatu i środowiska, Anną Moskwą. Wcześniej delegatem strony polskiej był Michał Kurtyka. 20 września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę karę w wysokości 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Dotychczasowo przedstawiciele polskiego rządu deklarowali, że nie zamierzają opłacać nałożonych sankcji. Jednocześnie wskazywano na zagrożenie potrąceniem, przez Komisję Europejską, należnych Polsce środków z unijnych transzy. 3 lutego ma zostać ogłoszona opinia rzecznika generalnego Trybunału w sprawie sporu o Turów.