USA: prokuratura federalna skierowała akt oskarżenia do sądu ws. wymuszonego lądowania samolotu w Mińsku
- Data publikacji: 21.01.2022, 13:10
W czwartek (20.01) amerykańscy prokuratorzy oskarżyli czterech białoruskich urzędników państwowych o piractwo lotnicze w związku z zeszłorocznym przekierowaniem lotu linii Ryanair, w celu aresztowania opozycyjnego dziennikarza w Mińsku. Jak wtedy twierdzono, oficjalnym powodem miało być zagrożenie bombowe. Zdaniem amerykańskich urzędników sprawa podlega pod ich jurysdykcję, ponieważ na pokładzie znajdowali się obywatele Stanów Zjednoczonych, 4 spośród 132 pasażerów. Zarzuty zostały ogłoszone przez prokuratorów federalnych w Nowym Jorku.
Sprawa dotyczy samolotu pasażerskiego kursującego regularnie pomiędzy Atenami i Wilnem. 23 maja ubiegłego roku został on przekierowany do Mińska na Białorusi przez tamtejszych urzędników kontroli lotów. Wskazując na zagrożenie bombowe, wojsko przy udziale myśliwca MiG-29 odeskortowało samolot Ryanair na lotnisko w Mińsku. Po lądowaniu białoruski opozycyjny dziennikarz Raman Pratasiewicz został aresztowany wraz z towarzyszącą mu obywatelką Rosji. Usłyszał zarzuty podżegania do zamieszek w związku z masowymi protestami organizowanymi przeciwko prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence. Wcześniej w 2019 roku opuścił on Białoruś w celu uniknięcia represji.
Od początku lotnictwa kraje na całym świecie współpracują, aby zapewnić bezpieczeństwo samolotom pasażerskim. Oskarżeni naruszyli te standardy, przekierowując samolot w celu wspierania niewłaściwego celu tłumienia sprzeciwu i wolności słowa - tak postawione zarzuty uargumentował w komunikacie prasowym prokurator Damian Williams.
Oskarżeni w dokumentach sądowych zostali zidentyfikowani jako Leonid Mikalaevich Churo, dyrektor generalny białoruskiego państwowego organu żeglugi powietrznej (Belaeronavigatsia Republican Unitary Air Navigation Services Enterprise), zastępca dyrektora generalnego Oleg Kazyuchits oraz dwóch białoruskich agentów bezpieczeństwa państwa, których prawdziwa tożsamość nie jest znana. Prokuratorzy określili wyżej wymienionych jako zbiegów oraz oskarżyli o spisek w celu popełnienia przestępstwa piractwa lotniczego, za co grozi kara co najmniej 20 lat więzienia. Prośba o komentarz została przesłana m.in. do ambasady Białorusi w Waszyngtonie, na razie pozostała bez odpowiedzi.
Po zeszłorocznym epizodzie Unia Europejska zakazała białoruskim liniom lotniczym korzystania z przestrzeni powietrznych należących do bloku państw członkowskich. Jednocześnie doradzono europejskim przewoźnikom unikania lotów nad Białorusią.