Volta a Catalunya: królewski etap dla Almeidy
fot. Materiały prasowe Lang Team

Volta a Catalunya: królewski etap dla Almeidy

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 24.03.2022, 17:24

Czwarty, a zarazem najcięższy odcinek Volta la Catalunya zakończył się zwycięstwem Joao Almeidy. Na sprinterskim finiszu królewskiego etapu Portugalczyk pokonał Sergio Higuitę i Nairo Quintanę. Jednak to właśnie Quintanta objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

 

Czwarty epizod rywalizacji Volta a Catalunya odbył się po raz kolejny w górskiej scenerii. Tym razem kolarze startowali w La Seu d'Urgell, a finiszowali w Boi Taull i mieli do pokonania 169 kilometrów. Na tym odcinku zlokalizowane zostały trzy premie górskie pierwszej kategorii, w tym najdłuższy, a zarazem najcięższy podjazd, którego szczyt był jednocześnie linią mety. 

Zgodnie z przewidywaniami na początek etapu wyklarowała się grupa uciekinierów. W tym gronie znajdowało się siedmiu kolarzy, a w tym towarzystwie najwyżej w klasyfikacji generalnej plasował się Marc Soler, który do lidera wyścigu tracił tylko 29 sekund. Grupa z powodzeniem uciekała przed peletonem do około 150. kilometra. Wówczas cała czołowa grupa przystąpiła do ostatniego podjazdu bez żadnych różnic czasowych. 

 

Już o podnóża finalnego wzniesienia rozpoczęły się kolejne ataki, a w rolach głównych występowali George Bennett i Bruno Armirail. Początkowo osobno, lecz w  kolejnej części Australijczyk i Francuz wspólnymi siłami próbowali przeprowadzić skuteczną szarżę. Ich przewaga wahała się między 15, a 25 sekund. Z upływem kolejnych kilometrów ich tempo spadało, co spowodowało doścignięcie tej dwójki przez peleton, który z kolei mocno się kurczył. 

 

Na około 3000 metrów przed metą zaatakował Richard Carapaz, a tuż za nim pognał Sergio Higuita. Kolumbijczycy rozerwali czołową grupę, lecz ich atak zakończył się niepowodzeniem. Na półtorej kilometra przed metą kolejnego mocnego zrywu nie wytrzymał lider wyścigu, Ben O'Connor. Wówczas w walce o etapowe zwycięstwo liczyła się tylko czwórka kolarzy. Losy wygranej rozstrzygnęły się na ostatnich metrach, a tam Joao Almeida pogodził dwóch Kolumbijczyków - Sergio Higuitę i Nairo Quintanę.