Tour de France: Yves Lampaert najlepszy na otwarcie wyścigu
© Digitalclickx.com

Tour de France: Yves Lampaert najlepszy na otwarcie wyścigu

  • Dodał: Kacper Tyczewski
  • Data publikacji: 01.07.2022, 19:15

Jazdą indywidualną na czas w Kopenhadze rozpoczęła się 109. edycja Tour de France. Pierwszy etap padł łupem Yvesa Lampaerta.

 

Na początek rywalizacji w Tour de France na kolarzy czekała, krótka nieco ponad 13-kilometrowa jazda indywidualna na czas. Profil czasówki był całkiem płaski, ale kolarzom przeszkadzał padający deszcz. Na starcie pierwszego etapu stanęło czterech reprezentantów Polski, a byli to: Rafał Majka (UAE Team Emirates), Maciej Bodnar (TotalEnergies), Kamil Gradek (Bahrain-Victorious) oraz Łukasz Owsian (Team Arkea Samsic).

 

Jednym z faworytów do wygrania czasówki był Stefan Bissegger (EF Education-EasyPost), ale startujący, jako jeden z pierwszych Szwajcar wywrócił się dwa razy na śliskim asfalcie i stracił szansę na dobry wynik. Na początku etapu na trasie pojawił się także kandydat do końcowego triumfu w wyścigu, Primoż Roglić (Jumbo-Visma). W chwili pojawienia się na mecie Słoweniec wskoczył na drugą pozycję, tracąc dwie sekundy do Mathieu van der Poela (Alpecin-Deceuninck). Sam Holender trasę pokonał w czasie 15:30. Świetnie pojechał także drugi z liderów Jumbo-Visma, Jonas Vingegaard. Duńczyk nie zdołał wyprzedzić van der Poela, ale był o setne części sekundy szybszy od Roglicia.

 

Później dużo emocji sprawili startujący po sobie Filippo Ganna (INEOS Grenadiers), Wout van Aert (Jumbo-Visma) oraz Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Jako pierwszy linię mety minął Ganna, który był lepszy o niespełna trzy sekundy od dotychczasowego lidera, Mathieu van der Poela. Chwilę po Gannie swój udział w czasówce zakończył Wout van Aert. Ten z kolei zwyciężył z Włochem o pięć sekund. Bardzo dobrze pojechał także Tadej Pogacar, ale zeszłoroczny triumfator Tour de France był gorszy od van Aerta o zaledwie dwie sekundy. Szansę na pokonanie Belga miał Christophe Laporte (Jumbo-Visma). Francuz miał najlepszy czas na pierwszym pomiarze czasu, ale jego późniejszy upadek pogrzebał szansę na zwycięstwo.

 

Wydawało się, że jazda indywidualna na czas padnie łupem Wouta van Aerta, ale rewelacyjnie drugą część trasy przejechał Yves Lampaert (Quick-Step Alpha Vinyl Team), który na mecie był lepszy od swojego rodaka o pięć sekund. Ostatecznie do końca czasówki już nikt nie był szybszy od Lampaerta i to Belg mógł się cieszyć z etapowego triumfu i zdobycia żółtej koszulki lidera.

 

Polacy zajęli dalekie miejsca. Kamil Gradek był 108., Rafał Majka 153., Łukasz Owsian 157., a Maciej Bodnar 161.

Kacper Tyczewski – Poinformowani.pl

Kacper Tyczewski

Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.