Tour de France: van Aert pierwszy w Lozannie
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 09.07.2022, 18:00
Wout van Aert (Jumbo-Visma) wygrał ósmy etap Tour de France z metą w Lozannie. Belg finiszował jako pierwszy z peletonu okrojonego trudami odcinka.
W sobotę kolarze mieli do pokonania 187 kilometrów z Dole do Lozanny z czterema premiami górskimi (w tym jedną na mecie) i lotnym finiszem po drodze. Najtrudniejszy podjazd czekał na kolarzy na 101 kilometrze, a było to Cote dos Rousses o nachyleniu 5% i długości niemal 7 kilometrów.
Sobotnie ściganie rozpoczęło się od kraksy, w której uczestniczyli m.in Tadej Pogacar czy Peter Sagan. Na szczęście dla pechowców reszta na nich poczekała i nie ponieśli oni żadnych czasowych strat z tego tytułu. Potem szybko można było obserwować próby nieudanych ucieczek, ostatecznie do najważniejszej akcji dnia załapała się trójka kolarzy: Frederik Frison, Fred Wright i Mattia Cattaneo. Śmiałkom udało uzyskać się maksymalnie dwie minuty przewagi, niestety po około 120 kilometrach od startu sił zaczęło brakować Frisonowi, który opuścił towarzyszy z odjazdu.
Pozostała na czele dwójka uciekinierów długo nie dawała się dogonić peletonowi, kilkanaście kilometrów przed metą spasować musiał Cattaneo, samotnie walczył jeszcze Fred Wright. Brytyjczyk został wchłonięty przez główną grupę 3,5 kilometra przed końcową kreską, od tego momentu o zwycięstwo walczył już peleton, z którego już sporo zawodników odpadło, wyczerpanych trudami zawodów. W ostatecznej rozgrywce najlepszy okazał się Wout van Aert, któremu w walce o zwycięstwo pomagał m.in Rafał Majka, za jego plecami finiszowali kolejno Michael Matthews i lider wyścigu Tadej Pogacar.
NA czele wyścigu wciąż jest Tadej Pogacar, który ma 39 sekund przewagi nad Duńczykiem Vingegaardem.