Jeździectwo - MŚ: Eckermann ze złotem w konkursie skoków przez przeszkody
- Dodał: Paweł Stańczyk
- Data publikacji: 14.08.2022, 16:24
Henrik von Eckermann zdobył złoty medal w konkursie skoków przez przeszkody podczas MŚ w Herning. W rywalizacji finałowej zabrakło Polaków, którzy ze zmaganiami pożegnali się po czwartkowym nawrocie.
Przed niedzielnym konkursem prowadził w klasyfikacji indywidualnej Szwed Henrik von Eckermann. Lider światowego rankingu był dotąd bezbłędny. Na koncie miał naliczone tylko 0,58 pkt karnych za środowy konkurs szybkości, w którym zajął 5. miejsce. 2. miejsce zajmował jego rodak Jens Fredricson. Brat wicemistrza olimpijskiego również nie odnotował kar za zrzutki. Miał nieco więcej punktów karnych, bo w konkursie szybkości był 23. Za większą stratę czasową naliczono mu 2,71 pkt. Stratę niespełna 4 pkt do lidera, czyli stratę jednej zrzutki mieli jeszcze: J. Guery, M. Fuchs i M. Kühner. Z tej piątki zrzutki w czwartkowym nawrocie odnotował Fuchs. Wicemistrz Europy z ubiegłego roku miałby więc naliczone jedynie 0,36 pkt, co dawałoby mu prowadzenie. Tuż za nim plasowałby się Kühner, któremu naliczono dodatkowe sekundy za błąd konkursie szybkości.
Do zmagań przystąpiło 21 par, choć prawo startu miało najlepszych 25 par po piątkowym nawrocie, lecz kilka z nich się wycofało.
Największe emocje zaczęły się od występu Austriaka. Max Kühner (Electric Blue P) pojechał bezbłędnie, po czym objął prowadzenie. Zrzutkę odnotował natomiast Martin Fuchs (Leone Jei). Szwajcar po swoim przejeździe został sklasyfikowany na 5. lokacie. Na prowadzenie kilka chwil później wskoczył natomiast bezbłędny Jérôme Guery (6 Quel Homme de Hus) z Belgii. Całość zamykali natomiast Szwedzi. Fredricson (4 Markan Cosmopolit) pojechał na zero, więc zepchnął Belga z prowadzenia. Równie dobrze spisał się von Eckermann (King Edward).
Do drugiego przejazdu awans uzyskała czołowa 12, z czego tylko Fuchs odnotował zrzutkę. Z tego grona stratę niespełna, czyli w zasadzie jednej zrzutki do lidera miało już 3 pary. Prowadzący Szwed musiałby dwukrotnie doprowadzić do strącenia, aby wyprzedził go 5. Ben Maher (Faltic HB). Mistrz olimpijski miał bowiem na koncie 5,72 pkt. Zrzutkę zaliczył w piątkowym nawrocie. Oczywiście wciąż punkty można było stracić za przekroczenie normy czasu.
Przed drugim niedzielnym przejazdem nadzieje na poprawienie pozycji mógł mieć 5. Ben Maher. Mistrz olimpijski musiałby pojechać bezbłędnie, aby wskoczyć na prowadzenie. Wcześniej bezbłędnie pojechał bowiem Holender Maikel van der Vleuten (Beauville Z N.O.P.), który miał naliczone łącznie 5,96 pkt. Brytyjczyk odnotował jednak zrzutkę i spadł za Holendra, który prowadził przed ostatnią czwórką. Czystego przejazdu nie zaliczył też Austriak Kühner. Odnotował zrzutkę, a do tego pojechał wolno. Naliczono mu 6 pkt karnych i po swoim przejeździe spadł nie tylko na 2., ale aż na 4. miejsce z wynikiem 10,49 pkt.
Medalu nie oddał Guery, który przed startami Szwedów prowadził z notą 3,35 pkt, co gwarantowało mu brązowy medal. W kolejnym przejeździe aż trzy zrzutki popełnił Jens Fredricson. Szwed przekroczył też normę czasu i przed ostatnią parą klasyfikowano go na 9. pozycji.
Całość kończył lider światowego rankingu. Henrik von Eckermann nie pomylił się i wygrał z wynikiem 0,58 pkt. Czołową trójkę uzupełnił Guery i van der Vleuten.