PoinforMOTOwani [2]
- Dodał: Tomasz Małycha
- Data publikacji: 14.05.2018, 02:00
Ubiegły tydzień w motoryzacji był zaskakująco emocjonujący! Rynek gorących hatchbacków wzbogacony został o dwóch mocnych graczy, a salon samochodowy w Pekinie zaowocował kilkoma interesującymi premierami.
Renault Megane RS
Najnowsze Megane doczekało się wreszcie najmocniejszej wersji sygnowanej logo Renault Sport. Czwarta generacja ma bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę przez swojego poprzednika, który w wersji R.S.275 był rekordzistą toru Nürburgring wśród samochodów przednionapędowych. Obecny model nadal pozostał przy napędzie na jedną oś, wyróżnia się on jednak systemem 4Control, pozwalającym na skręt tylnych kół w zakręcie. Poprawia to stabilność przy wyższych prędkościach, a w ruchu miejskim ogranicza promień skrętu.
Megane RS wyposażone jest w silnik 1.8 TCe o mocy 280 KM (6000 obr./min.) i momencie obrotowym wynoszącym 390 Nm (2400 obr./min.). Pierwszą setkę osiąga w 5,8 sekundy i występuje zarówno w połączeniu ze skrzynią manualną, jak i automatyczną, dwusprzęgłową. Podobnie, jak w poprzedniku, przy zakupie zamówić można pakiet CUP przystosowujący Megane do jazdy torowej.
Co najważniejsze, kompaktowy francuz został całkiem rozsądnie wyceniony - „manual” kosztuje od 124 900 zł, a dopłata do skrzyni EDC to 7 000 zł.
VW Golf GTI TCR
Nad jeziorem Wörthersee trwa coroczny piknik fanów marki Volkswagen oraz całej grupy VAG. To dla producenta z Wolfsburga zawsze świetny moment na prezentacje nowych wersji swojego legendarnego już kompakta. Tym razem obyło się jednak bez szaleństw - wzmocniona wersja Golfa GTI nosząca przydomek TCR. Z zewnątrz wyróżniają ją przemodelowane zderzaki, błotniki i listwy progowe oraz nowe wzory felg. Dzięki zmianom pod maską moc silnika wynosi 290 KM (5000-68000 obr./min.), natomiast moment obrotowy (370 Nm) osiągany jest już przy 1600 obrotów na minutę.
Zgodnie z przewidywaniami, producent zapewnia o poprawie właściwości jezdnych, kierując ten model szczególnie do klientów oczekujących zabawy na torze. Na razie nie podano jednak ani informacji o sprincie do setki, ani o dokładnej cenie wersji GTI TCR. Planowany start sprzedaży to druga połowa tego roku.
Audi A6
Nieco po cichu, bez przesadnego afiszu, Audi wprowadza do sprzedaży swój najnowszy model w segmencie klasy średniej - zupełnie nowe A6. Obecna oferta oparta jest o dwie wersje silnikowe - 50 TDI (trzylitrowy diesel) oraz 55 TFSI (również trzylitrowa „mikrohybryda”, czyli silnik benzynowy z instalacją 48V). Pierwszy z nich otwiera cennik od kwoty 296 600 zł, natomiast „benzyniak” to wydatek od 303 900 zł. Pełny cennik nie jest jeszcze znany, jednak już teraz można stwierdzić - A6 okazją cenową nie jest, a bronić się będzie głównie zaawansowanymi technologiami, które zostały zaimplementowane na pokład. Uczciwie należy jednak przyznać, że na tle konkurentów z segmentu premium, Audi jest zupełnie rozsądnie wycenione.
Mercedes A L sedan
W newsach staram się nie przelewać za dużo własnej opinii, a przedstawiać suche fakty, na podstawie których każdy wyrobi sobie własny punkt widzenia. W tym przypadku nie jestem w stanie odpuścić sobie pytania: Mercedesie, dlaczego?
Producent ze Stuttgartu zaprezentował fantastycznie wyglądającą, przedłużoną wersję limuzyny klasy A z przydomkiem „L” w nazwie. Sęk w tym, że (podobnie jak BMW 2 sedan) miejski sedan Mercedesa sprzedawany będzie jedynie na chińskim rynku bez szans na pojawienie się w Europie. Szkoda!
Lexus ES
Lexus zaprezentował w Pekinie kolejną generację modelu ES, która w Europie ma w zupełności zastąpić niezbyt popularnego GS-a. Wymiary pozostaną niemal niezmienione, natomiast prestiż, głównie ze względu na zastosowanie mniejszych silników, zostanie nieco zmniejszony. Ze wszystkim oczywiście korespondować ma również cena, która ma być atrakcyjniejsza i przyczynić się do pozyskania większej ilości klientów, niż udało się to zrobić modelowi GS.
Podwyżki cen paliw
W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami drastycznego wzrostu cen wszystkich rodzajów paliw. „Piątka” rozpoczynająca cenę za litr nie jest już niczym szczególnym, a paliwa premium zbliżają się już do poziomu 5,30 zł za litr. Genezę problemu opisał Roman Czelik swoim artykule. Serdecznie polecam.
Tomasz Małycha
Redaktor działu Motoryzacja, twórca projektu KozackieSamochody.pl, z zamiłowania fotograf motoryzacyjny