Gwałtowne spadki na światowych giełdach

  • Data publikacji: 11.10.2018, 15:46

Po silnych spadkach na amerykańskich giełdach, również azjatyckie i europejskie giełdy otworzyły czwartkowe notowania na czerwono. Największe indeksy giełdowe na świecie osiągnęły najniższe poziomy od miesięcy.

 

Wyprzedaż nadeszła z USA, gdzie nowojorski indeks Dow Jones Industrial zamknął dzień 3%  na minusie, S&P 500 spadł o 3,3% a Nasdaq Composite o 4,1%. W ślad za nimi na minusie kończyły sesje azjatyckie rynki. Japoński indeks Nikkei 225 zamknął się 3,9% na minusie, południowokoreański indeks Kospi spadł o 4,4%., Hang Seng w Hong Kongu zniżkował o 3,9%., chiński Shanghai Composite kończył sesję 5,2% na minusie, z kolei tajwański Taiex zamknął się ze spadkiem aż o 6,3%. Europejskie giełdy również nie uniknęły wyprzedaży. WIG 20 tracił rano 0,8%, niemiecki DAX spadał o 0,9%, francuski CAC 40 tracił 1,2% a brytyjski FTSE 100 spadał o 1,2 proc.

 

Przeceny na światowych rynkach akcji spowodowały obawy inwestorów dotyczące wzrostu rentowności długu Stanów Zjednoczonych. Rentowność obligacji dziesięcioletnich emitowanych przez Departament Skarbu osiągnęła w środę 3,25 proc.

 

- Dzisiejsza wyprzedaż na rynkach akcji jest reakcją inwestorów, którzy wreszcie się zorientowali, że znajdują się w środowisku wyższych stóp procentowych. Biorąc pod uwagę wysoki poziom indeksów giełdowych, uczestnicy rynku prawdopodobnie szukali pretekstu dla sprzedawania - zauważa Charles Ripley, strateg z Allianz Investment Management.

 

Załamanie na rynkach akcji nastąpiło po wielomiesięcznym okresie ciągłych zwyżek, któremu sprzyjała dobra koniunktura na świecie.

 

Wyprzedaż spotęgowana została przez Donalda Trumpa, który odpowiedzialnością za mocną korektę obarcza FED. Prezydent stwierdził, że Bank Rezerw Federalnych zbyt szybko podwyższa stopy procentowe. - Mam problem z Fedem. Fed robi się szalony – stwierdził Donald Trump.

 

Wśród przyczyn spadków analitycy dopatrują się również obawy inwestorów przed wojną handlową z Chinami oraz nowych sankcji nałożonych na Iran.

 

Źródło: rp.pl