Tour de Romandie: dzień Haytera
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 27.04.2023, 18:59
Ethan Hayter wygrał drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu. O zwycięstwie decydował sprint peletonu na finiszu.
Kolarze mieli w czwartek do przejechania nieco ponad 160 kilometrów trasy, mocno pagórkowatej w drugiej połowie dystansu. Dopiero na 82. kilometrze umiejscowiona była pierwsza premia górska drugiej kategorii, łączenie było ich pięć (II i III kategorii) oraz dwa lotne finisze. Zawody zaczęły się w Morterau, a meta znajdowała się w La Chaux-de-Fonds.
Bardzo szybko zawiązała się trzyosobowa ucieczka, w której udział wzięli Tom Bohli, Gleb Brussenski i Julien Bernard. Trio radziło sobie znakomicie, uzyskując nawet 5 minut przewagi nad peletonem. Na premiach górskich szczególnie aktywny był ten ostatni, z głównej grupie o zmniejszenie straty aktywnie pracowali zawodnicy Jumbo-Visma. Kilkadziesiąt kilometrów przed metą na szpicy jechała już tylko dwójka kolarzy, bo z sił opadł Bohli, a odjazd historią był już na 30 kilometrów przed końcową kreską. Trudy etapu dawały się we znaki także peletonowi, z którego odpadło sporo kolarzy, w tym Ethan Vernon, zwycięzca z dnia wczorajszego. Główna grupa pomimo zlikwidowania pierwszej ucieczki wciąż pozostawała niespokojna, a co rusz kolejni cykliści próbowali swoich sił mocniej naciskając na pedały, ale sztuka ta nie powiodła się ani Michaelowi Woodsowi czy Haroldowi Tejadzie na podjeździe, ani Ionowi Izagirre na zjeździe. Ostatecznie płaska końcówka spowodowała, że o zwycięstwo walczyła kilkudziesięcioosobowa grupa, z której najszybszy okazał się Ethan Hayter, który wyprzedził Hiszpana Juana Ayuso i Francuza Romaina Bardeta.
Zwycięzca dzisiejszego etapu został nowym liderem klasyfikacji generalnej.