Giro d'Italia: wspaniały sukces uciekiniera Baisa
Petar Milosević/Wikimedia Commns/CC BY-SA 4.0

Giro d'Italia: wspaniały sukces uciekiniera Baisa

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 12.05.2023, 17:40

Sukcesem ucieczki zakończył się siódmy etap Giro d'Italia z metą na Gran Sasso d'Italia. Najlepszy okazał się Davide Bais. Liderem pozostał Andreas Leknessund.

W piątek rozegrano pierwszy górski etap na wyścigu dookoła Włoch. Z Capui na Gran Sasso d'Italia (Campo Imperatore) do przejechania było 218 kilometrów. Ostatnie ponad 40 kilometrów prowadziło pod górę. Najpierw na trasie znalazła się premia drugiej kategorii na Calascio, a finałowy podjazd liczył aż 26,5 kilometra.



Ucieczkę dnia zorganizowali: Simone Petilli (Włochy, Intermarche - Circus - Wanty), Karel Vacek (Czechy, Team Corratec - Selle Italia), Davide Bais (Włochy, EOLO-Kometa) i Henok Mulubrhan (Erytrea, Green Project-Bardiani CSF-Faizane). Kolarz z Erytrei bardzo szybko pożegnał się z czołówki. Pozostała trójka miała dużą przewagę. Przed finałowymi podjazdami jechali jeszcze ponad dziesięć minut nad peletonem. Tym samym Petilli tracący niecałe osiem minut do Andreasa Leknessunda dlugo był wirtualnym liderem.

Peleton niwelował różnicę, ale robił to za mało konkretnie, aby zagrozić trzem śmiałkom. To oni wręcz sensacyjnie walczyli o zwycięstwo etapowe na Gran Sasso. Na końcówce zdecydowanie najlepszy z czołówki okazał się Davide Bais, który sięgnął po życiowy sukces. Drugi był Karel Vacek, a dopiero trzeci Simone Petilli. Co również zaskakujące, na atak nie zdecydował się żaden z faworytów. Tym samym różową koszulkę zachował Andreas Leknessund (Norwegia, Team DSM). 

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.