„Żniwo” [RECENZJA]

„Żniwo” [RECENZJA]

  • Dodał: Martyna Koczorowska
  • Data publikacji: 10.08.2023, 20:13

Fani Kosiarzy w końcu otrzymali szansę, aby z zakończeniem trylogii zapoznać się w języku polskim. Jak zatem wypadł w moich oczach ten wyczekiwany tom? 

 

Wyspa Niezłomnego Serca zatonęła. Citra i Rowan zniknęli. Bezwzględny kosiarz Goddard rozpętuje masakry, łamie wszystkie przykazania kosiarzy i sięga po władzę absolutną. Thunderhead milczy, a pogłosy Wielkiego Rezonansu ciągle wstrząsają Kosodomem. Czy przetrwał ktoś, kto stanie do walki. Ktoś, kto będzie wystarczająco idealistyczny i… naiwny. Czy w świecie, który miał być najlepszym ze światów, ludzkość zostanie unicestwiona przez system, który sama stworzyła?

 

Już poprzedni tom był zdecydowanie na wyższym poziomie językowym, a tutaj poczułam się, jakbym czytała literaturę dla dorosłych. A warto przypomnieć, że seria skierowana jest dla młodzieży, ale jak widać traktująca ją jako dojrzałych czytelników. Chociaż uważam, że książka napisana jest świetnie, to muszę przyznać, że pierwszy raz przy tej serii miałam problem, aby wciągnąć się w fabułę. Wydaje mi się, iż był to problem z początkiem, który jakoś nie mógł na mnie odpowiednio zadziałać. 

 

Samo zakończenie idealnie zwieńczyło wszelkie wątki, rozpoczęte na przestrzeni ostatnich tomów. Byłam pod wrażeniem, jak doskonale autor poradził sobie z tak trudnym zadaniem, bo fabuła skrywała przed nami wiele niewiadomych. Muszę także przyznać, że wciąż udało mu się zaskakiwać czytelnika, a poprzedni tom wysoko w tym kontekście stawiał poprzeczkę. 

 

Jedyne, na co muszę poważnie ponarzekać, to fakt, że wątek Citry i Rowana, gdzieś w tym wszystkim mocno się rozmył. Przyznaję, że była to moja ulubiona dwójka bohaterów, ale nic w tym dziwnego skoro pierwszy tom skupia się tylko na nich. Szkoda, że w tym finale nie wróciliśmy do korzeni, bo wtedy zwieńczenie na pewno byłoby pełniejsze. Pomimo że książka mi się niezwykle podobała, mam jak widać także sporo do zarzucenia. 

Książkę otrzymałam do zrecenzowania dzięki uprzejmości wydawnictwa w ramach współpracy reklamowej.