Katastrofa Embraera-190 w Kazachstanie. WIDEO. Czy rosyjska obrona przeciwlotnicza była powodem tragedii?
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 26.12.2024, 13:14
W środę rano na zachodzie Kazachstanu doszło do tragicznej katastrofy samolotu pasażerskiego Embraer-190, lecącego z Baku do Groznego. W wyniku wypadku zginęło 38 spośród 67 osób na pokładzie. Oficjalne przyczyny tragedii są wciąż badane, jednak pojawiają się kontrowersyjne teorie wskazujące na możliwość ostrzału przez rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej.
Przebieg lotu i awaryjne lądowanie
Embraer-190 rozpoczął swoją trasę w Baku, mając wylądować w stolicy Czeczenii, Groznym. Z powodu gęstej mgły w rejonie docelowego lotniska, maszyna została przekierowana najpierw do Machaczkały w Dagestanie, a następnie do Aktau nad Morzem Kaspijskim. Według wstępnych ustaleń samolot miał zderzyć się ze stadem ptaków, co spowodowało awarię systemu sterowania. Podczas próby awaryjnego lądowania w Aktau samolot rozpadł się i zapalił.
Jednak w materiałach przedstawionych przez opozycyjną telewizję Nastojaszczeje Wriemia pojawiły się zdjęcia tylnej części wraku, na której widoczne są ślady przypominające uszkodzenia od odłamków.
Podejrzenia o ostrzał
Ekspert wojskowy Jan Matwiejew sugeruje, że katastrofa mogła być wynikiem niebezpiecznej bliskości samolotu do obszaru, gdzie rosyjska obrona przeciwlotnicza odpierała ataki ukraińskich dronów. Do incydentu miało dojść przy użyciu systemu Pancyr-S1, który zestrzelił co najmniej jednego drona, powodując pożar w centrum handlowym w Groznym.
Zdaniem Matwiejewa, ślady na wraku wskazują, że samolot mógł zostać uszkodzony przez odłamki pocisku ziemia-powietrze, który eksplodował w pobliżu maszyny. Ocalałych pasażerów cytowano, jak wspominali o dwóch eksplozjach, które słyszeli w tylnej części samolotu. Z kolei zdjęcia z wnętrza maszyny pokazują, że niektórzy pasażerowie odnieśli obrażenia jeszcze przed katastrofą, co mogłoby potwierdzać tezę o penetracji odłamków do wnętrza kabiny.
Kontrowersje wokół miejsca lądowania
Eksperci wskazują na dziwne decyzje dotyczące trasy samolotu. Załoga otrzymała odmowę lądowania w Groznym i Machaczkałe, co zmusiło ich do wybrania lotniska w Aktau, oddalonego o setki kilometrów. Te niejasności oraz brak pełnych informacji z oficjalnych źródeł budzą wątpliwości co do przebiegu wydarzeń.
Reakcje i działania po katastrofie
Na miejscu tragedii doszło do zatrzymania blogera Azamata Sarsenbajewa, który filmował miejsce wypadku przy pomocy drona. Bloger twierdzi, że działał na prośbę BBC i agencji Reuters, jednak został skazany na 10 dni aresztu za niepodporządkowanie się poleceniom policji.
Kazachskie władze, jak i międzynarodowi analitycy, wciąż badają okoliczności zdarzenia. Choć oficjalnie przyczyną katastrofy może być zderzenie z ptakami, coraz więcej dowodów wskazuje na możliwy związek z działaniami wojennymi w regionie.
Katastrofa Embraera-190 rzuca światło na ryzyko, jakie niosą konflikty zbrojne dla lotów pasażerskich w pobliżu stref walk. Jeśli potwierdzi się hipoteza o uszkodzeniach spowodowanych przez rosyjską obronę przeciwlotniczą, tragedia ta stanie się kolejnym przykładem na to, jak wojna może wpływać na bezpieczeństwo cywilnego transportu lotniczego.