Premier League: podział punktów na Stamford Bridge
- Dodał: Miłosz Szade
- Data publikacji: 28.12.2020, 21:54
Chelsea zremisowała z drużyną Aston Villi 1:1 na Stamford Bridge. Dzięki zdobytemu punktowi The Blues zbliżyli się do podopiecznych Deana Smitha w ligowej tabeli, jednak ekipa z Birmingham rozegrała o 2 spotkania mniej. Końcowy rezultat odzwierciedlił przebieg rywalizacji. Obie drużyny przeżywały momenty wzlotów i upadków, nie potrafiąc wykorzystać słabości przeciwnika.
Mecz rozpoczął się od natarcia gości. Już w szóstej minucie gwiazda The Villans, Jack Grealish, zmusił do interwencji Eduarda Mendy'ego. Chwilę później posłał płaskie dośrodkowanie z rzutu rożnego do Anwara El-Ghaziego. Po niebezpiecznym uderzeniu Holendra piłka znalazła się w rękach senegalskiego bramkarza. W 12. minucie Grealish zanotował niecelne podanie, zakończone groźnym strzałem Christiana Pulisicia. Amerykaninowi zabrakło chłodnej głowy w wykorzystaniu stuprocentowej sytuacji.
Młody skrzydłowy zrewanżował się w 34. minucie. Napędził akcję zespołu przed polem karnym Emiliano Martineza, posyłając piłkę na lewą flankę. Tam obiegał go już Ben Chilwell, który ostro dośrodkował piłkę wprost na głowę Oliviera Giroud. Francuz jest ekspertem w pojedynkach powietrznych i z łatwością pokonał bramkarza The Lions strzałem w krótki róg bramki. Do końca pierwszej połowy gospodarze przejęli inicjatywę, ale ich dominacja nie trwała długo.
Na początku drugiej części meczu Aston Villa odrobiła straty. Matty Cash dograł futbolówkę do niepilnowanego El-Ghaziego, a ten w akcji sam na sam nie dał szans Mendy'emu strzałem z pierwszej piłki. W trakcie trwania ataku The Villans, Andreas Christensen nie brał udziału w bronieniu dostępu do własnej bramki. Kilka sekund wcześniej został rzekomo faulowany i nie podnosił się z murawy przez następnych kilka minut, co wzbudziło protesty zawodników Franka Lamparda. System VAR nie rozpatrywał całego zdarzenia. Arbiter uznał, że nie doszło do złamania przepisów.
Następne minuty to "wymiana ciosów". W 69. minucie John McGinn oddał potężny strzał z dystansu, trafiając w poprzeczkę. Minutę później The Blues odpowiedzieli składną akcją przed szesnastką rywala i celnym uderzeniem Calluma Hudsona-Odoi. Po indywidualnym rajdzie Pulisic ponownie próbował wpisać się na listę strzelców, jednak Emiliano Martinez znów wyszedł górą z tego pojedynku. Jacob Ramsey zameldował się na boisku z ławki rezerwowych i od razu chciał spektakularnie zaznaczyć swoją obecność. Piłka po strzale Anglika powędrowała obok słupka goalkeeper'a Chelsea.
Gospodarze nie zamierzali dzielić się zdobyczą punktową. W końcowych minutach meczu przeważali pod względem posiadania piłki, ale nie za wiele z tego wynikało. Piłkę meczową zmarnował Ben Chilwell, który po uderzeniu z woleja minimalnie chybił i nie zdołał wyprowadzić swojego nowego klubu na prowadzenie. Patrząc przez pryzmat ostatnich pięciu kolejek, Aston Villa nadal pozostaje niepokonana, podczas gdy Chelsea wygrała tylko jedno starcie przeciwko West Hamowi.
Chelsea- Aston Villa 1-1 (1-0)
Bramki: 34' Olivier Giroud - 50' Anwar El-Ghazi
Chelsea: Mendy - Azpilicueta, Christensen, Rudiger, Chilwell - Kante, Jorginho (72' Havertz), Mount , Pulisic - Giroud (72' Werner), Hudson-Odoi
Aston Villa: Martinez - Cash, Hause, Konsa, Targett - Traore (87' Davis), Luiz, Grealish, McGinn, El-Ghazi (82' Ramsey) - Watkins
Żółte kartki: Olivier Giroud, N'golo Kante - Anwar El-Ghazi
Sędziował: Stuart Attwell