Premier League: Leicester zwycięża z Chelsea
- Data publikacji: 19.01.2021, 23:09
W meczu 19. kolejki Premier League Leicester City pokonało bezbarwną Chelsea. Lisy wygrały z drużyną prowadzoną przez Franka Lamparda 2:0 i dzięki temu zajęły pozycję lidera angielskiej ekstraklasy. Bramki na King Power Stadium zdobyli Wilfred Ndidi i James Maddison.
Gospodarze przystępowali do tego spotkania z 3. miejsca w tabeli, nie przegrywając żadnego z ostatnich pięciu ligowych spotkań. Chelsea natomiast, pomimo ostatnich zwycięstw z Fulham i Morecambe, wciąż gra nieprzekonująco, co potwierdziła również w tym meczu.
Na otwarcie wyniku na King Power Stadium nie trzeba było długo czekać. Już w 6. minucie, po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, piłkę przed polem karnym otrzymał Wilfred Ndidi. Obrona gości w tej sytuacji zdecydowanie zaspała, zostawiając Nigeryjczykowi zbyt wiele miejsca. Ndidi przymierzył i znakomitym strzałem z dystansu pokonał Eduarda Mendy'ego. Dziesięć minut później Lisy mogły mieć już na koncie dwie bramki. Po silnym strzale Jamesa Maddisona piłka trafiła jednak w poprzeczkę i wynik nie uległ zmianie. Leicester w pierwszej połowie dyktowało warunki gry, podczas gdy Chelsea ewidentnie nie miała pomysłu na to, jak zagrozić bramce Schmeichela. Przekładało się na to ilość okazji, które obydwa zespoły stwarzały sobie pod bramką rywali. Goście pierwszą niebezpieczną akcję przeprowadzili dopiero w 32. minucie, ale Hudson-Odoi pomylił się, uderzając w boczną siatkę. Chwilę później stuprocentową szansę na podwyższenie wyniku zmarnował Jamie Vardy. Napastnik Leicester, wychodząc sam na sam z Mendym, zdecydował się podciąć piłkę, co przewidział Senegalczyk, ratując swój zespół przed utratą drugiego gola. Chelsea próbowała odpowiedzieć szybką akcją Christiana Pulisica. Amerykanin wdarł się w pole karne Lisów po drodze przewracając się za sprawą Johnny'ego Evansa. Sędzia spotkania, Craig Pawson, początkowo wskazał na wapno. Po sprawdzeniu sytuacji przez VAR, okazało się, że Anglik przewinił przed polem karnym i goście musieli zadowolić się rzutem wolnym. Na cztery minuty przed końcem drugą bramkę zdobyli gospodarze. James Maddison otrzymał podanie z głębi pola i pokonał Mendy'ego, podwyższając rezultat.
W drugiej połowie The Blues wciąż mieli problemy z zawiązaniem akcji, która mogłaby dać im bramkę kontaktową. Jedną z niewielu szans goście mieli po rzucie rożnym, ale Schemichel bez problemów wybronił strzał Reece'a Jamesa. Ekipa Brendana Rodgersa kontrolowała wydarzenia na boisku, od czasu do czasu testując dyspozycję Mendy'ego. Bramkarz Chelsea nie zdołał jednak obronić strzału Albrightona, który po widowiskowej akcji gospodarzy skierował piłkę do siatki Chelsea. Na szczęście dla Londyńczyków zawodnik Lisów znajdował się na spalonym. Kolejna akcja Leicester znów przyniosła zagrożenie w polu karnym Chelsea. Strzał Tielemansa z trudem obronił Eduard Mendy. W 86. minucie bliski zdobycia bramki był Timo Werner. Po dograniu piłki przez Ziyecha, Niemcowi udało się wpakować piłkę do siatki, ale odgwizdany został spalony. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Leicester - Chelsea 2:0 (2:0)
Leicester: Schmeichel - Castagne, Fofana, Evans, Justin - Ndidi, Tielemans, Albrighton (77' Pereira), Maddison (76' Perez), Barnes - Vardy (88' Iheanacho)
Chelsea: Mendy - James, Silva, Rudiger Chilwell - Havertz (68' Werner), Kovacic, Mount - Hudson-Odoi (67' Ziyech), Pulisic, Abraham
Żółte kartki: 29' Havertz, 52' Kovacic
Bramki: 6' Ndidi, 41' Maddison, 85' Fofana, 89' Ziyech
Sędzia: Craig Pawson