Copa del Rey: Blaugrana z awansem!
- Data publikacji: 21.01.2021, 23:29
Katalończycy wywalczyli awans do 1/8 finału Pucharu Króla, po trudnym boju na terenie niżej notowanego rywala. Bramkę na wagę awansu zdobył w pierwszej połowie dogrywki Ousmane Dembele. Mecz życia najprawdopodobniej rozegrał golkiper Cornelli, Juan Ramirez.
Cornella po zaskakującym zwycięstwie w 1/32 Pucharu Króla nad Atletico Madryt (1:0) podjęła kolejny zespół z hiszpańskiego topu. Kameralny stadion Nou Municipal de Cornella gościł tym razem FC Barcelonę. Zabrakło argentyńskiego gwiazdora Dumy Katalonii, który został zawieszony za faul w dogrywce spotkania z Bilbao. Ronald Koeman zdecydował się pozwolić na odpoczynek kilku ważnym zawodnikom, wystawiając debiutującego w pierwszym składzie Moribę oraz nagradzając grą od pierwszą minut Puiga.
Sztuczna murawa na obiekcie niżej notowanego zespołu dawała się we znaki zawodnikom obu drużyn od pierwszych minut. Portugalski skrzydłowy Blaugrany miał okazję do udowodnienia swojej wartości, gdyż w ostatnich występach zawodził. Od początku z dobrej strony pokazywał się Oscar Mingueza oraz Riqui Puig, którzy brali ciężar gry na swoje barki. Najbliżej otwarcia wyniku spotkania był Miralem Pjanic, jednak jego strzał z rzutu karnego w 40’ został wybroniony przez golkipera Cornelli, Juana Ramireza.
Co ciekawe, druga część spotkania została okraszona kilkoma akcjami gospodarzy, które o mały włos nie zakończyły się trafieniem. Dwukrotnie przed wyśmienitą okazją stawał Ontiveros, jednak Neto pozostawał bezbłędny. Zawodnicy z Katalonii zdawali się odstawać na tyle fizycznie od niżej notowanego rywala, że aż nie byli w stanie uwypuklić swojej technicznej wyższości. Podopieczni Guillermo Fernandeza zagrali bez kompleksów, przez co do samego końca wynik pozostawał sprawą otwartą. Bramkę na wagę zwycięstwa dla Blaugrany zdobyć miał Ousmane Dembele, jednak rzut karny, do którego podszedł… został wybroniony. Po raz drugi w tym spotkaniu „jedenastka” w wykonaniu faworyta została wybroniona przez Juana Ramireza, który wyrastał na bohatera tego starcia.
Tuż po pierwszym gwizdku arbitra w pierwszej części dogrywki padła bramka dla przyjezdnych. W 92’ Dembele wykorzystał świetne podanie Pedri’ego, pokonując golkipera Cornelli. Po gwizdku na przerwę w dogrywce, francuski strzelec bramki zamienił kilka słów z bramkarzem gospodarzy, z uznaniem klepiąc go po ramieniu. Nie sposób ukrywać podziw, w stosunku do umiejętności i formy dnia Hiszpana. Wynik spotkania został ustalony w doliczonym czasie dogrywki, za sprawą strzału na pustą bramkę w wykonaniu Martina Braithwaite’a, po drugiej tego dnia asyście Pedri’ego. Zwycięstwo Katalończyków nie było w żadnym stopniu kamieniem milowym w kontekście budowy drużyny przez holenderskiego szkoleniowca, jednak utrzymało ich w walce o pierwszy Puchar pod wodzą nowego trenera. Barcelona awansowała do 1/8 finału Copa del Rey, oczekując swojego rywala.
Cornella – Barcelona 0:2 (0:0)
Bramki: 92’ Dembele, 120+1’ Braithwaite
Cornella: Juan Ramirez – Presa (84’ Sanmarti), Garcia, Moreno, Estelles – Agus Medina, Marcet (68’ Chiqui), Dorca, Guzman – Eloy (97’ Pla Peguero), Ontiveros (68’ Carmona Doya)
Barcelona: Neto – Firpo, Lenglet, Araujo, Mingueza – Pjanic, Moriba (74’ Busquets) – Braithwaite, Puig (46’ Dembele), Trincao (74’ Pedri) – Griezmann (101’ De La Fuente)
Żółte kartki: Presa, Agus Medina – Puig, Pjanic
Czerwone kartki: Estelles (podwójna żółta)
Sędzia: Cesar Soto Grado