Premier League: mocny Southampton podejmie Arsenal

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 25.01.2021, 19:50

We wtorkowym meczu 20. kolejki Premier League dojdzie do pojedynku sąsiadów w ligowej tabeli. Dziesiąty Southampton podejmie na własnym boisku jedenasty Arsenal. Zwycięzca wtorkowego spotkania zbliży się do grupy zespołów walczących o awans do europejskich pucharów.

 

Oba zespoły przed rozpoczęciem sezonu miały całkowicie odmienne cele. Gospodarze po szczęśliwym utrzymaniu chcieli zaprezentować się lepiej niż przed rokiem, „Kanonierzy” natomiast po cichu liczyli na walkę o miejsce premiowane grą w Europie w przyszłym sezonie. W tym momencie lepiej swoje założenia realizują podopieczni Ralpha Hasenhüttla.

 

Southampton jest jedną z pozytywnych niespodzianek Premier League w tym sezonie. Co prawda „Święci” ostatnio nie potrafią ustabilizować formy, jednak dla każdego są niewygodnym rywalem. Ostatnie pięć spotkań ligowych to dla kibiców gospodarzy huśtawka nastrojów – z jednej strony potrafili oni wygrać z Liverpoolem i stoczyć wyrównany bój z Manchesterem City, z drugiej jednak przytrafiła się strata punktów z West Ham United oraz Fulham. Pewnym punktem drużyny z St. Mary's Stadium jest Jan Bednarek. Polski obrońca regularnie wybiega w podstawowym składzie swojego zespołu i jest chwalony za swoje występy przez brytyjskich dziennikarzy. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, we wtorkowy wieczór reprezentant Polski po raz kolejny powinien znaleźć się w wyjściowej „11” ekipy gospodarzy.

 

Arsenal po słabym początku ustabilizował swoją formę. Biorąc pod uwagę ostatnich pięć ligowych potyczek, podopieczni Mikela Artety plasują się na podium z dorobkiem 4 zwycięstw i remisu (dwa punkty mniej od „Obywateli” i tyle samo co Manchester United). Hiszpański szkoleniowiec „Kanonierów” przetrwał trudniejszy okres i wydaje się, że jego filozofia gry w końcu przynosi korzyści. Na pewno kibice londyńskiego klubu więcej spodziewali się po swoich napastnikach. W tym momencie żadnego strzelca ekipy z Emirates Stadium próżno szukać wśród najskuteczniejszych zawodników Premier League. Od początku roku jednak Pierre-Emerick Aubameyang oraz Alexandre Lacazette zdobyli po dwie bramki, pozwalając londyńczykom szukać nadziei na uratowanie sezonu. W przypadku zdobycia kompletu punktów Arsenal wyprzedzi wtorkowego rywala i zbliży się na dystans 3 „oczek” do grupy zespołów walczących o udział w europejskich pucharach.

 

Co ciekawe, wtorkowe spotkanie pomiędzy tymi drużynami będzie drugim w odstępie… czterech dni. W sobotę bowiem Southampton podejmował „Kanonierów” w ramach meczu 1/16 finału Pucharu Anglii i wyrzucił ich za burtę tych rozgrywek po samobójczym trafieniu Gabriela. W grudniowej potyczce ligowej pomiędzy tymi zespołami padł remis 1:1. Czy „Święci” podtrzymają swoją passę w meczach z londyńczykami w tym sezonie? Czy Jan Bednarek po raz kolejny pomoże swojej drużynie uzyskać korzystny rezultat? A może to Arsenal odegra się po sobotnim niepowodzeniu? Jedno jest pewne – emocji w tym spotkaniu nie powinno zabraknąć.

 

Pierwszy gwizdek sędziego na St. Mary's Stadium zabrzmi we wtorek, 26 stycznia o godzinie 21:15.