Puchar Niemiec: Borussia M'gladbach w ćwierćfinale
- Dodał: Izabela Szukowska
- Data publikacji: 03.02.2021, 23:00
Borussia Monchengladbach górą w spotkaniu 1/8 Pucharu Niemiec. VfB Stuttgart poległ na własnym obiekcie 1:2 w regulaminowym czasie gry. Choć już w drugiej minucie meczu gospodarze objęli prowadzenie, w dalszej części stracili kontrolę i musieli pożegnać rundę ćwierćfinałową.
W ostatnim okresie to Die Fohlen lepiej prezentowali się na boisku, odrabiając punkty stracone w pierwszej połowie sezonu. Po 19 kolejkach zajęli siódmą lokatę tuż za Borussią Dortmund oraz Bayerem Leverkusen. W ubiegły weekend mieli okazję awansować na czwarte miejsce w Bundeslidze, jednak remis 1:1 z Unionem Berlin to uniemożliwił. Od grudnia ubiegłego roku goście byli niepokonani. Mecz drugiej rundy DFB-Pokal w ich wykonaniu był udany - pokonali SV Elversberg 5:0 i gładko przeszli do kolejnej fazy rozgrywek. Droga Die Roten do 1/8 finału była bardziej wyboista, ale skromna bramka przeciwko SC Freiburg wystarczyła, by zagrać w środę z ekipą z zachodniej części kraju. Tegoroczny beniaminek zdołał wywalczyć 25 punktów w sezonie 2020/21. Bilans spotkań Stuttgartu z Gladbach wypadł minimalnie korzystniej dla gospodarzy. Ostatni pojedynek zespołów, mający miejsce niespełna dwa tygodnie temu, zakończył się remisem 2:2.
Pierwsza sytuacja, która skutkowała golem na Mercedes-Benz Arena, nastąpiła niezwykle szybko. Już w 2. minucie futbolówkę w siatce Tobiasa Sippela umieścił Silas Wamangituka. Młody, 21-letni napastnik ruszył z piłką od połowy boiska, pokonując samotnie kilkanaście metrów. Snajper w polu karnym zwiódł dwóch obrońców i decydując się na indywidualną akcję, oddał strzał w prawy dolny róg bramki. Tak rychłe otwarcie wyniku zaostrzyło rywalizację. W konsekwencji zawodnicy obu drużyn zostali ukarani żółtymi kartonikami za nieprzepisowe zachowania. Listę otworzyli Daniel Siebert oraz Konstantinos Mavropanos. Po upłynięciu 35. minuty szansę, by wyrównać, miał Alassane Plea. Francuz otrzymał dośrodkowanie z lewego skrzydła, przyjął pozycję do strzału głową i uderzył piłkę, którą pewnie złapał bramkarz Czerwonych, Fabian Bredlow. Chrapkę na drugiego gola dla VfB Stuttgart miał Daniel Didavi i choć oddał celne trafienie, jego triumf nie trwał długo - asystent sędziego uniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego. Znana maksyma mówiąca, iż niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, znalazła ujście w doliczonym czasie. Chwilę później Marcus Thuram spożytkował precyzyjne podanie od kolegi z drużyny - z okolicy jedenastego metra wpadło do bramki, a licznik pokazał wynik 1:1.
Niemalże od razu po przerwie padł gol. W 50. minucie, po podaniu Stefana Lainera, Plea stanął oko w oko z Fabianem Bredlowem, będącym pomiędzy słupkami. Napastnik utrzymał nerwy na wodzy, zmieścił futbolówkę w bramce i wyszedł z pojedynku zwycięsko. Na radość trzeba było poczekać, gdyż odgwizdano spalonego. Sędziujący spotkanie Daniel Siebert, korzystając z pomocy VAR-u, ostatecznie wykluczył taką możliwość. Die Roten mogli odetchnąć z ulgą. Pozostałe dwa kwadranse meczu nie obfitowały w wiele sytuacji podbramkowych. W 72. minucie akcją na podwyższenie wyniku zagroził Bredlowi Oscar Wendt, który posłał w jego kierunku prostopadłą piłkę blisko ziemi. Ostatecznie Szwed zdołał wywalczyć jedynie rzut rożny. Finalnie wynik nie uległ zmianie i przyjezdni zagrają w ćwierćfinale Pucharu Niemiec. Pozostałe zakwalifikowane drużyny to: Holselin Kiel, RWE, Borussia Dortmund, Werder Brema, Wolfsburg, RB Lipsk, a także Janh Regensburg.
VfB Stuttgart – Borussia M'gladbach 1:2 (1:1)
Bramki: 2' Wamangituka - 45+1' Thuram, 50' Plea
VfB Stuttgart: Bredlow – Mavropanos (77' Klimowicz), Anton, Kempf – Didavi (46' Forster), Endo, Mangala, Sosa (85' Coulibaly) – Wamangituka (77' Massimo), Gonzalez - Kalajdzic
Borussia M'gladbach: Sippel – Bensebaini, Elvedi, Ginter, Lainer – Stindl (85' Wolf), Neuhaus, Kramer, Hoffnann (84' Zakaria) – Plea (63' Embolo), Thuram (71' Wendt)
Żółte kartki: 18' Mavropanos, 81' Gonzalez, 90+3' Anton - 22' Bensebaini, 77' Stindl
Sędzia: Daniel Siebert