Premier League: ostatnia nadzieja The Reds - pojedynek z Manchesterem City!
- Dodał: Miłosz Szade
- Data publikacji: 06.02.2021, 12:30
Hit 23. kolejki Premier League. Liverpool zmierzy się na Anfield z liderującym w tabeli Manchesterem City. The Reds tracą aż 7 punktów do Obywateli i jeśli nadal chcą liczyć się w walce o mistrzostwo Anglii muszą przeciwstawić się pędzającej jak burza maszynie Pepa Guardioli. Porównując ostatnią formę obu zespołów, o ten wyczyn może być naprawdę trudno.
Goście przyjeżdżają do miasta Beatlesów w roli faworyta. Są niezwyciężeni aż od końcówki listopada. Od tego czasu na 39 możliwych punktów zgarnęli 35 oczek. The Citizens mają także najlepszą defensywę na wyspach. W obecnej kampanii stracili zaledwie 13 bramek. Para stoperów Stones – Dias tworzą prawdziwy mur przed bramką Edersona.
Takiej obrony może pozazdrościć Jurgen Klopp. Niemiecki trener do końca sezonu prawdopodobnie będzie musiał sobie radzić bez Virgila Van Dijka i Joe Gomeza. Ich chwilowym zastępstwem mają być Ben Davis i Ozan Kabak, którzy zostali sprowadzeni pod koniec zimowego okienka transferowego.
Problemy Liverpoolu nie kończą się na absencjach w formacji defensywnej. The Reds fatalnie weszli w 2021 rok, rozpoczynając od 3 meczów bez zwycięstwa, w których nie zdobyli ani jednej bramki. Triumfy nad Tottenhamem i West Hamem miały być zwiastunem odbicia się od chwilowego kryzysu. Po przegranej z Brighton na Anfield obawy wróciły.
Z punktu widzenia historii atut własnego boiska może okazać się kluczowy dla wyniku tej rywalizacji. Liverpool ostatni raz jako gospodarz przegrał z City w Premier League w sezonie 2002/2003. Oprócz wspomnianej nieobecności stoperów, The Reds będą musieli poradzić sobie również bez Naby’ego Kaity i Diogo Joty. Goście podejdą do pojedynku bez Holendra Nathana Ake i gwiazdy zespołu - Kevina De Bruyne.
Mecz odbędzie się w niedzielę o 17:30.