Premier League: Burnley remisuje z Brighton
- Data publikacji: 06.02.2021, 18:15
W meczu 23. kolejki Premier League Burnley zremisowało na Turf Moor z Brighton 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył Johann Gudmundsson. Z kolei gola dla Mew strzelił Louis Dunk.
Faworytem spotkania byli goście, którzy nie przegrali od pięciu meczów. Dodatkowo w poprzedniej kolejce niespodziewanie wygrali na Anfield z Liverpoolem. Natomiast podopieczni Seana Dyche'a przegrali dwa z ostatnich trzech meczy, ale warto zaznaczyć, iż były to potyczki z obiema drużynami z Manchesteru. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego Burnley traciło dwa punkty w ligowej tabeli do ekipy z Flamer Stadium.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze. Znacznie dłużej utrzymywali się przy piłce oraz częściej gościli na połowie przeciwnika. Nie potrafili jednak stworzyć dogodnej okazji do zdobycia gola. Piłkarze Brighton potrzebowali dziesięciu minut, aby zacząć zaznaczać swoją obecność na murawie. Od tego momentu mecz stał się bardziej wyrównany. Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 26. minucie. Dwight McNeil zaskoczył bramkarza Brighton sprytnym strzałem po ziemi z rzutu wolnego, lecz Robert Sanchez wykazał się odpowiednim refleksem. Ostatecznie to gościom dziesięć minut później udało się otworzyć wynik meczu. Po dośrodkowaniu Pascala Grossa z rzutu rożnego Louis Dunk oddał strzał głową w kierunku dalszego słupka. Żaden z zawodników The Clarets nie zdołał przeciąć toru lotu futbolówki i piłka wpadła do siatki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i goście schodzili do szatni z jednobramkową zaliczką.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli podopieczni Seana Dyche'a. Już w 53. minucie udało im się wyrównać. Strzał Erika Pietersa z szesnastu metrów obronił Sanchez, wybijając piłkę przed siebie. Dopadł do niej Johann Gudmundsson i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Brighton, zdobywając upragnioną bramkę dla gospodarzy. Pierwszy kwadrans drugiej części gry był piekielnie dobry w wykonaniu Burnley. The Clarets w tym czasie mieli więcej okazji do strzelenia gola, niż w całej pierwszej połowie. W 71. minucie idealną szansę do wpisania się na listę strzelców miał Matej Vydra. Słowak po podaniu z głębi pola znalazł się w sytuacji sam na sam z Robertem Sanchezem, ale jego strzał poszybował prosto w ręce hiszpańskiego bramkarza. Ostatnie dwadzieścia minut pozbawione były większych emocji. Zawodnicy Brighton bardzo słabo zaprezentowali się w drugiej połowie i obie ekipy zmuszone były podzielić się punktami.
Burnley - Brighton 1:1 (0:1)
Bramki: 53' Gudmundsson - 36' Dunk
Burnley: Pope - Lowton, Tarkowski, Mee, Pieters - Gudmundsson, Westwood, Cork, McNeil - Barnes, Vydra
Brighton: Sanchez - Webster (75' Lallana), Dunk, White - Burn, Bissouma, Gross, Veltman, Mac Allister - Maupay (62' Trossard), Connolly (62' Welbeck)
Żółte kartki: 19' Mee, 28' Gudmundsson
Sędzia: Anthony Taylor