Suzuki Puchar Polski: Zastal pierwszym półfinalistą
Andrzej Romański/EBL

Suzuki Puchar Polski: Zastal pierwszym półfinalistą

  • Dodał: Piotr Janczarczyk
  • Data publikacji: 11.02.2021, 20:11

Zielonogórzanie stanęli na wysokości zadania i pewnie pokonali Asseco Arkę Gdynia 90:68. Wśród koszykarzy trenera Żana Tabaka szczególnie wyróżniali się dwaj zawodnicy - Gabriel Lundberg i Rolands Freimanis. Świetny mecz zaliczył także Adam Hrycaniuk. Zawodnicy z Zielonej Góry awansowali do półfinału, gdzie zmierzą się ze Stalą, bądź Startem.

 

Zastal rozpoczął piątką: Khris Richard, Gabriel Lundberg, Cecil Williams, Janis Berzins i Geoffrey Groselle. W zespole z Trójmiasta nie mógł wystąpić Filip Dylewicz, stąd też gdynianie wyszli na parkiet w składzie: Michał Kołodziej, Bartłomiej Wołoszyn, Karlo Vragović, Adam Hrycaniuk i Igor Wadowski. Jak zapowiadał przed meczem trener Arki, gdynianie od początku rywalizacji stosowali różne systemy obronne. Skuteczna gra w defensywie pozwoliła koszykarzom Piotra Blechacza na osiągnięcie prowadzenia 9:7. Zastal szybko wrócił do prowadzenia, głównie za sprawą Gabriela Lundberga (autora dziesięciu punktów w pierwszej kwarcie). Dobrze spisywał się także Adam Hrycaniuk, mimo tego, że ostatnie dwa tygodnie nie trenował z drużyną z powodu doskwierającego bólu pleców. Zielonogórzanie oddawali sporo rzutów za trzy z trudnych pozycji, lecz nie znajdowały one drogi do kosza. Zawodnicy Arki byli nieskuteczni w ostatniej akcji, a pierwsza kwarta zakończyła się remisem 17:17.

 

Kolejne dziesięć minut spotkania otworzył celnym lay up'em Mikołaj Witliński. Wtedy poprzez trafienia Williamsa i Freimanisa, Zastal zanotował serię 7:0. Arka ponownie miała problem ze stratami, co skutecznie wykorzystywali zawodnicy trenera Żana Tabaka i osiągnęli dziewięciopunktowe prowadzenie. Obie ekipy już w połowie kwarty miały problem z przewinieniami - z tego powodu byliśmy świadkami wielu rzutów wolnych. Bartłomiej Wołoszyn świetnie podał do Adama Hrycaniuka, który po 20 minutach meczu miał 13 punktów na swoim koncie. Po rzutach Arkowców piłka kilkukrotnie wykręcała się z kosza. Rolands Freimanis zagrał tyłem do kosza i zdobył dwa punkty, a Zastal prowadził już 43:30. 

 

Arka od początku drugiej połowy miała problem z zastawianiem rywali. Zastal w trzeciej kwarcie co rusz zbierał piłkę z tablicy koszykarzy z Trójmiasta. W dalszym ciągu świetnie prezentował się Gabriel Lundberg. Warto wspomnieć, że w udzielonym przed meczem wywiadzie, Arkadiusz Miłoszewski (asystent trenera Tabaka) przyznał, że mecze w ramach Suzuki Pucharu Polski są ostatnimi spotkaniami Lundberga w barwach Zastalu. Rozgrywający zielonogórzan najprawdopodobniej przejdzie na zasadzie transferu do obecnego mistrza Euroligi - CSKA Moskwy. Na koniec trzeciej kwarty rzut Cecila Williamsa był celny, lecz sędziowie orzekli, że piłka opuściła ręce zawodnika już po sygnale kończącym trzecią część gry. 

 

Mimo wyraźnego prowadzenia lidera Energa Basket Ligi, zielonogórzanie - klasycznie dla siebie - wciąż kryli rywali na całym boisku. Czwarta kwarta była niejako kontynuacją dotychczasowych założeń obu drużyn. Świetnym rzutem popisał się Bartłomiej Wołoszyn, który trafił zza połowy i dopisał trzy punkty na konto swojego zespołu. Filip Put wykorzystał nieuwagę w obronie Jakuba Kobla i zanotował akcję 2+1. Cecil Williams zablokował rozgrywającego Arki, co było dopiero pierwszym blokiem w całym w całym meczu. Na nieco ponad minutę przed końcem rywalizacji, swoje pierwsze minuty w turnieju otrzymali Kacper Traczyk i Mateusz Kaszowski. Finalnie, Zastal pokonał gdynian 90:68 i został pierwszym półfinalistą Suzuki Pucharu Polski. Już w sobotę o godzinie 15:00 zmierzą się ze zwycięzcą meczu Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - Pszczółka Start Lublin.

 

Enea Zastal BC Zielona Góra - Asseco Arka Gdynia 90:68 (17:17, 26:13, 24:22, 23:16)

 

Enea Zastal BC: Freimanis 22, Lundberg 20, Berzins 13, Richard 9, Groselle 9, Put 7, Williams 5, Koszarek 5, Traczyk 0.

 

Asseco Arka: Hrycaniuk 15, Vragović 11, Woloszyn 11, Witliński 9, Kobel 7, Kołodziej 6, Wadowski 6, Malczyk 3, Kaszowski 0.

Piotr Janczarczyk – Poinformowani.pl

Piotr Janczarczyk

Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.