Biathlon - MŚ: Francja mistrzami świata w sztafecie pojedynczej
- Dodał: Konrad Klusak
- Data publikacji: 18.02.2021, 17:10
Reprezentacja Francji w składzie Antonin Guigonnat-Julia Simon została mistrzami świata w pojedynczej sztafecie mieszanej. Drugie miejsce zajęli obrońcy tytułu Norwegowie, a trzecie Szwedzi. Jest to trzeci raz w historii, gdy na mistrzostwach świata rozgrywana jest ta konkurencja. Po raz pierwszy rywalizację w niej ujrzeliśmy w 2019 roku.
Jako pierwsi na trasę wybiegli mężczyźni. Zawody zaczęły się znakomicie dla Austriaków, Włochów i Norwegów. Simon Eder dwukrotnie był bezbłędny i przed zmianą to jego reprezentacja wyszła na prowadzenie w zawodach. Znakomicie spisał się także Lukas Hofer. Reprezentant Włoch pomylił się tylko raz, przy okazji drugiego strzelania i musiał raz dobierać. Wystarczyło mu to jednak na drugie miejsce po swojej pierwszej wizycie na trasie. Na trzecie miejsce w początkowej fazie zawodów wyprowadził Norwegów Johannes Thinges Boe. Lider Pucharu Świata w prawdzie nie spisywał się na strzelnicy najlepiej, bo aż trzykrotnie musiał dobierać, ale był bardzo szybki i dzięki temu Norwegowie do prowadzącej Austrii tracili tylko 4,5 sekundy. Czwarte miejsce zajmowali Słoweńcy, a ich strata do lidera wynosiła 10,4 sekundy.
Przyszła pora na to, żeby do rywalizacji włączyły się panie. Dorotha Wierer popisała się znakomitą celnością. Trafione 10 na 10 i w efekcie awans na pierwszą pozycję. Drugie miejsce na półmetku utrzymali Austriacy. Kolejne pudła na konta Norwegów dorzucała jednak Tiril Eckhoff. Zarówno przy pierwszej jak i drugiej swojej wizycie na strzelicy pomyliła się jeden raz, w związku z czym musiała dobierać. Pomimo tego Norwegia utrzymała się w czołówce i choć spadła na czwarte miejsce kosztem Francji to w dalszym ciągu strata do lidera wynosiła tylko kilka sekund. Polacy na półmetku zajmowali ostatnią pozycję.
Po oddaniu dwudziestu z czterdziestu strzałów przez każdą reprezentację do gry ponownie weszli panowie. Francuzi zaczęli pnąć się w górę. Po pięciu strzelaniach jego strata do Hofera wynosiła już niespełna sekundę, a po sześciu strzelaniach było to już prawie pięć sekund przewagi. Francuz był bezbłędny. Wspomniany wcześniej Włoch w każdej ze swoich prób spudłował raz, jednak udało mu się zająć drugie miejsce. W czołowej trójce pojawili się również Szwedzi, którzy od samego początku znajdywali sie w czołówce, ale oscylowali między miejscem piątym a szóstym. Samuelsson w dziesięciu podejściach nie trafił raz. Fatalnie natomiast prezentował się Johannes Thinges Boe. Norweg fatalnie strzelał, o czym świadczą cztery pudła przy okazji jego drugiego wyjazdu na trasę. Norwegowie słyną jednak przede wszystkim ze znakomitego tempa biegowego. Trzecią zmianę zakończyli na miejscu piątym. Znakomicie tego dnia prezentowali się take Ukraińcy. Artiom Pryma oraz Daria Baszko przez sześć wizyt na strzelnicy ciągle utrzymywali się w czołowej szóstce, a przed ostatnią zmianą zajmowali czwartą lokatę. Z rywalizacji po fatalnej środkowej fazie zawodów wypadli Austriacy.
Zawody kończyły kobiety. Tiril Eckhof pokazała to co ma najlepsze i dzięki bezbłędnemu strzelaniu po ostatnim opuszczeniu strzelnicy zameldowała Norwegów na pierwszej pozycji. Drugą lokatę zajmowali Francuzi. Julia Simon dorzuciła po jednym błędzie w dwóch ostatnich próbach. Różnica między Norwegią a Francją wynosiła jednak 0,3 sekundy co oznaczało, że nie wszystko jest jeszcze rozstrzygnięte. Tak też się stało. Julia Simon wykręciła najlepszy czas ostatniego okrążenia zostawiając za swoimi plecami Tiril Eckhoff. To jednak Włosi mogą się nazwać największymi przegranymi dnia. W momencie ostatniego wjazdu na strzelnice Dorotha Wierer zajmowała drugą pozycję z niewielką stratą do prowadzącej Francuzki. Włoszka kompletnie zawaliła ostatnie strzelanie. Spudłowała czterokrotnie (trzykrotnie z dobierania) przez co musiała pokonać jedną karną rundę. To pozbawiło reprezentację Włoch szans na medal. Zyskała na tym reprezentacja Szwecji, która dzięki temu znalazła się na najniższym stopniu podium. Czwarte miejsce zajęłą Ukraina. Reprezentacja Polski zakończyła zawody na 26 miejscu.
WYNIKI:
1. Francja 36:42.4 (0+5)
2. Norwegia +2.8 (0+9)
3. Szwecja +22.6 (0+8)
4. Ukraina +35.9 (0+3)
5. Włochy +55.2 (1+6)
6. Austria +1:03.5 (1+7)
7. Niemcy +1:21.2 (1+10)
8. Kanada +1:24.4 (0+6)
-----
26. Polska +4:29.2 (2+12)
Konrad Klusak
Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.