La Liga: Sociedad zmiażdżył przyjezdnych Basków!
- Dodał: Liwia Waszkowiak
- Data publikacji: 21.02.2021, 18:10
W ramach 24. kolejki La Liga Real Sociedad rozegrał spotkanie u siebie z Deportivo Alaves. Stawiani raczej w roli faworyta gospodarze pewnie wygrali spotkanie. Bohaterem meczu okazał się Alexander Isak, który popisał się hat trickiem.
Mecz rozpoczął się dość spokojnie. Z początku niewiele się działo, gra przebiegała powoli, bez szczególnej dynamiki i energii. W 8. minucie niewykorzystane niebezpieczne dośrodkowanie ze strony gości zostało powstrzymane przez bramkarza, który znalazł się dobrym miejscu, aby zatrzymać piłkę. Obie drużyny popełniały dużo błędów, przez co gra nie szła na tyle płynnie, by stworzyć sytuację na wagę pierwszego gola w spotkaniu. Dopiero w 37. minucie nastąpiła okazja, gdy po bardzo dobrym podaniu Oyarzabal wbiegł w pole karne, by wbić piłkę do bramki. Obrońca Deportivo jednak zareagował wślizgiem blokując strzał. Niedługo później Alexander Isak znalazł trochę przestrzeni w polu karnym po fatalnym kryciu Laguardii i po przejęciu dośrodkowania z 8 metrów precyzyjnym, niskim strzałem umieścił piłkę w samym środku bramki. Aż do gwizdka sytuacja pozostała niezmienna, a gospodarze z murawy zeszli prowadząc jednym golem.
W drugiej połowie działo się niewiele więcej niż w pierwszej. W 49. minucie po fantastycznym rozegraniu piłki przez Silvę, Isak strzelił w lewy górny róg bramki, zdobywając drugiego gola. Nerwowość wkradła się na boisko, zawodnicy zaczęli popełniać kolejne błędy, a także grać nieczysto – sędzia w ciągu trzech minut pokazał żółtą kartkę trzykrotnie. W 62. minucie Isak strzelił kolejnego gola. Oyarzabal po dobrym podaniu Silvy, wyłożył piłkę Isakowi, który prostym, krótkim strzałem zdobył punkt. Statystyki stały mocno po stronie gospodarzy, którzy oddalili trzy celne strzały i wszystkie trzy równoznaczne były z futbolówką w siatce. Drużyna z San Sebastian poprawiła nieco swoją dokładność w tej części meczu, chociaż wciąż popełniała proste błędy, które przekładały się na utratę piłki. Szybki, bezpośredni atak zdecydowanie stanowił bardzo ważny atut biało-niebieskich i pozwolił na powiększenie dorobku o kolejną bramkę. Portu po świetnym, niskim podaniu od Silvy zrobił sobie miejsce i efektownie posłał piłkę, która uprzednio odbijając się od słupka ostatecznie wylądowała w siatce. To była 20 bramka stracona w ciągu 7 meczów przez Basków. Do gwizdka kończącego sytuacja pozostała bez zmian.
Efektowne zwycięstwo gospodarzy wynikało nie tylko z całkiem niezłej dyspozycji, ale także problemów zawodników Deportivo Alaves z odpowiednim rozegraniem piłki. Spotkanie, a szczególnie pierwsza połowa była bardzo przeciętna w wykonaniu obu drużyn. W drugiej, po przebudzeniu Realu Sociedad, wyglądało to znacznie ciekawiej i dynamiczniej.
Real Sociedad – Deportivo Alaves 4:0 (1:0)
Bramki: 41’ 49’ 62’ Isak, 73’ Portu
Real Sociedad: Remiro – Monreal, Le Nomand, Zubeldia, Gorosabel – Silva (80’ Merquelanz), Merino (66’ Guridi), Illarramendi (56’ Guevara), Portu – Oyarzabal (80’ Januzaj), Isak (66’ Bautista)
Deportivo Alaves: Pacheco – Tachi, Laguardia, Lejeune, Aguirregabiria – Mendez (70’ Burgui), Pina (70’ Pons), Garcia, Cordoba (57’ Pellistri) – Joselu (80’ Guidetti), Deyverson (57’ Perez)
Żółte kartki: 51’ Merino, 54’ Illarramendi, 85’ Bautista – 52’ Garcia, 61’ Pina
Sędzia: Jose Luis Munuera Montero
Liwia Waszkowiak
20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.