Liga Europy: awans Czerwonych Diabłów po spokojnym spotkaniu
Attribution-Sharealike 2.0 Germany

Liga Europy: awans Czerwonych Diabłów po spokojnym spotkaniu

  • Dodał: Kacper Lewandowski
  • Data publikacji: 25.02.2021, 22:55

W czwartek rozegrane zostało spotkanie rewanżowe 1/16 finału Ligi Europy. Na Old Trafford przyjechał Real Sociedad. Czerwone Diabły przystępowały do meczu z przewagą czterech bramek zdobytych na wyjeździe. Po mało emocjonującym spotkaniu awans zapewnili sobie gospodarze. Po ostatnim gwizdku na tablicy widniał wynik 0:0.

 

Punktualnie o 21:00 na Old Trafford rozbrzmiał pierwszy gwizdek belgijskiego sędziego Laurence'a Vissera. Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanej przewagi gospodarzy. Już w drugiej minucie Antony Martial przedryblował hiszpańskich obrońców i spróbował, choć nieskutecznie zagrozić bramce Alexa Ramiro. Po początkowej przewadze gra obu zespołów się wyrównała. W 12. minucie Daniel James zupełnie irracjonalnie sfaulował oponenta przewracając się na niego we własnym polu karnym, czym sprokurował jedenastkę. Na wapnie piłkę ustawił Mikel Oyarzabal po czym oddał bardzo niecelny strzał w trybuny. Graczy z San Sebastian wyraźnie podrażnił brak prowadzenia w tym meczu, przez co zaczęli być stroną dominującą w meczu. W 24. minucie fatalny błąd popełnił Ramiro. Hiszpański golkiper zgubił piłkę po interwencji, co umożliwiło przejęcie jej przez Martiala. Francuski napastnik podał do Bruno Fernandesa, który oddał strzał na pustą bramkę. Jedynie szczęście uratowało gości przed stratą gola, ponieważ piłka trafiła w poprzeczkę. W następnych minutach bramkarz gości zasługiwał na pochwały. Gospodarze kreowali zagrożenie, oddawali dobre strzały, ale Ramiro był zawsze tam, gdzie być powinien. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem niewykorzystanych sytuacji obu stron. Piłkarze schodzili na przerwę przy bezbramkowym remisie.

 

Druga połowa rozpoczęła się ponownie od przewagi United. Również tym razem szybko Sociedad udało się wrócić do gry. Cztery minuty po wznowieniu świeżo wystawiony Williams sfaulował gracza z San Sebastian czym sprokurował groźny rzut wolny sprzed pola karnego. Po chwili rachunek krzywd strzałów w poprzeczkę został wyrównany po uderzeniu głową Modibo Sagnana. Groźną okazją w 56. minucie popisały się Czerwone Diabły. Axel Tuanzebe podał do dobrze ustawionego Masona Greenwooda, który jednak trafił w boczną siatkę. W 63. minucie gospodarze umieścili piłkę w siatce. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego potężny strzał głową oddał Tuanzebe. W akcji interweniował VAR, ponieważ będący obok Victor Lindelof wyskoczył do piłki i kolanem trafił w głowę obrońcy Realu Sociedad. Belgijski sędzia podszedł do monitora po czym anulował bramkę Anglika. Szwedzki obrońca za faul obejrzał żółty kartonik, choć był to najniższy możliwy wymiar kary. Do ostatniego gwizdka już zupełnie nic się nie działo. Gospodarze oszczędzali siły na nadchodzący mecz ligowy z Chelsea, a goście nie mieli motywacji przez wysoką porażkę na własnym stadionie.

 

Manchester United – Real Sociedad San Sebastian 0:0
Manchester Utd: Henderson – Wan-Bissaka (46' Williams), Bailly, Lindelof, Telles – Fred (46' Tuanzebe), Matić – Greenwood (76' Shoretire), Fernandes (46' Rashford), James (59' Diallo) - Martial

Real Sociedad: Remiro – Gorosabel (46' Batista), Zubeldia, Sagnan, Munoz – Zubimendi, Guevara (71' Guridi), Merino – Januzaj (66' Merquelanz), Isak (46' Portuges), Oyarzabal (46' Berrenetxa)
Żółte kartki: 40' Fred, 49' Williams, 65' Lindelof
Sędziował: Laurence Visser

Kacper Lewandowski – Poinformowani.pl

Kacper Lewandowski

Aplikant Radcowski, prywatnie ogromny kibic Premier League, śledzę też ligę włoską, portugalską i polską.