Premier League: The Villans wywożą trzy punkty z Elland Road
- Data publikacji: 27.02.2021, 20:30
W sobotni wieczór, na angielskich boiskach w ramach 26. kolejki Premier League zmierzyły się dwa zespoły z pierwszej dziesiątki - Leeds oraz Aston Villa. Obie strony podeszły do spotkania ze znaczną listą absencji: wśród gospodarzy zabrakło m.in. Rodrigo i Phillipsa, przyjezdni nie mogli ze sobą zabrać kluczowego Grealisha.
Otwierający mecz gwizdek zadziałał mobilizująco na gości. The Villans ugodzili rywala już w piątej minucie. Podanie Watkinsa na gola zamienił El-Ghazi i wynik został otwarty. Holender miał szansę skompletować dublet na krótko potem, ale tym razem Meslier stanął na wysokości zadania. Przyjęte ciosy nieco rozbudziły gospodarzy, którzy nieśmiało rozpoczęli swoje działania w ofensywie. Bardzo aktywny na lewym skrzydle był Raphinha, lecz obrona przyjezdnych dobrze się trzymała, sprawnie izolując trzon ataku zespołu Bielsy jakim jest Bamford. Podejścia Pawi na niewiele się zdały i do przerwy wynik pozostał bez zmian. Widowisko znacząco straciło na urodzie, o czym świadczył chociażby fakt, że w drugiej połowie nie oddano żadnego celnego strzału.
Po wznowieniu gry Leeds kontynuowało jednak jedyną zmianę jaką to przyniosło były pierwsze żółte kartki wyciągnięte przez Petera Bankesa wobec obu stron. O ile Bielsa ewidentnie przekazał jakieś wskazówki swoim podopiecznym, tak The Villans wciąż byli nie do przejścia. Bite czterdzieści pięć minut przepychanek o piłkę i mało owocnych ataków. Śmiało więc można powiedzieć - strzelanie w spotkaniu skończyło się tak szybko jak się zaczęło. W efekcie, po mało urodziwym meczu zespół Deana Smitha wywiózł trzy punkty z bardzo niewygodnego gruntu.
???????????? three points! ???? #LEEAVL pic.twitter.com/0HlOjMTJgE
— Aston Villa (@AVFCOfficial)
Komplet umocnił The Villans na ósmej pozycji w tabeli, znacząco przybliżając drużynę do czołówki. Dla Leeds porażka może być z kolei wyjątkowo brzemienna, gdyż za plecami Pawi czają się Arsenal i Wolverhampton. W następnej kolejce podopieczni Bielsy pojadą na ciężką batalię w Londynie z West Hamem, zaś Aston Villa zyska szansę wydarcia punktów najsłabszemu w lidze Sheffield.
Leeds United - Aston Villa (0:1)
Bramki: El-Ghazi 5'
Leeds: Meslier - Ayling, Llorente, Cooper, Dallas - Struijk (Alioski 53'), Costa (64' Harrison), Roberts (71' Hernandez), Klich, Raphinha - Bamford
Aston Villa: Martinez - Elmohamady, Konsa, Mings, Targett - Nakamba, McGinn, El-Ghazi (88' Trezeguet), Ramsey (79' Sanson), Traore - Watkins
Żółte kartki: Roberts, Klich, Hernandez - Targett, Elmohamady
Sędzia: Peter Bankes