Piłka nożna kobiet: podsumowanie pierwszych spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzyń
James Boyes / wikimedia commons

Piłka nożna kobiet: podsumowanie pierwszych spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzyń

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 04.03.2021, 17:55

Pierwsze mecze 1/8 finału kobiecej Ligi Mistrzów przyniosły sporo emocji. Prawdziwy „rollercoaster” w spotkaniu londyńskiej Chelsea z Atletico Madryt. Bohaterką starcia została bramkarka The Blues, która obroniła dwa rzuty karne, a grająca w dziesiątkę Chelsea ograła Atleti 2:0. Pewne zwycięstwa zanotowały ekipy FC Barcelony, Manchesteru City i Bayernu Monachium. Mała niespodzianka miała miejsce w meczu szwedzkiego Rosengård.

 

FC Barcelona – Fortuna Hjørring

Do stolicy Katalonii przyjechała trzecia siła duńskiej Elitedivisionen, ekipa Fortuny Hjørring. Zespół z Danii do 1/8 finału awansował po wyeliminowaniu słoweńskiego Pomurje, natomiast FC Barcelona na tym samym etapie rozgrywek ograła w dwumeczu holenderskie PSV 8:2.  W środowym pojedynku na Estadi Johan Cruyff od samego początku inicjatywę przejęły gospodynie. Fortuna Hjørring przystąpiła do tego spotkania z defensywnym nastawieniem, stawiając na grę piątką obrończyń. Mimo że piłkarki z Danii są zespołem znacznie niżej notowanym, Barcelonę czekało niełatwe zadanie. Podopieczne trenera Lluisa Cortesa pierwszą okazję na objęcie prowadzenia stworzyły sobie w 11. minucie. W pole karne dogrywała Caroline Graham Hansen, ale strzał Mapi Leon poszybował nad bramką Fortuny. Chwilę później Blaugrana zdobyła gola, a na listę strzelczyń wpisała się Jenni Hermoso, umieszczając futbolówkę w siatce po precyzyjnym dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Na drugą bramkę w tym spotkaniu nie musieliśmy długo czekać, niespełna sześć minut później dublet na swoim koncie zapisała Hermoso, a ponownie w roli asystentki wystąpiła Hansen. W pierwszej połowie meczu 1/8 finału Ligi Mistrzyń katalońska Barcelona stworzyła sobie jeszcze parę dogodnych okazji do podwyższenia wyniku, ale swoich szans nie wykorzystały Aitana Bonmati oraz wspominana Hermoso. Do szatni gospodynie schodziły jednak z korzystnym rezultatem. Po powrocie na murawę Blaugrana dołożyła trzecią bramkę. Hansen dryblowała w polu karnym i wycofała piłkę do Hermoso, a napastniczka FC Barcelony trafiła do siatki, notując tym samym hattricka w tym spotkaniu. Chwilę później, po niepewnej interwencji Sandry Panos, to piłkarki Fortuny Hjørring bliskie były zdobycia gola, ale przyjezdne nie wykorzystały dogodnej okazji. W 82. minucie podopieczne trenera Lluisa Cortesa podwyższyły prowadzenie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Melanie Serrano, piłkę do bramki wpakowała kapitan zespołu, Alexia Putellas. FC Barcelona tempa gry już nie forsowała i na rewanżowe spotkanie do Hjørring uda się z czterobramkowym zapasem.

 

Manchester City – Fiorentina

Piłkarki Manchesteru City podjęły na The Academy Stadium włoską Fiorentinę. Gospodynie tego spotkania są w znakomitej formie, dobrze spisując się zarówno w rozgrywkach angielskiej FA WSL, jak i w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. W 1/16 finału Obywatelki pewnie zwyciężyły w dwumeczu z mistrzyniami Szwecji, drużyną Goteborg. Piłkarki Fiorentiny uporały się z czeską Slavią Praga, choć bramka na wagę awansu padła dopiero w 95. minucie rewanżowego spotkania. Mecz na The Academy Stadium znakomicie rozpoczęły gospodynie, które już w drugiej minucie objęły prowadzenie. Z prawego skrzydła w pole karne dośrodkowała Chloe Kelly, a strzał głową na bramkę zamieniła Lauren Hemp. Sześćdziesiąt sekund później było już 2:0 dla The Citizens, tym razem dogranie z lewej strony zamknęła napastniczka gospodyń, Ellen White. Obywatelki od samego początku zdominowały rywalki i kontrolowały przebieg boiskowych wydarzeń. Bardzo dobrze w bramce przyjezdnych spisywała się Katia Schroffenegger. Golkiperka Fiorentiny kilkukrotnie ratowała swój zespół przed utratą bramki. Po przerwie to ekipa z Włoch mogła zmniejszyć straty, lecz stuprocentowej okazji nie wykorzystała Frederike Thogersen. Przyjezdne nie były w stanie przełamać szczelnej defensywy podopiecznych trenera Garetha Taylora. Manchester City dołożył natomiast kolejne trafienie w samej końcówce spotkania, pozbawiając rywalki wszelkich nadziei na odrobienie strat. Na listę strzelczyń wpisała się wprowadzona chwilę wcześniej na murawę Sam Mewis, ustalając wynik meczu na 3:0. Obywatelki ograły na własnym terenie Fiorentinę i są na dobrej drodze do ćwierćfinałów tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń.

 

VfL Wolfsburg – LSK Kvinner

Finalistki ubiegłorocznej edycji kobiecej Ligi Mistrzów, piłkarki Wolfsburga w 1/8 finału zmierzyły się z norweskim LSK Kvinner. Po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją do składu niemieckiej ekipy wróciła Ewa Pajor. Napastniczka reprezentacji Polski na murawie zameldowała się jednak dopiero w końcówce spotkania. VfL Wolfsburg potrzebował niespełna 90 sekund, by otworzyć wynik meczu. Kłopoty z dośrodkowaniem z prawego skrzydła miała golkiperka LSK Kvinner, najprzytomniej w polu karnym zareagowała Alexandra Popp. Kapitan „Wilczyc” umieściła piłkę w siatce i gospodynie objęły prowadzenie. Przyjezdne mogły jednak szybko odpowiedzieć, ale znakomitą interwencję w bramce Wolfsburga zanotowała Katarzyna Kiedrzynek. Zespół z Norwegii zdecydował się na wysoki pressing na połowie przeciwnika i z minuty na minutę grał coraz odważniej. Mimo to, gospodynie stwarzały sobie lepsze okazje do podwyższenia rezultatu, strzał Fridoliny Rolfo zatrzymał się na słupku, a przewrotka Popp minęła bramkę LSK Kvinner o centymetry. Tuż przed przerwą po raz kolejny świetną paradą popisała się Kiedrzynek, ratując swoją drużynę przed utratą gola. W drugiej połowie przyjezdne coraz silniej naciskały miejscowy Wolfsburg. Po powrocie na boisko piłkarki LSK Kvinner były jednak bezradne. Inicjatywę przejęły gospodynie i niespełna kwadrans po rozpoczęciu tej odsłony meczu dołożyły drugiego gola. Z lewego skrzydła w pole karne dograła Felicitas Rauch, a bramkę zdobyła Popp. „Wilczyce” po niełatwym spotkaniu pokonały LSK Kvinner, ale w rewanżowym spotkaniu możemy spodziewać się sporych emocji.

 

Chelsea – Atletico Madryt

Starcie pomiędzy londyńską Chelsea a madryckim Atletico to zdecydowanie najbardziej wyczekiwany dwumecz 1/8 finału Ligi Mistrzyń. Na poprzednim etapie rozgrywek Chelsea w dwumeczu ograła portugalską Benfikę 8:0, natomiast Atletico pokonało szwajcarskie Servette 9:2. Tym razem losowanie nie było łaskawe dla piłkarek z Madrytu, gdyż londyńska Chelsea prezentuje w ostatnich tygodniach świetną formę. Dwumecz 1/8 finału zapowiadał się niezwykle ciekawie, jedna z dwóch wielkich marek w kobiecym futbolu będzie musiała pożegnać się z rozgrywkami Ligi Mistrzyń na dość wczesnym etapie. Środowe spotkanie na Kingsmeadow lepiej rozpoczęły gospodynie, które od początku ruszyły do ataku. Pierwsza dogodna okazja do zdobycia bramki nadarzyła się już w trzeciej minucie, ale strzał Ji So-Yun minął lewy słupek bramki ekipy z Madrytu. W 14. minucie londyńska Chelsea znalazła się w poważnych tarapatach. Piłkarkom Atletico przyznany został rzut karny, a czerwony kartonik obejrzała środkowa obrończyni The Blues, Sophie Ingle i od tego momentu gospodynie grały w osłabieniu. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podeszła Deyna Castellanos, lecz strzał pomocniczki Atleti wybroniła golkiperka Chelsea, Ann-Katrin Berger. Przyjezdne nie były w stanie wykorzystać przewagi liczebnej na boisku. Zawodniczki The Blues upatrywały swoich szans w grze z kontrataku, czyli elemencie, który jest jedną z najmocniejszych stron ekipy z Londynu w tym sezonie. Do przerwy na Kingsmeadow utrzymywał się bezbramkowy remis. Po powrocie na murawę zaatakowały gospodynie, ale Sam Kerr trafiła tylko w boczną siatkę. Grająca w osłabieniu Chelsea z wielką determinacją dążyła do zdobycia bramki, a to udało się w 57. minucie. Po faulu w polu karnym na Sam Kerr, ekipa The Blues otrzymała rzut karny. Do piłki podeszła Marne Mjelde i wyprowadziła swój zespół na prowadzenie. Pięć minut później ekipa The Blues podwyższyła rezultat na 2:0 po trafieniu Fran Kirby. Bohaterką drużyny była jednak bramkarka Ann-Katrin Berger, która w 78. minucie obroniła drugi rzut karny w tym spotkaniu. Berger wyczuła intencje wykonującej „jedenastkę” Merel van Dongen i odbiła piłkę zmierzającą w lewy dolny róg bramki. Piłkarki Atletico Madryt grały w przewadze jednej zawodniczki od czternastej minuty, a pozwoliły wbić sobie dwa trafienia i na Kingsmeadow musiały uznać wyższość miejscowych. Londyńska Chelsea uda się na rewanżowe spotkanie do Madrytu z dwubramkową zaliczką.

 

Rosengård – St. Pölten

W ostatnim środowym spotkaniu wicemistrzynie Szwecji, piłkarki Rosengård, dość niespodziewanie zremisowały z austriackim St. Pölten. Drużyna z Austrii objęła prowadzenie w 21. minucie spotkania za sprawą trafienia Mateji Zver. Pomocniczka przyjezdnych podwyższyła prowadzenie tuż po przerwie i ekipa Rosengård znalazła się w bardzo niekomfortowym położeniu. Gospodynie zdołały jednak doprowadzić do wyrównania, a gola na wagę remisu zdobyła w doliczonym czasie gry kapitan zespołu, Caroline Seger. Piłkarki ze Szwecji dominowały na boisku, ale znakomite zawody rozegrała bramkarka przyjezdnych, Isabella Kresche. St. Pölten zremisowało z Rosengård i to Austriaczki znajdują się w lepszym położeniu przed rewanżowym spotkaniem.

 

Biik Kazygurt – FC Bayern Monachium

Piłkarki Bayernu Monachium udały się w podróż do Kazachstanu, by tam zmierzyć się z mistrzyniami kraju, ekipą Biik Kazygurt. Zdecydowanymi faworytkami dwumeczu były zawodniczki Bayernu, które w 1/16 finału wyeliminowały holenderski Ajax. Drużyna z Kazachstanu pokonała ukraiński Zhilstroy, ale losowanie kolejnego etapu rozgrywek nie okazało się dla kazachskiej ekipy szczęśliwe. Piłkarki z Monachium są uznawane za jedne z głównych kandydatek do triumfu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń i potwierdziły to w czwartkowym meczu. Ekipa z Monachium rozpoczęła strzelanie w 10. minucie po trafieniu Lineth Beerensteyn, później bramki dołożyły jeszcze Lea Schuller, Linda Dallmann, Hanna Glas oraz Karolina Vilhjalmsdottir. Gospodynie zdobyły gola honorowego w końcówce spotkania, ale Bayern w pewny sposób ograł Biik Kaazygurt 6:1. Mistrz Kazachstanu potrzebuje cudu, by odwrócić losy dwumeczu w spotkaniu rewanżowym.

 

Olympique Lyonnais - Brøndby

Obrończynie tytułu  i siedmiokrotne triumfatorki rozgrywek, zawodniczki francuskiego Olympique Lyon, podjęły wicelidera duńskiej ekstraklasy, zespół Brøndby. Już w 1/16 finału mistrzynie Francji przeszły mały sprawdzian, gdyż na drodze Lyonu stanął włoski Juventus. Pierwszy mecz obfitował w wiele emocji, ale ostatecznie to ekipa z Francji przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę, triumfując 3:2. W spotkaniu rewanżowym Lyon nie pozostawił rywalkom złudzeń i ograł Juventus 3:0. Natomiast na tym samym etapie piłkarki Brøndby wyeliminowały norweską Valerengę. Od samego początku w tym meczu inicjatywę przejął Lyon, ale na bramkę musiał nieco poczekać. Wynik otworzyła w 30. minucie Nikita Parris, która strzałem głową umieściła piłkę w siatce. Pomimo wielu okazji wykreowanych przez gospodynie, zawodziła skuteczność. Piłkarki Lyonu zdołały dołożyć drugiego gola w końcówce spotkania, a na listę strzelczyń wpisała się Melvine Malard. Lyon zwyciężył, ale pokonanie duńskiego Brøndby nie przyszło łatwo. Rewanż zapowiada się bardzo ciekawie, gdyż wicemistrzynie Danii na pewno powalczą o korzystny rezultat. 

 

Rewanżowe spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzyń zaplanowano na 10/11 marca 2021 roku. Dzień później w siedzibie UEFA w szwajcarskim Nyonie rozlosowane zostaną pary ćwierćfinałowe. Dwumecz 1/8 finału Ligi Mistrzyń pomiędzy czeską Spartą Praga a francuskim Paris Saint-Germain został przełożony. Ustalono już nowe daty, pierwsze spotkanie zostanie rozegrane 9 marca 2021 roku, a rewanż odbędzie się tydzień później, 16 marca 2021 roku.

 

Wyniki pierwszych spotkań 1/8 finału kobiecej Ligi Mistrzów:

VfL Wolfsburg – LSK Kvinner 2:0 (1:0)

FC Barcelona – Fortuna Hjørring 4:0 (2:0)

FC Rosengård – St. Pölten 2:2 (0:2)

Manchester City – Fiorentina 3:0 (2:0)

Chelsea – Atletico Madryt 2:0 (0:0)

BIIK- Kazygurt – FC Bayern Monachium 1:6 (0:2)

Olympique Lyonnais -  Brøndby 2:0 (1:0)

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.