Biathlon - MŚJ: złoty medal w sztafecie!
- Dodał: Konrad Klusak
- Data publikacji: 05.03.2021, 15:09
Ogromny sukces polskich juniorów. Biało-czerwoni zwyciężyli w sztafecie mężczyzn w kategorii juniorów młodszych na odbywających się mistrzostwach świata juniorów w Obertilliach. Srebrny medal zdobyli Francuzi, a brązowy Włosi. W rywalizacji kobiet triumfowały Francuzki przed Słowenkami i Włoszkami. Polki zajęły lokatę dwunastą.
Jako pierwszy na trasę wyruszył Kacper Badacz. Podczas pierwszego strzelania Polak musiał dobrać jeden pocisk, ale szybko się uporał i wybiegł wraz z grupą zawodników strzelających podobnie szybko. W czołówce pozostały ekipy Francji, Włoch oraz Rosji. Dobiegając do strzelnicy, Badacz był w dobrej sytuacji, aby przekazać przysłowiową pałeczkę swoim kolegom z reprezentacji. Ponownie musiał dobrać tylko jeden pocisk i wybiegł tuż za Francuzem i Włochem do strefy zmian. Rosjanin natomiast zaliczył karną rundę i wypadł z rywalizacji o medale.
Jan Guńka, czyli brązowy medalista ze sprintu wybiegł na trasę jako drugi w polskiej sztafecie. Ponownie świetnie na strzelnicy zaprezentował się Włoch, który zbił wszystkie tarcze za pierwszym razem. Polak dobierał dwa razy, ale na szczęście nie musiał biec karnej rundy. Do drugiej próby strzeleckiej, tym razem w pozycji stojącej Guńka ponownie dobierał dwa razy, gdy Włoch znów nie dobrał ani jednego pocisku. Francuz natomiast musiał, aż trzy razy poprawiać.
Na trzeciej zmianie w ekipie polskiej zaprezentował się Marcin Zawół. Srebrny medalista w biegu pościgowym z genialnej strony pokazał się w pozycji leżącej. Polak nie dobrał ani razu, tak samo, jak Włoch, który przedłużył passę bezbłędnego strzelania. Francuz dobierał tylko jeden raz. Świetna postawa biegowa Zawóła pozwoliła osiągnąć pewną przewagę, wbiegając na ostatnie strzelanie sztafety. Spudłował tylko raz, ale szybko się poprawił i wybiegł na trasę jako pierwszy. Tuż za Polakiem uplasował się Francuz, a następnie Włoch, który dwa razy musiał poprawiać strzały niecelne. Na mecie Polska zameldowała się jako pierwsza z przewagą +13,2 sekundy nad ekipą z Francji i +29,9 nad Włochami.
W rywalizacji pań triumfowała sztafeta francuska z przewagą +13,2 sekundy nad Słowenkami. O zwycięstwie zadecydowała dobra dyspozycja biegowa oraz jeden dobierany pocisk mniej. Trzecią lokatę wywalczyła ekipa włoska jednak z ogromną stratą wynoszącą +1:31.7 minuty. Główny powodem tak dużej różnicy była przede wszystkim postawa strzelecka, gdyż Włoszki biegały w sumie trzy karne rundy. Polki w składzie Klaudia Topór, Martyna Lichosyt oraz Anna Nędza-Kubiniec przybiegły na metę ze stratą do Francuzek +5:09.9 minuty. Dwie karne rundy na ostatnim strzelaniu zanotowała Ania, co spowodowało dość duży spadek w klasyfikacji.
Konrad Klusak
Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.