Tauron Liga: Developres zwycięski po wyrównanym starciu z MKS-em
Biuro Prasowe Developres SkyRes Rzeszów

Tauron Liga: Developres zwycięski po wyrównanym starciu z MKS-em

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 13.03.2021, 23:06

W pierwszym spotkaniu fazy play-off tegorocznych rozgrywek Tauron Ligi Developres SkyRes Rzeszów podejmował u siebie Energę MKS Kalisz. Ćwierćfinałowy dwumecz od zwycięstwa 3:1 rozpoczęły rzeszowianki, które tym samym zbliżyły się do awansu do fazy pucharowej, jednak musiały one o ten tryumf solidnie powalczyć z dobrze grającymi przeciwniczkami. Pojedynek rewanżowy ekipy rozegrają w piątek 19 marca.

 

Mecz Developresu z MKS-em był starciem drużyn z dwóch biegunów tabeli. Rzeszowianki fazę zasadniczą zakończyły bowiem na pozycji liderek, natomiast ekipa z Kalisza do play-off zakwalifikowała się z 8. miejsca. W ćwierćfinałowym dwumeczu faworytkami były więc siatkarki z Rzeszowa, jednak ekipa z Kalisza na przestrzeni sezonu pokazała, że stać ją na wyrównaną walkę z najlepszymi.

 

Spotkanie lepiej rozpoczęły gospodynie wychodząc na trzypunkowe prowadzenie, które jednak szybko zostało zniwelowane przez kaliszanki. Od początku w szeregach MKS-u widać było determinację i wolę walki, a przy serwisach Moniki Gałkowkiej udało im się zbudować dwupunktową przewagę. Również i ona nie trwało długo, a oba zespoły grały dobre, wyrównane spotkanie. Rzeszowianki ponownie zaczęły odskakiwać w środkowej fazie seta wychodząc na 14:11., tym razem utrzymując swoją przewagę przez pewien czas. Im bliżej końca partii, tym boiskowe wydarzenia stawały się coraz bardziej interesujące, a przyjezdne przy serwisach Eweliny Polak zdołały wyjść na prowadzenie 20:22. Choć siatkarki Developresu walczyły do ostatniej piłki, partię na swoim koncie po udanym ataku Aleksandry Gromadowskiej zapisały niespodziewanie 23:25.

 

Wyraźnie napędzone przyjezdne podtrzymywały dobrą grę w początkowej fazie drugiej odsłony wychodząc na 3:5 i utrzymując prowadzenie w kolejnych akcjach. Gospodynie wyglądały na przygaszone dobrą grą rywalek, co przekładało się na popełnianie błędów własnych. Była to woda na młyn dla zawodniczek MKS-u, które kontynuując swoją grę zdołały odskoczyć po punktowym bloku Karoliny Bednarek na 10:16. Rzeszowianki nie były w stanie gonić uciekających przeciwniczek, które pewnie zmierzały po wygranie tej partii i podwyższenie prowadzenia w całym spotkaniu mając piłkę setową przy stanie 19:24. Ekipa Developresu przy zagrywkach Kiery Van Ryk zaliczyła jednak udaną pogoń doprowadzając do remisu i emocjonującej końcówki seta. W niej lepiej spisały się nakręcone skutecznym pościgiem gospodynie, które po bloku Juliette Fidon-Lebleu wygrały partię 27:25 wyrównując stan meczu.

 

Początek trzeciej partii to delikatna przewaga punktowa Developresu, jednak kaliszanki długo grały z gospodyniami punkt za punkt. Z biegiem czasu podopieczne Stephana Antigi zaczęły coraz bardziej odskakiwać swoim rywalkom prowadząc już 11:7. Ciężar gry w rzeszowskiej ekipie wzięła na siebie solidna Van Ryk, a Marta Krajewska posyłała też więcej piłek do swoich środkowych, co przynosiło punktowe korzyści. Siatkarki MKS-u wyraźnie przygasły i nie prezentowały już tak dobrej gry jak w dwóch poprzednich setach, a podbudowane rzeszowianki pewnie zmierzały po wysokie zwycięstwo prowadząc po skutecznym ataku Jeleny Blagojević z piłki przechodzącej już 21:12. W końcówce przyjezdne zmobilizowały wszystkie swoje siły, by gonić swoje rywalki, jednak pozwoliło im to jedynie na zdobycie 20 punktów. Na prowadzenie 2:1 wyszły tym samym gospodynie po udanym ataku ze środka Anny Stencel i wygraniu seta 25:20.

 

Wyrównane pierwsze piłki kolejnej odsłony zapowiadały ciekawszy dalszy przebieg spotkania. Choć gospodynie zdołały odskoczyć rywalkom na dwa oczka, te za chwilę doprowadziły do wyrównania, by przy zagrywkach Polak wyjść na prowadzenie 7:10. Przewaga kaliszanek utrzymywała się w kolejnych akcjach, jednak w z biegiem czasu w ich szeregach pojawiało się coraz więcej błędów. Skutecznie wykorzystały to siatkarki Developresu doprowadzając do remisu 17:17, a późniejsza gra punkt za punkt zapowiadała zaciętą walkę o tryumf w tej partii. W końcówce lepiej spisywała się ekipa z Rzeszowa mając piłkę meczową przy stanie 24:21, jednak przyjezdne chciały za wszelką cenę doprowadzić to tie-breaka. Co prawda udało im się zapisać kolejne dwie akcje na swoim koncie, ale już po chwili zwycięstwo rzeszowiankom skutecznym atakiem dała Blagojević. Gospodynie wygrały tym samym całe spotkanie 3:1 i przybliżyły się do awansu do fazy pucharowej.

 

Developres SkyRes Rzeszów – Energa MKS Kalisz 3:1 (23:25, 27:25, 25:20, 25:23)

MVP: Kiera Van Ryk

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.