Zagraniczny meldunek: fenomenalny Bartosz Kurek i zwycięska passa "Panter" Kubiaka
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 15.03.2021, 14:00
W minionym tygodniu po raz kolejny na japońskich parkietach królował Bartosz Kurek, który zdobył niespełna 80 punktów w dwóch spotkaniach. Ekipa Michała Kubiaka również zanotowała cenne zwycięstwa i wciąż utrzymuje się w czołówce tabeli japońskiej V.League. Wolne w rozgrywkach rosyjskiej Superligi nadal ma Zenit Kazań z Bartoszem Bednorzem na czele, który zakończył ostatnio fazę zasadniczą.
Japonia
W lidze japońskiej niezmiennie dominuje Suntory Sunbirds, którzy zajmują pierwszą lokatę w tabeli z ilością 28 punktów. Natomiast świetnie radzą sobie także "Pantery" oraz drużyna z wyspy Honsiu - Wolfdogs Nagoya. Drużyny naszych reprezentantów zajmują kolejno drugie i trzecie miejsce, a różnice punktowe między nimi są naprawdę niewielkie. W weekendowych starciach zespół Panasonic Panthers dwukrotnie okazał się lepszy od Torray Arrows, który w ubiegłym tygodniu stoczył dwa pięciosetowe boje z drużyną Kurka. Tym razem można powiedzieć, że oba mecze "Panter" miały jednostronny wydźwięk, bo druga drużyna japońskiej V.League wygrała kolejno 3:1 i 3:0. Michał Kubiak potrzebował trochę czasu, by się rozkręcić. Kapitan polskiej reprezentacji w pierwszym meczu zdobył 12 punktów. Kiepsko prezentował się w ataku, kończąc swoje akcje tylko ze skutecznością 35%. Trzykrotnie natomiast wygrał rywalizację na siatce, blokując przeciwników. Dużo lepiej polski przyjmujący zaprezentował się w drugim spotkaniu, które było jednocześnie dziesiątym zwycięstwem "Panter" z rzędu. Polak świetnie interweniował w polu obrony, co przełożyło się na 72% skuteczności pozytywnego przyjęcia. Dodatkowo skończył 50% swoich ataków i zanotował asa serwisowego.
Z równie dobrym wynikiem kolejny weekend japońskiej ligi zakończyły "Wilki" z Bartoszem Kurkiem w składzie. Co prawda w pierwszym spotkaniu siatkarze z wyspy Honsiu przeżywali chwile grozy, ale ostatecznie zwyciężyli w tie-breaku, a niedzielny mecz wygrali już bez straty punktu. Nasz atakujący spisał się świetnie i po raz kolejny został najlepszym zawodnikiem spotkania. Bartosz Kurek drugi raz z rzędu złamał barierę czterdziestu punktów, co stawia jego poczynania w bardzo pozytywnym świetle. Niedzielne spotkanie było dla niego tylko kolejną szansą na podkreślenie swojej dominacji w klasyfikacji najlepiej punktujących zawodników. Niewiele zabrakło by i tym razem przekroczyć cztery dziesiątki, bo atakujący zdobył 37 "oczek". Dodatkowo atakował nawet z wyższą skutecznością niż w poprzednim meczu - 67%.
Sobota, 31. kolejka V.League:
Torray Arrows - Panasonic Panthers 1:3 (22:25, 23:25, 25:18, 22:25)
Michał Kubiak - 12 punktów (9/25 w ataku, 3 bloki)
JT Thunders - Wolfdogs Nagoya 2:3 (21:25, 25:22, 25:20, 19:25, 13:15)
Bartosz Kurek - 42 punkty (39/62 w ataku, 3 bloki)
Niedziela, 32. kolejka V.League:
Torray Arrows 0:3 Panasonic Panthers (17:25, 20:25, 15:25)
Michał Kubiak - 9 punktów (7/14 w ataku, 1 as serwisowy, 1 blok)
JT Thunders - Wolfdogs Nagoya 1:3 (15:25, 18:25, 25:22, 21:25)
Bartosz Kurek - 37 punktów (35/52 w ataku, 2 bloki)
Rosja
Zenit Kazań, który fazę zasadniczą rosyjskiej Superligi zakończył w ubiegłym tygodniu, aktualnie przygotowuje się do startu w półfinale CEV Ligi Mistrzów. Drużyna Bartosza Bednorza zawalczy o wielki finał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, dlatego aktualnie pauzuje w rozgrywkach krajowych. Wkrótce jednak czeka ich także rywalizacja w barażach SuperLigi. Podopieczni Władimira Alekny nie utrzymali drugiej lokaty w tabeli, co oznacza, że razem z sześcioma innymi drużynami rozegrają mecze o awans do fazy play-off.
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.