EBL: sensacyjna wygrana MKS-u Dąbrowa Górnicza we Wrocławiu
- Dodał: Piotr Ziąbka
- Data publikacji: 16.03.2021, 19:25
Wtorkowe zmagania w Energa Basket Lidze rozpoczęło starcie pomiędzy Śląskiem Wrocław, a MKS-em Dąbrowa Górnicza. Wrocławianie walczący o jak najlepszą pozycję przed fazą play-off po pogoni za rywalem nie zdołali wygrać tego spotkania i tylko zrównali się w tabeli ze Stalą Ostrów Wielkopolski.
Spotkanie we Wrocławiu rozpoczęło się od wymiany seriali punktowych obu ekip. Pierwsze trafienie w meczu zaliczył Elijah Stewart, ale potem do głosu doszli przyjezdni. Zawodnicy MKS-u Dąbrowa Górnicza zanotowali serię 14:0 i na niespełna trzy minuty do końca pierwszej kwarty prowadzili z przewagą jedenastu punktów. Ostatnie 180 sekund to jednak dominacja gospodarzy, którzy zdołali zmniejszyć stratę do zaledwie dwóch oczek. Druga część gry to zdecydowanie okres lepszy dla gości. Skuteczne akcje między innymi Milivoje Mijovicia, Malcolma Rhetta i Patryka Wieczorka pozwoliły na wypracowanie 12-punktowej przewagi przed drugą połową. W szeregach Śląska najlepiej spisywał się Stewart, ale wynik do przerwy to 28:40 na korzyść MKS-u.
Śląsk Wrocław stał przed trudnym zadaniem na starcie drugiej połowy, gdyż mieli do odrobienia 12 punktów. Trzecią kwartę rozpoczęli jednak serialem punktowym, dzięki któremu doprowadzili do wyniku 38:42. W końcówce dąbrowianie odskoczyli ponownie na 9 punktów, ale celna trójka Kyle'a Gibsona doprowadziła do stanu 50:56. Dzięki temu w ostatniej kwarcie Śląsk miał większe szanse na odrobienie straty i 20 wygraną w sezonie. Wrocławianie dobrze rozpoczęli ostatnią część gry, po rzucie Stewarta udało im się zmniejszyć stratę do jednego punktu. Wtedy serial punktowy zanotowali koszykarze z Dąbrowy Górniczej i powiększyli swoją przewagę do ośmiu oczek na niespełna 150 sekund przed końcem. Przyjezdni nie wypuścili już tej przewagi z rąk i pokonali Śląsk we Wrocławiu.
Wrocławianie nie zdołali odrobić strat z pierwszej połowy i dali się ograć MKS-owi Dąbrowa Górnicza. Dla Śląska nieco utrudnia to sprawę w kontekście walki o drugie miejsce przed fazą play-off. Goście zanotowali natomiast 13 wygraną w sezonie. Wśród dąbrowian najlepiej punktował Elijah Wilson (17 punktów, 5 zbiórek i asysta), a wyróżnił się też dobrą grą Andrzej Mazurczak (13 punktów, 5 zbiórek i 11 asyst).
Śląsk Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza 71:82 (12:14, 16:26, 22:16, 21:26)
Śląsk Wrocław: Stewart 18, Dziewa 15, Gibson 12, Jovanović 10, Ramljak 9, Szlachetka 5, Tomczak 2, Gabiński 0
MKS Dąbrowa Górnicza: Wilson 17, Rhett 15, Mazurczak 13, Nowakowski 10, Kroczak 9, Mijović 8, Wieczorek 6, Motylewski 4, Piechowicz 0.