La Liga: Sevilla spokojnie wygrywa z Elche

  • Data publikacji: 17.03.2021, 20:52

W środę, 17 marca, rozegrano zaległy pojedynek 2. kolejki hiszpańskiej La Ligi. Na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan miejscowa Sevilla podejmowała Elche. Zwycięsko z tego pojedynku wyszli gospodarze, którzy wygrali 2:0. Bramki dla Sevilli strzelali Youssef En Nesyri i Franco Vazquez.

Początek meczu był dość wyrównany, choć z dużym posiadaniem piłki piłkarzy Sevilli, i pozbawiony szczególnie dobrych okazji. Dopiero w 20. minucie zrobiło się gorąco pod bramką gospodarzy. Guido Carrillo (Elche) z okolicy 11. metra wyskoczył do ładnego dośrodkowania, ale jego strzał głową był bardzo słaby i przeleciał wysoko nad poprzeczką. W 27. minucie Suso (Sevilla) zrobił sobie trochę miejsca przed polem karnym i posłał piekielnie silny strzał w prawą stronę bramki, jednak futbolówka minimalnie minęła słupek. Niedługo później ponownie okazję miał Carrillo, który próbował uderzać sprzed pola karnego, ale jego strzał poleciał prosto w środek bramki, gdzie pewnie interweniował Bono (Sevilla).

Gdy wydawało się, że w pierwszej połowie tego meczu bramek nie zobaczymy do głosu doszedł Youssef En Nesyri (Sevilla). Marokańczyk dostał świetne dośrodkowanie od Suso i ze środka pola karnego pięknie i silnie uderzył głową, a piłka do bramki wpadła tuż przy lewym słupku. Edgar Badia (Elche) był bez szans na obronę. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic ciekawego.

Druga część meczu mogła rozpocząć się idealnie dla gospodarzy. Oscar (Sevilla) oddał silny strzał, który zmierzał tuż pod poprzeczkę, ale świetną interwencją popisał się Badia, który wybił piłkę. W 55. minucie Ivan Rakitic (Sevilla) odebrał fantastyczne podanie w polu karny, ale jego strzał fantastyczną paradą zatrzymał Badia. Chwilę później En Nesyri mógł zdobyć swoją drugą bramkę głową. Tym razem strzał Marokańczyka z podobnej pozycji, jak przy pierwszej bramce, pewnie obronił bramkarz Elche.

W 67. minucie Munir El Haddadi (Sevilla) wbiegł w pole karne, aby odebrać podanie od kolegi, ale jego strzał z bardzo dobrej pozycji przeleciał daleko obok lewego słupka. W kolejnych minutach na boisku nie działo się nic ciekawego, aż do 90. minuty meczu. Oliver Torres (Sevilla) świetnie podał do Franco Vazqueza (Sevilla), który dopiero co wszedł na boisku. Argentyńczyk przyjął piłkę i pokonał bramkarza pięknym strzałem piętą, czym przypieczętował wygraną Sevilli.

Sevilla - Elche 2:0 (1:0)

Bramki: 43' En Nesyri, 90' Vazquez
Sevilla: Bono - Acuna (87' Gomez), Gomez, Kounde, Navas - Oscar (62' El Haddadi, 87' Vazquez), Gudelj, Rakitic - Torres, En Nesyri (87' de Jong), Suso (78' Rekik)

Elche: Badia - Sanchez (77' Mojica), Calvo, Verdu, Palacios - Fidel (77' Piatti), Marcone, Guti (85' Rodriguez), Josan (69' Milla) - Boye, Carrillo (69' Tete)

Żółte kartki: 10' Gomez, 39' Oscar - 78' Mojica

Sędzia: Javier Alberola Rojas