EBL: Polpharma wygrała z Anwilem na pożegnanie z "ekstraklasą"
fot. Bartek Müller/Polpharma

EBL: Polpharma wygrała z Anwilem na pożegnanie z "ekstraklasą"

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 20.03.2021, 21:15

W drugim z sobotnich meczów Energa Basket Ligi Polpharma Starogard Gdański podejmowała Anwil Włocławek. Polpharma obroniła własny parkiet i pożegnała się z Energa Basket Ligą wygraną 102:95.

 

W meczu 30. kolejki Energa Basket Ligi Anwil Włocławek mierzył się na wyjeździe z zespołem Polpharmy Starogard Gdański. Był to mecz kończący sezon dla obu drużyn. Bowiem zarówno gospodarze jak i goście prezentowali się w tym sezonie bardzo słabo, w efekcie czego żadna z drużyn nie zbliżyła się nawet do 8. miejsca, gwarantującego występ w fazie play-off. Gospodarze już na dwie kolejki przed końcem rozgrywek pozbawili się szans na utrzymanie w koszykarskiej ekstraklasie. Na domiar złego, po zakończeniu sezonu klub rozstanie się z tytularnym sponsorem - Polpharmą i w dalszym ciągu nie wiadomo kto mógłby zająć jego miejsce. Bardzo trudny sezon ma za sobą również Anwil, który zajmuje jednak 13. pozycję i jest pewien gry w Energa Basket Lidze w przyszłym sezonie. W takiej sytuacji stawką meczu był więc jedynie pozytywny akcent na zakończenie sezonu.

 

Pierwsze minuty spotkania przyniosły nam bardzo wyrównaną grę. Zadowoleni mogli być postronni kibice, którzy obejrzeli wiele akcji zakończonych powodzeniem. Dopiero po czterech minutach gry kilkupunktowe prowadzenie zdołali wypracować sobie gospodarze, wówczas swoje rzuty za 3 trafili Joe Furstinger oraz Kevin Johnson, a na tablicy widniał wynik 15:8. Wtedy inicjatywę zaczęli przejmować jednak przyjezdni, którzy stopniowo odrabiali straty, a finalnie wygrali pierwszą kwartę 28:24. Druga kwarta znów miała bardzo wyrównany przebieg. Gra toczyła się punkt za punkt, a na zdecydowanych liderów obu zespołów wyrośli Isaiah Willimas (Polpharma) oraz Kyndall Dykes (Anwil), którzy zdobyli odpowiednio 25 oraz 18 punktów. Po długim okresie wyrównanej gry, ostatnie minuty należały jednak do graczy Polpharmy, którzy dzięki temu zdołali odrobić straty. Pierwsza połowa zakończyła się więc remisem 56:56. W pierwszych dwudziestu minutach znacznie lepszą skutecznością rzutów z gry pochwalić mogli się goście (71% do 51%), z kolei gospodarze znacznie częściej pojawiali się na linii rzutów osobistych (12 do 6), co pozwoliło im prowadzić wyrównaną grę.

 

W drugą połowę lepiej weszli gospodarze, którzy po dwóch minutach gry wysforowali się na pięciopunktowe prowadzenie. Dobrą grę kontynuował Williams, który otrzymał wyraźne wsparcie od Grzegorza Surmacza oraz Sebastiana Waldy. Jednak podobnie jak w pierwszej kwarcie, po dobrym początku miejscowych, do głosu znów zaczęli dochodzić gracze Anwilu, którzy skutecznie egzekwowali rzuty za trzy punkty. W zespole z Włocławka w rolę lidera wcielił się tym razem James Washington, który zdobył w niej 10 punktów. Podobnie jak w pierwszej połowie, żadna ze stron nie była w stanie wypracować sobie większej przewagi punktowej. Minimalnie lepsi okazali się gracze z Włocławka, którzy przystępowali do ostatniej kwarty z przewagą dwóch punktów. Wynik pozostawał więc sprawą otwartą. Początek należał tym razem dla Anwilu, który objął pięciopunktowe prowadzenie. Później jednak inicjatywę przejęli gospodarze, którzy szybko wyrównali, a następnie objęli prowadzenie, którego nie oddali już do samego końca. Polpharma wygrała więc swój mecz pożegnalny z ekstraligą i w przyszłym sezonie stanie przed wyzwaniem ponownego awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej.

 

Polpharma Starogard Gdański - Anwil Włocławek 102:95 (24:28, 32:28, 21:23, 25:16)

 

Polpharma: Williams 37, Furstinger 21, Surmacz 17, Walda 15, Johnson 9, Reszka 3, Itrich, Urbański

Anwil: Dykes 26, Washington 18, Radić 15, Jones 13, Jerrels 11, Tomaszewski 5, Zamojski 5, Mielczarek 2, Janiak

 

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.