Piłka nożna kobiet: fantastyczna końcówka Levante, porażka Realu w ostatnich sekundach!
- Dodał: Wiktoria Kornat
- Data publikacji: 21.03.2021, 19:25
W miniony weekend odbyły się spotkania w ramach rozgrywek hiszpańskiej Primera Iberdrola i Pucharu Niemiec. Mecze ligowe angielskiej FA WSL rozegrane zostały w środku tygodnia, natomiast we francuskiej Division 1 nie grano wcale. W hicie 23. kolejki hiszpańskiej ligi Levante pokonało Real Madryt po bramce w ostatniej akcji spotkania. Awans do półfinału niemieckich pucharów zapewniła sobie natomiast Ewa Pajor, której VfL Wolfsburg ograł Werder Brema 7:0.
Najciekawiej zapowiadające się spotkanie 23. kolejki rozgrywek hiszpańskiej Primera Iberdrola miało miejsce w Madrycie, gdzie miejscowy Real podjął wiceliderki tabeli, Levante UD. Piłkarki Królewskich plasują się obecnie na trzeciej lokacie, a oba zespoły dzieli zaledwie jedno oczko różnicy. W miniony weekend Real ograł w derbach stolicy największe rywalki do finiszu w top 3 na koniec sezonu, tj. ekipę Atletico. Natomiast Levante niespodziewanie straciło punkty w spotkaniu z przedostatnią drużyną w stawce, Realem Betis. Pierwszy kwadrans niedzielnego meczu na madryckim stadionie upłynął dość spokojnie. Żaden z zespołów nie chciał ryzykować straty gola w tak wczesnej fazie spotkania. Gra była wyrównana i toczyła się głównie w środku pola, a klarowne sytuacje bramkowe można było policzyć na palcach jednej ręki. Groźniejsze ataki kreowały jednak piłkarki Królewskich i to gospodynie w 33. minucie objęły prowadzenie. W polu karnym Levante dobrze odnalazła się Aurelie Kaci, środkowa pomocniczka Realu przyjęła piłkę i bez zastanowienia uderzyła na bramkę przeciwniczek. Maria Lopez nie miała szans na skuteczną interwencję i tylko odprowadziła wzrokiem piłkę zmierzającą w prawy górny róg bramki. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę miejscowe mogły podwyższyć prowadzenie, ale precyzyjnego dośrodkowania Soffi Jakobson z lewego skrzydła nie wykorzystała Marta Cardona. W przerwie meczu w szatni przyjezdnych musiało paść kilka mocnych słów, gdyż na murawę Ciudad Real Madrid podopieczne trener Marii Pry wróciły bardzo zmotywowane. Dziesięciu minut potrzebowały piłkarki Levante, by doprowadzić do wyrównania. Na listę strzelczyń wpisała się najskuteczniejsza zawodniczka hiszpańskiej Primera Iberdrola, Esther Gonzalez. Zespół z Walencji poczuł się na boisku bardzo pewnie i sprawiał ekipie Królewskich niemałe problemy. Gospodynie pozwoliły rywalkom na przejęcie inicjatywy i zapłaciły za to najwyższą cenę. Levante UD rozstrzygnęło rywalizację z Realem na swoją korzyść w ostatniej akcji meczu. Znakomite dośrodkowanie z prawego skrzydła wykończyła Alba Redondo Ferrer, pokonując rozpaczliwie interweniującą golkiperkę Królewskich, Marię Isabel. Ferrer zapewniła swojej drużynie komplet punktów w bardzo ważnym pojedynku z Realem Madryt. Levante UD utrzymało pozycję wicelidera ligi, powiększając przewagę nad rywalkami ze stolicy kraju do czterech oczek.
Piłkarki FC Barcelony udały się do Madrytu na spotkanie z miejscowym Rayo Vallecano. Zawodniczki klubu ze stolicy kraju plasują się dopiero na dwunastej lokacie w ligowej tabeli, ale w tym sezonie rozgrywek zdołały „urwać” punkty wyżej notowanym drużynom, remisując zarówno z Levante, jak i Atletico. Na Ciudad Deportiva Rayo Vallecano przyjechał jednak zespół, który w tym sezonie strzela średnio pięć bramek na mecz i jest jedyną niepokonaną ekipą w hiszpańskich rozgrywkach. Duma Katalonii w najbliższą środę rozegra mecz w Lidze Mistrzów z Manchesterem City, stąd w spotkaniu z Rayo rotacji w podstawowej jedenastce przyjezdnych nie brakowało. Zawodniczki ze stolicy Katalonii od pierwszego gwizdka zdominowały posiadanie piłki, spychając rywalki do obrony. FC Barcelona, jak to ma zwyczaju, narzuciła swój styl gry i cierpliwie dążyła do zdobycia otwierającego trafienia. Piłkarki z Madrytu zdołały skutecznie odpierać ataki przeciwniczek przez pierwszy kwadrans, gdyż w 15. minucie zespołową akcję Blaugrany wykończyła Ana-Maria Crngorcevic, zmieniając rezultat na 1:0 dla mistrzyń kraju. Przyjezdne tempa meczu nie forsowały, a mimo to podwyższyły prowadzenie w 31. minucie. Na listę strzelczyń wpisała się napastniczka drużyny, Asisat Oshoala, która wykorzystała znakomite podanie z głębi pola. Po powrocie na murawę katalońska ekipa dołożyła trzecie trafienie, a pięknym uderzeniem zza pola karnego popisała się Kheira Hamraoui. FC Barcelona ustaliła ostateczny wynik pojedynku na 4:0 w 89. minucie. Lieke Martens zamknęła precyzyjne dośrodkowanie z lewego skrzydła i futbolówka po raz czwarty zatrzepotała w siatce bramki Rayo Vallecano. Blaugrana zanotowała swoje dwudzieste zwycięstwo w hiszpańskiej Primera Iberdrola. Podopiecznym trenera Lluisa Cortesa brakuje już tylko jednego gola do złamania bariery stu bramek strzelonych w trwającym sezonie.
Spora niespodzianka miała miejsce w meczu Sportingu Huelva z Atletico Madryt. Piłkarki Huelvy pokonały rywalki z Madrytu 1:0 po bramce, która padła w pierwszej minucie pojedynku. Atleti traci do trzeciego w tabeli Realu Madryt już osiem punktów i znacznie utrudnia sobie walkę o miejsce premiowane grą w kolejnej edycji Ligi Mistrzyń.
Poznaliśmy też rozstrzygnięcia na etapie 1/4 finału Pucharu Niemiec. Do półfinałów rozgrywek awans wywalczyły ekipy VfL Wolfsburg, Bayernu Monachium, Eintrachtu Frankfurt oraz Freiburga.
Na piłkarki Hoffenheim w ćwierćfinale Pucharu Niemiec czekało bardzo trudne zadanie, gdyż na drodze podopiecznych trenera Jürgena Ehrmanna stanął silny Bayern Monachium. Starcie lidera niemieckiej Frauen Bundesligi z trzecią drużyną w stawce zapowiadało się bardzo ciekawie, jednak faworytkami pozostawały zawodniczki ze stolicy Bawarii. Ekipa z Monachium od samego początku chciała udowodnić swoją dominację. Wysoki pressing stosowany przez podopieczne trenera Jensa Scheuera od pierwszych sekund meczu nieco zaskoczył gospodynie. Bayern zdobył bramkę już w drugiej minucie, ale gola nie uznano. Po początkowym szoku Hoffenheim odważniej przenosił ciężar gry na połowę przyjezdnych i wywierał presję na liderkach niemieckiej ekstraklasy. Wysiłki miejscowych spaliły jednak na panewce, gdyż w 29. minucie katastrofalny błąd popełniła golkiperka Hoffenheim, z bliskiej odległości podając futbolówkę wprost pod nogi Lei Schuller. Napastniczce Bayernu pozostało tylko skierować piłkę do siatki i zmienić wynik na 1:0 dla swojego zespołu. Trzy minuty po przerwie Schuller podwyższyła prowadzenie Bayernu, uderzeniem głową wykańczając dośrodkowanie Hanny Glas. Wydawało się, że przyjezdne mają mecz pod kontrolą, ale piłkarki Hoffenheim zdołały zdobyć gola kontaktowego. Doświadczona ekipa z Monachium nie dała sobie wyrwać zwycięstwa i utrzymała korzystny rezultat do gwizdka kończącego ćwierćfinałowe spotkanie. Bayern Monachium zameldował się w półfinale Pucharu Niemiec po niełatwym starciu z Hoffenheim.
Mistrzynie kraju, piłkarki VfL Wolfsburg, podjęły na AOK Stadion ekipę Werderu Brema. „Wilczyce” do ćwierćfinału awansowały po wyeliminowaniu Duisburga, natomiast Werder stoczył zacięty bój z Meppen, a o zwycięstwie zielono-białych zadecydował konkurs rzutów karnych. Sobotnie spotkanie było również pojedynkiem reprezentantek Polski, gdyż barwy VfL Wolfsburg reprezentują Ewa Pajor oraz Katarzyna Kiedrzynek, a dla zespołu z Bremy bramki zdobywa napastniczka biało-czerwonych, Agata Tarczyńska. W kampusie Wolfsburga obejrzeliśmy jednak dość jednostronny pojedynek. „Wilczyce” w pierwszej połowie wbiły rywalkom cztery bramki i pewnym krokiem zmierzały po awans do kolejnego etapu rozgrywek. Na listę strzelczyń wpisały się Rebecka Blomqvist, Alexandra Popp, Lena Oberdorf oraz Svenja Huth. Po powrocie na murawę AOK Stadium podopieczne trenera Stephena Lercha dołożyły jeszcze trzy kolejne trafienia, a autorką jednego z nich była napastniczka reprezentacji Polski, Ewa Pajor. VfL Wolfsburg bez problemów ograł Werder Brema i zgodnie z oczekiwaniami awansował do półfinału niemieckich pucharów, w którym „Wilczyce” zmierzą się z Bayernem Monachium.
Eintracht Frankfurt udał się do Andernach na pojedynek z drugoligowym zespołem SG 99 Andernach. Drabinka turniejowa zdecydowanie sprzyjała gospodyniom tego spotkania, które w drodze do ćwierćfinału rozgrywek nie trafiły na żadną ekipę niemieckiej ekstraklasy. W niedzielę na piłkarki „drugoligowca” czekał jednak pierwszy wielki sprawdzian. Eintracht wprawdzie zajmuje dopiero siódmą lokatę w tabeli Frauen Bundesligi, ale ma w swoim składzie wiceliderkę klasyfikacji strzelczyń, Laurę Freigang. Zespół z Frankfurtu objął prowadzenie już w dziewiątej minucie po indywidualnej akcji, na którą zdecydowała się skrzydłowa drużyny, Geraldine Reuteler. Miejscowe doprowadziły do wyrównania chwilę później, udowadniając, że ich obecność na tym etapie rozgrywek nie jest dziełem przypadku. Przyjezdne przeważały jednak na murawie i zdołały po raz drugi umieścić piłkę w siatce rywalek, by po przerwie dołożyć kolejne pięć trafień i ostatecznie pokonać Andernach 7:1. Eintracht zameldował się w półfinale Pucharu Niemiec, a tam piłkarki z Frankfurtu zmierzą się z Freiburgiem.
W ostatnim ćwierćfinałowym spotkaniu piłkarki Freiburga podjęły na Möslestadion zespół Turbine Potsdam. Starcie drużyn zajmując obecnie odpowiednio szóstą i czwartą lokatę w rozgrywkach niemieckiej Frauen Bundesligi na swoją korzyść rozstrzygnęły zawodniczki Freiburga, uzupełniając tym samym komplet półfinalistów tegorocznej edycji Pucharu Niemiec. Faworytem tego starcia była ekipa z Poczdamu, ale po pierwszej połowie miejscowe prowadziły 2:1, dzięki trafieniom Janiny Minge i Stephanie Sanders. Dla przyjezdnych gola zdobyła Selina Cerci. Druga odsłona niewiele różniła się od pierwszej, Freiburg pewnym krokiem zmierzał po awans do kolejnej fazy rozgrywek. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:3 dla gospodyń. Obie drużyny w najbliższą niedzielę, 28 marca 2021 roku, spotkają się ponownie, tym razem w ligowym meczu w ramach niemieckiej Frauen Bundesligi.
Wyniki:
Real Madryt – Levante UD 1:2 (1:0)
Rayo Vallecano – FC Barcelona 0:4 (0:2)
VfL Wolfsburg – Werder Brema 7:0 (4:0)
Freiburg – Turbine Potsdam 6:3 (2:1)
SG 99 Andernach – Eintracht Frankfurt 1:7 (1:2)
Hoffenheim – Bayern Monachium 1:2 (0:1)
Wiktoria Kornat
Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.