Hokej - PHL: detronizacja GKS-u Tychy, Comarch Cracovia w finale!

Hokej - PHL: detronizacja GKS-u Tychy, Comarch Cracovia w finale!

  • Dodał: Agnieszka Musiał
  • Data publikacji: 21.03.2021, 21:13

Zdetronizowany GKS Tychy! Comarch Cracovia melduje się w finałach Polskiej Hokej Ligi w pięknym stylu. Doskonały mecz krakowskiego bramkarza, Roberta Kowalówki. 

 

Szósty mecz półfinałowej rywalizacji w hokejowych play-offach rozpoczął się idealnie dla Comarch Cracovii. Już od pierwszej tercji prowadzili 1:0 po pięknym trafieniu Damiana Kapicy, który wykorzystał podanie Jewgienija Sołowjowa zza bramki GKS-u. - Dostałem krążek do pustej bramki także nie pozostało mi nic innego jak tylko strzelić gola. Staramy się realizować naszą taktykę, grać cały czas krążkiem i w miarę okazji oddawać jak najwięcej strzałów i to się nam udaje - mówił na antenie TVP Kraków strzelec pierwszej bramki. Od początku meczu hokeistom towarzyszyło dużo emocji, rozegrało się trochę przepychanek, ale obyło się bez kar. Ogromną szansę na wyrównanie miał Jarosław Rzeszutko, który stanął sam na sam z Robertem Kowalówką, ale nie zdołał pokonać bramkarza. 

 

Druga tercja potoczyła się jeszcze lepiej dla hokeistów Cracovii. Bramkę jak z podręcznika zaliczył Erik Němec, który z dużej odległości po podaniu Tomáša Franka przycelował z nadgarstka w samo okienko. Tychy nie były w stanie wykorzystać dwuminutowej przewagi, nie oddali zbyt wielu strzałów. Sytuację gości pogorszyło kolejne celne trafienie przeciwnika - zamieszanie pod bramką wykorzystał David Goodwin. GKS protestował jeszcze twierdząc, że bramka była ruszona, jednak sędziowie słusznie uznali bramkę. 

Atmosfera zagęściła się pod koniec drugiej tercji po wpadnięciu Filipa Komorskiego w Kowalówkę i niepotrzebnym faulu Christiana Mroczkowskiego, który musiał odpocząć na ławce za zahaczanie. 

 

Ostatnie 20 minut spotkania gospodarze zaczęli z impetem - bramką. Czwarty celny strzał na swoje konto zapisał Jewgienij Sołowjow po wrzutce Jeremy'ego Welsha. Hokeiści wykorzystali zbyt słabe podanie Ondřeja Raszki. Po utracie gola między słupkami zmienił go John Murray. Blisko trafienia byli hokeiści GKS-u po strzale Mroczkowskiego. Honorowe trafienie dla obrońców tytułu z zeszłego sezonu zaliczył Komorski, wykorzystując przewagę po faulu Michala Gutwala. Goście jeszcze próbowali odrabiać straty, ale bez powodzenia.

 

- Szliśmy mecz po meczu. Nie patrzyliśmy co będzie za tydzień, za 14 dni. Bardzo dobra gra, bardzo dobra organizacja gry, co tu dużo mówić, jestem zadowolony. Naprawdę dobra seria, bardzo dobry hokej - mówił trener Cracovii, Rudolf Roháček. 

 

 

Comarch Cracovia - GKS Tychy 4:1 (1:0, 2:0, 1:1)

 

GKS Tychy od trzech sezonów był niepokonany w rozgrywkach o tytuł mistrza Polski. W tamtym sezonie medale przyznano uznaniowo, rozgrywki nie mogły być kontynuowane z powodu pandemii koronawirusa. 

 

Comarch Cracovia zmierzy się w meczach finałowych z JKH GKS Jastrzębie. Tyszanie będą walczyć o brązowy medal z GKS Katowice. 

 

Źródło: TVP Kraków
Agnieszka Musiał – Poinformowani.pl

Agnieszka Musiał

Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.