Zagraniczny meldunek: rekord Kurka i remis w polsko-polskim pojedynku
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 22.03.2021, 18:15
Dwa pojedynki polsko-polskie i rekord Bartosza Kurka – tak podsumować można wydarzenia ubiegłego tygodnia w lidze japońskiej. Polski atakujący złamał magiczną barierę 50-ciu punktów w jednym meczu i zapisał się w historii japońskich rozgrywek jako pierwszy gracz z Europy, który tego dokonał. Natomiast na rosyjskich parkietach Zenit Kazań Bartosza Bednorza uległ w 1/2 Ligi Mistrzów ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Zapraszamy więc na podsumowanie zagranicznych zmagań naszych reprezentantów.
Japonia:
W ubiegły weekend w japońskiej V.League naprzeciw siebie stanęło dwóch reprezentantów Polski, ponieważ zespół Wolfdogs Nagoya, który reprezentuje Bartosz Kurek, dwukrotnie zmierzył się z drużyną Michała Kubiaka czyli Panasonic Panthers. W sobotnim spotkaniu mogliśmy być świadkami emocjonującego meczu i co najważniejsze świetnych występów polskich zawodników. W pierwszej potyczce lepsze okazały się „Pantery”, które pokonały rywali 3:1. Dla podopiecznych Laurenta Tilliego było to 12. ligowe zwycięstwo z rzędu i tym samym gwarancja udziału w półfinale mistrzostw Japonii. Wyróżnić należy też naszego kapitana, który zanotował świetne spotkanie. Przyjmujący radził sobie zarówno na swojej nominalnej pozycji, jak i w ataku, notując 65% pozytywnego przyjęcia oraz 18 zdobytych „oczek”. Z kolei drużyna „Wilków” również grała na wysokim poziomie, dzielnie walcząc w każdym secie i tym sposobem wszystkie partie kończyły się niewielką przewagą przeciwników. Jednak mimo przegranej, większość oczu po tym meczu było skierowane na Bartosza Kurka. Nasz atakujący zanotował fenomenalny występ, po którym zapisał się w historii japońskiej siatkówki jako pierwszy zawodnik z Europy, który złamał barierę 50-ciu punktów, szczególnie że MVP Mistrzostw Świata z 2018 roku na ten wyczyn potrzebował tylko czterech setów. 32-latek w tym sezonie prezentuje kosmiczną formę, co kibiców polskiej kadry może tylko cieszyć przed sezonem reprezentacyjnym.
Wolfdogs Nagoya – Panasonic Panthers 1:3 (25:22, 22:25, 23:25, 25:27)
Bartosz Kurek – 51 punktów (48/76 w ataku, 1 as, 2 bloki)
Michał Kubiak – 18 punktów (15/26 w ataku, 3 bloki)
Niedzielne rewanżowe spotkanie tym razem padło łupem ekipy Wolfdogs. Dzięki zwycięstwu 3:0 „Wilki” z wyspy Honsiu po raz pierwszy w historii klubu zameldowały się w półfinale mistrzostw Japonii. Tym razem w szeregach podopiecznych Tommiego Tiilikainena polski atakujący zanotował słabsze spotkanie, ale również wspomógł swoją drużynę zdobyczą 21 „oczek”. Z kolei po drugiej stronie siatki Michała Kubiaka mogliśmy oglądać tylko w pierwszym secie, gdzie Polak zdobył trzy punkty atakiem i zanotował 36-procentową skuteczność w przyjęciu. Najważniejsze jednak, że obie drużyny z polskimi akcentami plasują się kolejno na drugiej i trzeciej lokacie w V.League i powalczą w wielkim finale o medale.
Wolfdogs Nagoya – Panasonic Panthers 3:0 (25:21, 26:24, 25:23)
Bartosz Kurek – 21 punktów (18/39 w ataku, 1 as, 2 bloki)
Michał Kubiak (grał tylko w pierwszym secie) – 3 punkty (3/4 w ataku)
Rosja:
W ubiegłym tygodniu Zenit Kazań w środę rozegrał pierwszy półfinał Ligi Mistrzów CEV. Jednak drużyna, której barwy reprezentuje Bartosz Bednorz, musiała na swoim terenie uznać wyższość rywali i po wyrównanym pojedynku przegrała 2:3 z polską ekipą Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Polski przyjmujący w tym meczu zanotował solidny, ale niepowalający występ zdobywając dla swojej drużyny 16 punktów, a do 43-procentowej skuteczności w ataku dołożył jedno „oczko” zagrywką i trzy blokiem. Więcej o tym meczu można przeczytać TUTAJ.
Zenit Kazań – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:22, 25:22, 27:29, 22:25, 14:16)
Bartosz Bednorz - 16 punktów (12/28 w ataku, 1 as, 3 bloki)
Natomiast w weekend ekipa Władimira Alekny przystąpiła do walki o miejsce w Final Six mistrzostw Rosji. W pierwszym meczu Zenit gładko pokonał 3:0 Jenisej Krasnojarsk, czym przybliżył się do awansu do dalszych rozgrywek. Niestety Bednorz miał spore problemy ze skończeniem ataków – 44% skuteczności. Za to polski gracz solidnie spisywał się na przyjęciu, czym z pewnością zasługuje na pochwałę. Rewanżowe spotkanie siatkarze Zenitu rozegrają za tydzień tym razem w Krasnojarsku, wcześniej jednak czeka ich mistrzowski rewanż w Kędzierzynie-Koźlu.
Zenit Kazań – Jenisej Krasnojarsk 3:0 (25:14, 25:13, 25:19)
Bartosz Bednorz – 7 punktów (7/16 w ataku)
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.