Siatkówka na Igrzyskach: powrót po długiej przerwie i piąty występ Polaków

Siatkówka na Igrzyskach: powrót po długiej przerwie i piąty występ Polaków

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 25.03.2021, 08:00

Igrzyska olimpijskie w Moskwie dla polskich siatkarzy były udane, choć Biało-Czerwoni zakończyli wówczas imprezę poza podium. Ten wynik jednak w żadnym stopniu nie zapowiadał tak długiej przerwy w występach olimpijskich Polaków. Siatkarze na igrzyska powrócili dopiero w 1996 roku w Atlancie, jednak i tak dokonali tego znacznie szybciej, niż żeńska reprezentacja.


Na piąty występ Polaków na igrzyskach olimpijskich długo trzeba było czekać - zarówno żeńska, jak i męska reprezentacja przechodziła trudne momenty w tamtych latach. Siatkarki odchorowywały twarde zasady i mocną rękę trenera Wagnera, a panowie wreszcie stoczyli zwycięski bój o awans na igrzyska. Tradycyjnie jednak rozpoczniemy od występu kobiet.


Polki swój ostatni występ na imprezie czterolecia odnotowały w 1968 roku w Meksyku. Z Ameryki przywiozły wówczas brązowy medal, ale nie zwiastowało to jednak większych sukcesów w kolejnych latach. Za kadencji Huberta Jerzego Wagnera Biało-Czerwone nie osiągnęły w swojej dyscyplinie praktycznie nic - Polek zabrakło również na interkontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym do imprezy czterolecia. Stanowisko trenerskie po odejściu "Kata" przejmowało kilku trenerów i żaden z nich nie był w stanie odratować sytuacji. Pod wodzą Andrzeja Dulskiego Biało-Czerwone dotarły w mistrzostwach Europy do najlepszej piątki turnieju, ale później było już coraz słabiej. Pod skrzydłami Jana Rysia na tym samym turnieju siatkarki zakończyły przygodę z 11. lokatą. Przez wiele lat żeńska kadra nie była gotowa, aby występować na zawodach wyższej rangi, niż mistrzostwa Starego Kontynentu - omijały je mistrzostwa świata, a co najważniejsze - igrzyska olimpijskie. Nawet Andrzej Niemczyk, który z reprezentacją zdobył złoto mistrzostw Europy po raz pierwszy w historii nie zdjął klątwy olimpijskiej - w kontynentalnym turnieju do igrzysk w Atenach Polki zakończyły rywalizację w półfinale.


Dopiero w 2008 roku Biało-Czerwone powróciły na boisko w najważniejszej imprezie czterolecia. Swoją przepustkę wywalczyły w turnieju interkontynentalnym w Tokio, a ich szkoleniowcem był wówczas Marco Bonitta. Polki trafiły do grupy z reprezentantkami Kuby, Stanów Zjednoczonych, Chin, Japonii oraz Wenezueli. Rozpoczęły turniej od porażki 1:3, a sytuacja nie ulegała zmianie wraz z kolejnymi meczami. W żadnym meczu polska kadra nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę - dwukrotnie przegrała w tie-breaku (z Japonią oraz USA), a w pozostałych spotkaniach uległy bez zdobyczy punktowej. Taki bilans nie pozwolił Biało-Czerwonym na awans do kolejnego etapu turnieju i Polki zakończyły igrzyska na piątym miejscu fazy grupowej.


Skład reprezentacji Polski kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku:


Katarzyna Skowrońska-Dolata, Mariola Zenik, Katarzyna Gajgał, Anna Podolec, Małgorzata Glinka, Agnieszka Bednarek, Anna Barańska, Milena Sadurek-Mikołajczyk, Milena Rosner, Maria Liktoras, Joanna Kaczor, Katarzyna Skorupa

 

Trener: Marco Bonitta

 

Wyniki spotkań:


Polska - Kuba 1:3 (25:21, 17:25, 20:25, 17:25)
Chiny - Polska 3:1 (22:25, 25:15, 25:20, 25:22)
Polska - Japonia 2:3 (21:25, 20:25, 25:18, 25:23, 11:15)
Wenezuela - Polska 0:3 (12:25, 12:25, 20:25)
Polska - Stany Zjednoczone 2:3 (25:18, 21:25, 25:19, 19:25, 13:15)

 

 


Polska długo nie pojawiała się w olimpijskiej siatkówce również w męskim wydaniu. Po udanym, choć pozostawiającym niedosyt turnieju w Moskwie siatkarze w temacie igrzysk milczeli przez szesnaście lat. Dopiero w 1996 roku wystąpili w Atlancie, a pozwoliło im na to spektakularne zwycięstwo z reprezentacją Grecji w turnieju kwalifikacyjnym. Biało-Czerwoni rozpoczęli od przegranego seta, ale potrafili się podnieść i odrodzili się w drugim secie. Wiele było wzlotów i upadków w tym spotkaniu, ale Polacy wreszcie pokazali siłę, jakiej przez kilkanaście lat nie widzieli kibice zbyt często i zwyciężyli po zaciętym tie-breaku.


Polacy trafili do grupy A, wraz z reprezentacją Argentyny, Brazylii, Bułgarii, Kuby i Stanów Zjednoczonych. Dla wielu była to grupa śmierci, zważając na to, jakie osiągnięcia miały na swoim koncie poszczególne drużyny oraz na fakt, że Biało-Czerwoni przez ostatnie lata nie mieli okazji występować na poważniejszych imprezach. Trenerem reprezentacji był jednak wówczas Hubert Wagner i pokładano ogromne nadzieje w metodach tego doświadczonego selekcjonera. Sytuacja z 1976 roku nie miała jednak prawa się powtórzyć - to już nie była ta sama drużyna, a krytyczne podejście szkoleniowca i mocne warunki nie współgrały z tymi zawodnikami. Polska zakończyła fazę grupową na ostatnim, szóstym miejscu, przegrywając praktycznie wszystkie mecze w trzech partiach. Po tak nieudanym turnieju polscy siatkarze nie powrócili na imprezę olimpijską cztery lata później. Swoją kolejną, odrobinę bardziej udaną próbę zaliczyli dopiero w 2004 roku na igrzyskach w Atenach - o tym występie opowiemy jednak Państwu za tydzień.

 

Skład męskiej reprezentacji Polski podczas Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku:


Andrzej Stelmach, Damian Dacewicz, Krzysztof Stelmach, Mariusz Szyszko, Marcin Nowak, Piotr Gruszka, Robert Prygiel, Krzysztof Śmigiel , Leszek Urbanowicz, Krzysztof Janczak, Witold Roman, Paweł Zagumny


Trener: Hubert Jerzy Wagner


Wyniki spotkań:


Stany Zjednoczone - Polska 3:0 (15:13, 15:6, 15:8)
Kuba - Polska 3:0 (15:13, 15:2, 15:13)
Brazylia - Polska 3:0 (15:7, 15:11, 15:8)
Bułgaria - Polska 3:0 (15:4, 15:10, 15:7)
Argentyna - Polska 3:1 (7:15, 17:15, 15:10, 15:9)

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.