TAURON Liga: Developres SkyRes Rzeszów w finale!
- Dodał: Agnieszka Nowak
- Data publikacji: 06.04.2021, 22:47
Developres SkyRes Rzeszów pokonał ŁKS Commercecon Łódź 3:1 i awansował do finału TAURON Ligi. Podopieczne Stephana Antigi zrewanżowały się łodziankom za porażkę we własnej hali i wygrały rywalizację półfinałową 2:1. O złoto rzeszowianki zagrają z Grupą Azoty Chemikiem Police, który w dwóch meczach pokonał E.Leclerc Moyę Radomkę Radom.
Do trzeciego starcia obu zespołów doprowadziły rzeszowianki, które po zaskakująco łatwej porażce u siebie wygrały bez straty seta w Łodzi. Tym razem podopieczne Stephana Antigi musiały więc zaprezentować się we własnej hali dożo lepiej niż poprzednio.
Mecz lepiej rozpoczęły łodzianki, które po udanym bloku Britt Bongaerts i autowym ataku Kiery Van Ryk objęły dwupunktowe prowadzenie – 1:3. Gospodynie popracowały jednak w polu zagrywki, a skuteczne kontry pozwoliły im szybko wyrównać – 4:4. Niedługo potem naprzód wysunęły się podopieczne Stephana Antigi. Zuzanna Efimienko-Młotkowska zatrzymała rywalki, a Fidon-Lebleu skończyła kolejny kontratak. W efekcie tablica wyników pokazała 11:8 dla Developresu. W decydującej fazie seta siatkarki z Łodzi zniwelowały jednak straty do jednego punktu po błędach Jeleny Blagojević, a później zmieniły rywalki na prowadzeniu - 17:18. Seria autowych ataków rzeszowianek sprawiła, że przewaga ŁKS-u zwiększyła się do trzech „oczek" – 18:21. Choć gospodynie walczyły do końca, tym razem nie zdołały dogonić rywalek i przegrały 22:25 po pewnym ataku Ann Kalandadze.
Druga partia od początku toczyła się punkt za punkt – 3:3, 7:7. Świetna seria Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej w polu zagrywki oraz wykorzystane kontrataki przez Kierę Van Ryk pozwoliły odskoczyć rzeszowiankom na półmetku – 10:7. Przyjezdne stopniowo odrabiały straty, ale znakomita seria kontrataków Developresu im to uniemożliwiła – 20:17. Ostatecznie gospodynie wygrały bez większych problemów 25:20. Decydujący punkt zdobyła asem serwisowym Anna Stencel.
W kolejnej odsłonie rzeszowianki kontynuowali bardzo dobrą grę. Po stronie rywalek w oczy rzucała się natomiast duża ilość błędów i niedokładności. W efekcie już na początku gospodynie osiągnęły czteropunktową przewagę – 6:2. Choć siatkarki ŁKS-u dość szybko wyrównały po skutecznych kontrach – 9:9, kolejne pomyłki w ataku przełożyły się na odbudowanie prowadzenia przez Developres – 11:9. As serwisowy Magdaleny Grabki oraz techniczne zagranie Marty Krajewskiej dały rzeszowiankom następne dwa „oczka" – 14:10. Z każdą minutą coraz skuteczniejsza była też Fidon-Lebleu, a jej koleżanki z drużyny świetnie spisywały się pod siatką. W efekcie dystans między zespołami wciąż rósł – 20:14. Przyjezdne nie potrafiły zagrozić przeciwniczkom żadnym elementem gry i przegrały 25:17 po autowym ataku Aleksandry Wójcik.
Czwarty set rozpoczął się od serii błędów Developresu, które wyprowadziły na prowadzenie rywalki – 2:6. Na półmetku Katarina Lazović odzyskała jednak skuteczność, a Anna Stencel zaskoczyła Katarzynę Zaroślińską-Król pojedynczym blokiem. W efekcie tablica wyników pokazała remis – 10:10. Niedługo potem błąd łodzianek w ofensywie dał prowadzenie rzeszowiankom – 14:12. Kolejny zwrot akcji nastąpił w decyfującej fazie seta i to ŁKS wysunął się na prowadzenie po serii pięciu punktów zdobytych przy zagrywce Ann Kalandadze – 16:17. Ostatecznie po niezwykle emocjonującej grze na przewagi zwyciężyły rzeszowianki – 30:28 i to one awansowały do finału TAURON Ligi.
Developres SkyRes Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (22:25, 25:20, 25:17, 30:28)
MVP: Kiera Van Ryk