Bundesliga: Bayer pewnie wygrywa z FC Koln
- Dodał: Kamil Czuj
- Data publikacji: 17.04.2021, 20:35
Spotkanie 29. kolejki niemieckiej 1. Bundesligi pomiędzy Bayerem 04 Leverkusen a 1. FC Koln zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy. Po dwóch trafieniach Baileya i bramce Diaby’ego padł wynik 3:0.
Oba zespoły spisują się w tym sezonie diametralnie różnie. Przed tym meczem „Aptekarze” znajdowali się na szóstej lokacie z 44 punktami na koncie. Zawodnicy „Kozłów” byli zaś na siedemnastej pozycji z dorobkiem 23 „oczek”. W pierwszym meczu tych drużyn w tym sezonie Bayer wygrał 4:0 i również w tej rywalizacji wydawali się być zdecydowanym faworytem.
Obaj szkoleniowcy nie mogli skorzystać ze wszystkich zawodników ze swoich kadr. W ekipie prowadzonej przez Hannesa Wolfa zabrakło: Santiago Ariasa, Juliana Baumgartlingera, Larsa Bendera, czy Timothy’ego Fosu-Mensaha. Friedhelm Funkel nie mógł za to wystawić do rywalizacji Sebastiana Anderssona, Ondreja Dudy, Ismaila Jakobsa, Jorge Mere oraz Jana Thielmanna,
Już w 5. minucie gry to gospodarze wyszli na prowadzenie. Piękną akcję Bayeru strzałem głową wykończył Leon Bailey. W kolejnych minutach przeważali jednak goście z Kolonii. Sam Jonas Hector był bardzo blisko zdobycia dwóch goli, ale ostatecznie więcej bramek w pierwszych 45 minutach już nie zobaczyliśmy.
Podobnie jak pierwszą część gry „Aptekarze” rozpoczęli drugą, bowiem sześć minut po gwizdku sędziego rozpoczynającym grę prowadzili już 2:0. Bayer wyprowadził zabójczą kontrę, Bailey podał do Moussy Diaby’ego, zaś sam Francuz nie miał problemów z pokonaniem Timo Horna. Potem to goście ponownie przejęli inicjatywę. Bardzo blisko zdobycia kontaktowej bramki był w 63. minucie Florian Kainz, ale jego uderzenie wylądował jedynie na poprzeczce bramki strzeżonej przez Lukasa Hradecky’ego. W 76. minucie to ekipa z Leverkusen zdobyła jednak kolejną bramkę. Po fantastycznym samotnym rajdzie drugą bramkę zdobył fantastycznie dzisiaj dysponowany Jamajczyk Bailey. Więcej bramek już nie zobaczyliśmy i ostatecznie to gospodarze triumfowali aż 3:0.
Wynik ten spowodował, że Bayer przesunął się na piątą lokatę i ma naprawdę niezłą pozycję wyjściową do dalszej walki o europejskie puchary. Dla FC Koln porażka ta z kolei oznacza to, że o ewentualne uniknięcie relegacji do niższej ligi „Kozły” będą musiały walczyć do ostatniej ligowej kolejki.
Bayer 04 Leverkusen – 1. FC Koln 3:0 (1:0)
Bramki: 5’ Bailey, 51’ Diaby, 76’ Bailey
Bayer: Hradecky – Tapsoba, S.Bender, Jedvaj (46’ Tah) – Wendell (57’ Sinkgraven), Palacios (46’ Frimpong), Aranguiz, Diaby (73’ Demirbay) – Bailey (83’ Bailey), Amiri - Schick
Koln: T.Horn – J. Horn (70’ Katterbach), Czichos, Bornauw, Ehizibue (70’ Schmitz) - Hector, Skhiri (79’ Ozcan) – Kainz (70’ Drexler), Meyer, Wolf (85’ Limnios) - Dennis
Żółte kartki: 40’ Tapsoba – 90’ Czichos
Sędzia: Soren Storks