Tenis - WTA Madryt: świetna gra i łatwa wygrana Świątek w I rundzie
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 29.04.2021, 16:52
Iga Świątek (17. WTA) w bardzo dobrym stylu zwyciężyła w spotkaniu pierwszej rundy turnieju WTA w Madrycie. Polka pokonała Allison Riske (27. WTA) w dwóch setach 6:1, 6:1 i awansowała do następnej fazy rozgrywek, w której zmierzy się z lepszą z pary Laura Siegemund (59. WTA)/Kateryna Kozłova (137. WTA)
Allison Riske w ciągu ostatnich sześciu miesięcy rozegrała zaledwie dwa spotkania. Była to porażka w pierwszej rundzie French Open oraz równie nieudany start w Australian Open blisko trzy miesiące temu. Od tego czasu Amerykanka nie brała udziału w zawodach, ponieważ przechodziła rehabilitację kontuzjowanej kostki. Z kolei Iga Świątek powraca na kort po miesięcznej przerwie, którą sobie zaplanowała po nieudanym występie w singlowej drabince turnieju w Miami.
Pierwszy pojedynek obu zawodniczek rozpoczął się bardzo dobrze dla naszej reprezentantki, gdyż już w drugim gemie Iga przełamała podanie rywalki, a po chwili prowadziła już 3:0. Po stronie Riske wyraźnie dało się zauważyć brak ogrania, który skutkował niepewnymi uderzeniami oraz zmianami decyzji w ostatniej chwili. Takie zagrania nie przynosiły Amerykance pozytywnego efektu. Czwarty gem rozpoczął się od trzech kolejnych punktów Igi i choć Polka miała pewne problemy, to ostatecznie wykorzystała ostatnią z szans i raz jeszcze przełamała rywalkę. W piątym gemie Allison niespodziewanie zdołała wypracować szansę na przełamanie, ale odpowiedź Świątek była bardzo dobra i po wygraniu trzech kolejnych piłek było już 5:0. Riske spróbowała jednak jeszcze nawiązać walkę - najpierw wygrała do zera przy własnym podaniu, a następnie wypracowała sobie dwie szanse na przełamanie Igi. Polka raz jeszcze wybroniła się z trudnej sytuacji i ostatecznie zamknęła seta 6:1.
Na początek drugiego seta zobaczyliśmy w końcu trochę bardziej agresywną wersję Igi Świątek, która po kilku pięknych zagraniach zdołała przełamać rywalkę już w pierwszym gemie. Następnie Polka pewnie wygrała przy własnym podaniu, by w trzecim gemie raz jeszcze przełamać serwis Riske i wyjść na prowadzenie 3:0. W czwartym gemie Allison miała jeszcze swój moment, kiedy wypracowała okazję do przełamania Igi, ale czternasta rakieta świata zagrała trzy świetne wymiany i powiększyła prowadzenie do 4:0. Riske udało się w końcu dopiąć swego przy własnym podaniu i w końcu zapisała gema na swoje konto, ale to było wszystko, na co było ją stać. Dwa ostatnie gemy ponownie padły łupem Igi Świątek i to Polka zwyciężyła 6:1 w drugim secie oraz 2:0 w całym meczu. W następnej rundzie rywalką Igi będzie lepsza z pary Laura Siegemund/Kateryna Kozłova.
Iga Świątek (POL) [14] - Allison Riske (USA) 6:1, 6:1
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.