LoL: Karmine Corp zwycięża European Masters!
- Dodał: Weronika Rudzińska
- Data publikacji: 02.05.2021, 21:52
Za nami długi i emocjonujący finał European Masters. Po czterech pięknych grach Karmine Corp z Cinkrofem na czele zwyciężyło tytuł Mistrzów Europy. BT Excel kończy turniej na drugim miejscu.
Karmine Corp 3:1 BT Excel
W rozpoczynającym starciu BTXL wybrało Ornna, Udyra, Victora, Jinx i Tahm Kencha, a KC Dariusa, Hecarima, Twisted Fate'a Apheliosa i Thresha. Pierwsze zabójstwo trafiło na dolnej alei do KC. Niedługo KC zdobyło jeszcze jedną eliminację, jednak w zamian za dwie dla BTXL. Zaraz na dolnej alei ponownie dwa kille trafiły do francuskiej drużyny, która szybko wyszła na prowadzenie. To do nich trafił Herald oraz dwa smoki i już w 15 minucie mieli ponad trzy tysiące złota przewagi. Gra była dość powolna ale KC przejmowało kontrolę nad całą mapą - walka w dolnej części w 19 minucie pokazała, że tym razem brytyjska formacja będzie raczej musiała uznać wyższość przeciwników. Jednak niedługo później Jinx zaczęła zadawać spore obrażenia i starcia kończyły się na korzyść BTXL. Mimo dużej przewagi, KC nie radziło sobie już tak dobrze i byli zmuszeni oddać dwa smoki. Próbowali podjąć Barona, ale dwukrotnie BTXL im go przerwało, aż w końcu udało im się go wziąć i jakimś cudem żadna z drużyn nie straciła przy tym ani jednego gracza. Francuska formacja musiała jednak oddać trzeciego z kolei smoka, a Jinx kreowała świetne okazje do zwyciężania dla BTXL. KC nie mogło wiele zrobić i ich przeciwnicy bez problemów wchodzili coraz dalej do bazy KC. Gdy BTXL podjęło Barona, Cinkrof zdołał go zabrać, ale nie było to wystarczające żeby przejąć ponownie kontrolę nad grą i chwilę później pierwsza wygrana trafiła do BTXL.
Na drugiej mapie zobaczyliśmy Aatroxa, Volibeara, Oriannę, Jinx i Tahm Kencha u BTXL, oraz Olafa, Hecarima, Corkiego, Apheliosa i Thresha u KC. Pierwszy upadł Adam, a chwilę później przy smoku, który trafił do KC, zginęło łącznie trzech zawodników BTXL. Dzięki Heraldowi brytyjska drużyna szybko zgarnęła wieżę na górnej alei. Tym razem gra była dużo bardziej wyrównana i obydwie formacje znajdywały dla siebie jakieś korzyści. Aatrox zdobywał solo kille, Cinkrof smoki. Duże starcie zobaczyliśmy dopiero przy smoku, którego ukradło BTXL, ale więcej eliminacji zdobyło w nim KC. BTXL wzięło także kolejnego smoka, ale KC niemal w tym samym czasie zgarnęło Barona dzięki czemu wyszli na prowadzenie. W 30 minucie mieli o jednego smoka więcej i około pięciotysięczną przewagę w złocie, ale wciąż nie było oczywiste jak zakończy się ta mapa. Nawet walka przy Baronie nic nie rozwiązała bo skończyła się wymianą jeden za jeden. KC wzmocniło się Oceaniczną Duszą, ale ciągle obydwie formacje miały ogromne szanse. BTXL przerwało Barona francuskiej drużynie, a następnie zgarnęło go dla siebie. Ponownie głównie dzięki Jinx BTXL przejęło kontrolę i zdobywając Starszego Smoka oraz Barona zdawało się, że przybijają gwóźdź do trumny KC. Jednak KC wciąż walczyło i wygrywając starcie przy swojej bazie nie dali przeciwnikom domknąć gry. Następna walka przesądziła o wyniku tej mapy i po wygraniu wymiany KC zniszczyło Nexus przeciwników.
W trzeciej grze KC postawiło na Siona, Udyra, Akali, Jinx i Leonę, a BTXL na Renektona, Lilię, Oriannę, Luciana i Brauma. Pierwszą krew zdobył Cinkrof. Na dolnej rzece zobaczyliśmy niedługo wymianę jeden za jeden. Jeszcze raz oglądaliśmy grę, która od początku była mocno wyrównana, ale też dość spokojna. Zdawało się, że lekką przewagę zyskiwało KC, ale w starciu przy smoku w 18 minucie to BTXL wypadło lepiej. Przy kolejnym smoku zobaczyliśmy walkę, która potoczyła się całkiem równo, ale to KC zgarnęło wzmocnienie. Nie oglądaliśmy wielu starć i sytuacja rozwijała się bardzo powoli. W 28 minucie KC zwyciężyło starcie przy Baronie dzięki czemu nadrobili lekką różnicę w złocie, a także zgarnęli smoka. KC wystarczyło jeszcze jedno małe zwycięstwo w walce żeby zakończyć grę w 32 minucie. Ta mapa kompletnie różniła się od dwóch poprzednich i chociaż nie była najkrótsza, to nie działo się na niej za wiele.
W kolejnym drafcie KC zdecydowało się na Cho'Gatha, Hecarima, Renektona, Ezreala i Tarica, a BTXL na Kennena, Udyra, Nocturne'a, Xayah i Rakana. Zaczęło się ponownie bardzo spokojnie. BTXL zgarnęło pierwszego smoka i dopiero w 8 minucie zgarnęli także pierwszą krew, jednak KC od razu odpowiedziało eliminacją. Niedługo na środkowej alei zobaczyliśmy wymianę dwa za jeden na korzyść KC. Oglądaliśmy pojedyncze walki, ale żadne nie były jednostronne. W 22 minucie padło zaledwie 11 zabójstw i dopiero starcie chwilę później pokazało, że teraz KC jest górą. Jednak w 25 minucie to BTXL znalazło dla siebie okazję do zwyciężenia wymiany. Francuska drużyna zdobyła dla siebie Piekielną Duszę. Wkrótce przy Baronie zawodnicy BXL upadali jeden po drugim i KC wyglądało znacznie lepiej. Przy Starszym Smoku w 35 minucie KC stanęło na ostatniej prostej do zwycięstwa i w ciągu kilku chwil zakończyli grę wygrywając European Masters.
Wielki europejski turniej dobiegł końca. Po niezbyt satysfakcjonujących występach drużyn z Ultraligi miło było zobaczyć polski akcent w postaci Cinkrofa w finale. Teraz pora na MSI, na którym będą się mierzyć najlepsze drużyny na świecie. Relacje z tego turnieju będziecie mogli także przeczytać na naszej stronie.