NHL: Calgary walczy o ostatnie miejsce w play-off

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 10.05.2021, 07:32

Już tylko jedno miejsce zostało do obsadzenia w fazie play-off ligi NHL, a sytuacja taka ma miejsce na północy. Tam faworytem do wyścigu jest Montreal Canadiens, który wciąż musi się bać Calgary Flames, które pokonało ostatnio Ottawę Senators.

 

Aby Calgary mogło awansować do dalszych gier, to nie dość, że musi wygrywać swoje spotkania, to musi liczyć, że Montreal przegra swoje mecze. Sytuacja jest ciekawa, bo Flames mają do rozegrania jeszcze cztery spotkania i wszystkie z najsłabszym w tabeli Vancouver Canucks. Canadiens ma jeszcze dwa spotkania, ale z dużo mocniejszym Edmonton Oilers. Szkopuł w tym, że Płomieniom trudno będzie wyprzedzić rywala w wyścigu o czwarte miejsce, bo mają do niego 8 punktów straty, co powoduje, że jakiekolwiek potknięcie w pozostałych im jeszcze czterech spotkaniach eliminuje Calgary z walki, a przecież Montreal też wyjedzie jeszcze dwukrotnie na lód i z pewnością nie będą chcieli oddać swojego losu na łaskę lub niełaskę Canucks.

 

Ostatni mecz Flames koncertowo zagrali z Ottawą Senators, którą pokonali 6:1. Goście swój sezon już przegrali i nie starali się zbytnio przeszkadzać rywalom, o czym świadczą chociażby statystyki strzałów (20 uderzeń Ottawy wobec 36 Calgary). Gole do swojego konta dopisali m.in. Tkaczuk czy Backlund, dla gości honorowe trafienie zaliczył Norris.

 

Calgary Flames - Ottawa Senators 6:1 (1:0, 4:1, 2:0),

 

Drugim meczem tej nocy było spotkanie Chicago Blackhawks z Dallas Stars. Goście bardzo się starali, dominowali na tafli, ale krążek częściej lądował w siatce po strzałach Blackhawks. Już po pierwszej tercji Chicago prowadziło 3:1, kolejne gole padały w trzeciej części gry, która zakończyła się remisem. Dla obydwu ekip było to przedostatni mecz w tym sezonie.

 

Chicago Blackhawks - Dallas Stars 4:2 (3:1, 0:0, 1:1).