FIFA 21: Polska reprezentacja wyszła z grupy w kwalifikacjach do MŚ FIFAe Nations Cup!
- Dodał: Paweł Klecha
- Data publikacji: 21.05.2021, 19:53
Reprezentacja Polski w grze FIFA 21, w składzie Damian "damie" Augustyniak (PlayStation) i Damian "natsu" Gajewski (Xbox), zajęła trzecie miejsce w grupie C kwalifikacji do Mistrzostw Świata FIFAe Nations Cup. Dostali się oni tym samym do 1/8 finału rozgrywek europejskich, gdzie jeden wygrany dwumecz daje awans do turnieju głównego w Kopenhadze.
Spotkania grupowe rozgrywały się w czwartek (20.05) i piątek (21.05) w godzinach wieczornych. W pierwszy dzień Polakom przyszło się mierzyć z Chorwacją, Izraelem, Belgią i Estonią. Początek turnieju był dla naszych rodaków bardzo nieudany. Po dwumeczach z "Ognistymi" i "Niebiesko-Białymi" na koncie Polski widniał jedynie jeden punkcik, po bezbramkowym remisie Natsu z reprezentantem Chorwacji. Nasi reprezentanci narzekali na duże opóźnienia w grze, niepozwalające im w pełni rozwinąć skrzydeł. Po kiepskim początku w końcu nastąpiło przełamanie. Damie dał promyk nadziei, że nie wszystko w tym kwalifikacjach jest jeszcze stracone, swoim zwycięskim golem przeciwko Belgii w ostatnich minutach meczu. W jego ślady poszedł Natsu który dostarczył nam jeszcze więcej emocji. Po tym, jak w 90. minucie stracił jednobramkowe prowadzenie, ruszył od środka boiska z ostatnią akcją tego meczu i po kuriozalnej sytuacji strzelił gola na 3:2, dającego Polsce kolejne trzy punkty w tabeli. Poniżej znajdziecie zapis tej bramki, po której komentujący to Bartosz "Bejott" Jakubowski "eksplodował" radością, prawie tracąc przy tym głos.
???????????????????? pic.twitter.com/ETeNxrCybd
— Damian Augustyniak (@damiefifa) May 20, 2021
Po tym jakże intensywnym dwumeczu przyszedł czas na Estonię. Spotkania z nią przyniosły naszej reprezentacji dwa zwycięstwa, dzięki czemu, po pierwszym dniu zmagań, Polska, z trzynastoma punktami na koncie, zajmowała trzecie miejsce w grupie C. Poniżej znajdziecie wyniki poszczególnych meczów i wygląd tabeli po czwartku.
Polska 2:3 Chorwacja (2:3, 0:0)
Polska 3:5 Izrael (2:3, 1:2)
Polska 4:2 Belgia (1:0, 3:2)
Polska 5:3 Estonia (1:0, 4:3)
Źródło: fifa.gg
Piątek rozpoczął się nerwowo, ponieważ z lekkimi trudnościami przyszło rozegrać Damiemu pierwszy mecz z reprezentantem Islandii. Wydawało się, że przy stanie 2:0 dla Polaka, ma on już trzy punkty w garści. Rywal jednak zdobył gola kontaktowego i był bardzo blisko wyrównania. Damianowi udało się na szczęście obronić wynik i spotkanie zakończyło się rezultatem 2:1 dla naszej reprezentacji. Zgoła inaczej wyglądała sytuacja w drugim meczu. Natsu jeszcze w pierwszej połowie doprowadził do wyniku 4:0 i w spokoju mógł prowadzić grę do ostatniego gwizdka, wygrywając finalnie 5:1.
Z Anglią, jak to zawsze, było już o wiele trudniej. Na sam początek Damie dostał cenną lekcję e-futbolu od uważanego za najlepszego gracza FIFA 20 na świecie "Hashtag Toma". Po bardzo ciekawym i emocjonującym meczu Polak przegrał 2:4. Drugie spotkanie, w którym nasz kraj reprezentował Natsu, rozpoczęło się od szybkiej wymiany ciosów i po 25. minutach mieliśmy już wynik 2:2. Jak się okazało, do końca spotkania żaden gol już nie padł i bardzo cenny punkt poszedł na nasze konto. Pozostało tylko czekać na wyniki meczów pozostałych zespołów z godziny 19:00. Wyniki spotkań z piątku:
Polska 7:2 Estonia (2:1, 5:1)
Polska 4:6 Anglia (2:4, 2:2)
Przed godziną 20. poznaliśmy już wyniki wszystkich meczów i końcową tabelę grupy C. Ku naszej radości, Polsce udało się utrzymać miejsce dające awans do play-offów turnieju i już jutro Damie i Natsu mogą zapewnić sobie awans na Mistrzostwa Świata FIFAe Nations Cup, które rozegrają się 20 - 22 sierpnia w Kopenhadze. Starcie to w formule "Best of 3" zagramy o godzinie 15:00 z Niemcami. Trzymajmy kciuki za naszych rodaków, a jak chcecie być na bieżąco z wynikami naszej reprezentacji w FIFIE to zachęcam do ZAOBSERWOWANIA MNIE NA TWITTERZE - szybkie, krótkie i treściwe informacje z polskiej sceny FIFA i nie tylko. Poniżej natomiast znajdziecie finalny wygląd tabeli grupy C:
Źródło: fifa.gg
Paweł Klecha
Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajarany tak samo w finansach, jak i w sporcie. Głównie piłka nożna, skoki narciarskie i tenis, ale nie zamykam się na żadną dyscyplinę, szczególnie jeśli dobrze radzi sobie w niej reprezentant naszego kraju :D