Tenis - WTA Strasburg: przekonująca wygrana Linette na otwarcie
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 23.05.2021, 18:02
Udany początek poprzedzającego French Open turnieju WTA w Strasburgu zaliczyła Magda Linette. Rozstawiona z numerem 5. Polka w pierwszej rundzie, po bardzo solidnym i pewnym pojedynku, pokonała Japonkę Nao Hibino 6:2 6:0. Był to pierwszy turniej drugiej rakiety kraju pod wodzą nowego trenera Dawida Celta.
Przygotowania do drugiego wielkoszlemowego turnieju w tym roku na ostatniej prostej. Dla Magdy Linette start w poprzedzającym French Open turnieju WTA w Strasburgu to nie tylko ostatnie przetarcie, ale też pierwszy występ z nowym trenerem. Poznanianka po zakończeniu współpracy z Izo Zunciciem zdecydowała się trenować pod okiem Dawida Celta, którego zadaniem będzie pomóc drugiej rakiecie kraju w powrocie do formy po kontuzji.
Linette spotkanie rozpoczęła od wygrania gema przy własnym podaniu, chociaż zmuszona była bronić jednego breakpointa. Rywalka po chwili wyrównała wynik, by przełamując później Polkę wyjść na prowadzenie 1:2. Poznanianka szybko odrobiła jednak stratę, notując przełamanie powrotne, a zapisując na swoim koncie dwa kolejne gemy, w tym jeden przy serwisie Japonki, odskoczyć na 4:2. W siódmej odsłonie tenisistki stoczyły wyrównaną walkę, rozgrywając łącznie 22 piłki. Zwycięsko wyszła z niej rozstawiona z numerem 5. Polka, która zdołała obronić cztery breakpointy, by stanąć przed szansą na zamknięcie partii. Sztuka ta udała się Linette już w następnym gemie, w którym, wykorzystując pierwszą piłkę setową, po raz trzeci w tym secie przełamała ona przeciwniczkę, co dało jej zwycięstwo 6:2.
Polka równie pewnie otwarła drugą partię, utrzymując swoje podanie bez straty punktu. Rozpędzona poznanianka po chwili przełamała rywalkę, wykorzystując ku temu pierwszą okazję, by utrzymując własny serwis odskoczyć na 3:0. Linette nieustannie utrzymywała kontrolę nad przebiegiem spotkania, o czym świadczyło ponowne odebranie podania Japonce i pewnie wygrany gem serwisowy, co otwierało przed nią autostradę w kierunku awansu do kolejnej rundy. Polska tenisistka już po chwili przypieczętowała zwycięstwo kolejnym przełamaniem, dającym jej tryumf w tej partii 6:0, a w całym spotkaniu 2:0. Był to bardzo solidny mecz w wykonaniu Linette i dobry początek pracy pod okiem Dawida Celta.
Magda Linette (POL) [8] - Nao Hibino (JPN) 6:2 6:0
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.