Zespół Wolf Alice znów czaruje dźwiękami. Recenzja „Blue Weekend”
- Dodał: Iza Ślarzyńska
- Data publikacji: 09.06.2021, 22:58
Pod koniec lutego bieżącego roku zespół Wolf Alice wypuścił do sieci singiel The Last Man on Earth, który był zapowiedzią i wprowadzeniem w klimat nowego albumu Blue Weekend. Premiera trzeciego w karierze muzyków krążka miała miejsce 4 czerwca 2021 roku. To magiczna składanka, która z pewnością sprosta oczekiwaniom fanów rockowych klimatów.
Wolf Alice znany jest jako jeden z topowych zespołów Wielkiej Brytanii, który od lat zaskakuje nie tylko oryginalnymi brzmieniami, ale także enigmatycznymi, intrygującymi tekstami. Nie inaczej było w przypadku Blue Weekend, jednakże najnowszy album zdecydowanie różni się od poprzednich wydań w karierze kapeli. Premiera poprzedniej płyty przypadła na 2017 rok, co oznacza, że zespół kazał czekać fanom na nowe materiały aż 4 lata.
Blue Weekend ma dużo łagodniejszy i spokojniejszy charakter niż krążki Wolf Alice oraz Blush. Poprzednie wydania odzwierciedlały buntowniczy i nieco zadziorny charakter młodej dziewczyny, z kolei w nowych utworach da się wyczuć dużą dojrzałość artystki. Ellie Roswell jest mistrzynią zamykania historii w swoich piosenkach. Każda z nich opatrzona jest tekstem, który skłania słuchacza do refleksji i pozostawia sporo miejsca wyobraźni. Wokalistka nie bała się pokazać swojej wrażliwości, co świadczy o tym, jak niezwykle rozwinęła muzycznie swoje skrzydła przez 11 lat istnienia zespołu. Gitarzysta Joff Oddie twierdzi, że wszystkie utwory na nowej płycie to najlepsze piosenki, które Ellie napisała w swojej karierze.
Na płycie Blue Weekend znajduje się 11 utworów, co daje w sumie 40 minut doznań muzycznych w wykonaniu Wolf Alice. Większość z nich to rockowe ballady, które nie są jednak nużące i monotonne, jak mogłoby się wydawać. Wręcz przeciwnie - zaskakują niezwykłymi przejściami między sekcjami, połączeniami dźwięków oraz niezmiennie hipnotyzującym głosem wokalistki.
Najbardziej emocjonalnymi utworami, zaraz obok singla The Last Man on Earth, są The Beach, Feeling Myself czy No Hard Feelings, nie tylko ze względu na ścieżkę dźwiękową, ale także teksty. Piosenki te przenoszą w świat uczuć i emocji, które prawdopodobnie towarzyszyły artystce w trakcie pracy nad nowym materiałem. Ellie nie byłaby jednak sobą, gdyby nie pokazała swego charakterystycznego rockowego pazura, co doskonale słychać w utworze Play The Greates Hits, który przypomina dawną twórczość Wolf Alice. Część utworów, między innymi Delicious Things czy How Can I Make It OK, jest z kolei zawieszona między klimatami dwóch poprzednich albumów.
Pozostaje tylko czekać, aż nowy album brytyjskiego zespołu zacznie zbierać przychylne opinie krytyków muzycznych. Nie sposób przejść obojętnie obok tak magicznego, ale jednocześnie dojrzałego i intrygującego materiału!
Utwory, które znajdują się na płycie Blue Weekend:
- The Beach
- Delicious Things
- Lipstick On The Glass
- Smile
- Safe From Heartbreak (if you never fall in love)
- How Can I Make It OK?
- Play The Greatest Hits
- Feeling Myself
- The Last Man on Earth
- No Hard Feelings
- The Beach II
Iza Ślarzyńska
Z wykształcenia architekt, z zamiłowania dziennikarka. Zakochana bez pamięci w muzyce i sztuce, których obszar stale eksploruje. Niestrudzony poszukiwacz unikatowych brzmień oraz nowych, interesujących artystów.