EURO 2020: Belgia przypieczętowała awans zwycięstwem z Finlandią
- Dodał: Liwia Waszkowiak
- Data publikacji: 21.06.2021, 22:52
W poniedziałkowym meczu grupy B, Belgia wygrała pewnie z Finlandią 2:0. Tym samym przypieczętowała pewny już awans do fazy pucharowej, z kompletem punktów na swoim koncie.
Początkowo nie zanosiło się na niesamowicie emocjonujące widowisko. Belgia rozpoczęła spokojnie, nie czuła presji, gdyż awans miała już zapewniony przez dwa poprzednie zwycięstwa z Rosją (3:0) oraz Danią (2:1). Mimo tego Finowie wydawali się mocno zdominowani przez gości i choć gra koncentrowała się z środkowej części boiska, częściej przesuwała się w okolice pola karnego gospodarzy. W drugiej części pierwszej połowy zaczęło dziać się zdecydowanie więcej, Belgowie zwiększali tempo, wyprowadzali coraz więcej akcji, które mogły dać im prowadzenie. Jedną z nich była sytuacja z 38. minuty, gdy Romelu Lukaku wyskoczył do dośrodkowania i z bliska uderzył głową. Z tym strzałem poradził sobie jednak Lukas Hradecky zachowując tym samym czyste konto. Także Jeremy Doku chciał spróbować swoich sił i po przejęciu pięknego podania w pole karne, oddał mocny strzał, jednakże i tym razem fiński bramkarz wykazał się dobrą reakcją i nie wpuścił piłki do siatki. Przy bezbramkowym remisie piłkarze udali się do szatni.
W drugiej połowie Belgowie całkiem przejęli inicjatywę, brakowało jednak skuteczności, która pozwoliłaby im wyjść na prowadzenie. Co nie znaczy, że był to mecz do jednej bramki. Zawodnicy reprezentacji Finlandii starali się odpierać ataki swoich przeciwników, co udawało im się aż do 65. minuty. Wtedy Kevin De Bruyne posłał świetne podanie w pole karne do Romelu Lukaku, który wykorzystał sytuację i umieścił piłkę w siatce. Chwilę później jednak sędzia po powtórce VAR nie uznał bramki z powodu spalonego. Od tego momentu Belgowie coraz bardziej przybliżali się do zwycięstwa. Bardzo niefortunna sytuacja miała miejsce w 74. minucie, gdy po odbitym strzale od poprzeczki, Lukas Hradecky przypadkowo trafił piłką do własnej bramki. Belgia prowadziła już 1:0, ale miała chrapkę na przynajmniej jeszcze jednego gola. Swój głód zaspokoiła na kilka minut przed końcem spotkania, gdy Romelu Lukaku po bardzo dobrym podaniu Kevina De Bruyne, posłał świetny strzał w prawy dolny róg bramki, wobec którego fiński golkiper był bez szans. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a Belgowie zakończyli fazę grupową z kompletem punktów na swoim koncie.
Finlandia – Belgia 0:2 (0:0)
Bramki: - 74’ Hradecky (OG), 81’ Lukaku
Finlandia: Hradecky – Raitala, Toivio, Arajuuri, O'Shaughnessy, Uronen (70’ Alho) – Lod (90+1’ Forss), Sparv (59’ Schuller), Kamara – Pohjanpalo (70’ Kauko), Pukki (90+1’ Jensen)
Belgia: Courtois – Boyata, Denayer, Vermaelen – Trossard (75’ Meunier), De Bruyne (90+1’ Vanaken), Witsel, Chadli – Doku (75’ Batshuayi), Lukaku (84’ Benteke), Hazart
Sędzia: Felix Brych
Liwia Waszkowiak
20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.