EURO 2020: Dania w półfinale
- Data publikacji: 03.07.2021, 19:56
W sobotę, 3 lipca, rozegrano kolejne dwa mecze ćwierćfinałowe EURO 2020. W pierwszym z nich na stadionie w Baku rywalizowały reprezentacje Czech i Danii. Do półfinału Mistrzostw Europy awansowali Duńczycy, którzy wygrali 2:1 po bramkach Thomasa Delaneyego i Kaspera Dolberga. Dla reprezentantów Danii to najlepszy wynik w tym turnieju od 1992 roku, kiedy to zdobyli złote medale.
Dotychczas awans do 1/2 finału uzyskały reprezentacje Hiszpanii i Włoch, które w półfinale EURO 2020 zmierzą się we wtorek, 6 lipca. Czesi w 1/8 finału niespodziewanie pokonali Holendrów i ich obecność w ćwierćfinale można uznać za dużą niespodziankę. Natomiast Duńczycy w poprzednim etapie nie dali najmniejszych szans reprezentacji Walii, którą pokonali 4:0. Pierwszy sobotni półfinał fantastycznie zaczął się dla teoretycznych gości. Już w 5. minucie Duńczycy mieli rzut rożny, a piłka trafiła do niepilnowanego Thomasa Delaneya, a ten głową skierował ją do bramki i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W kolejnych minutach wyraźna była dominacja Duńczyków. W 12. minucie wydawało się, że mogą podwyższyć prowadzenie, ale strzał Mikkela Damsgaarda przed linią bramkową zatrzymał jeden z Czechów.
W 16. minucie Stryger Larsen z prawej strony posłał płaską centrę w pole karnego do Delaneya, który miał fenomenalną okazję do zdobycia drugiej bramki, ale jego uderzenie przeleciało tylko obok prawej strony bramki. Pięć minut później Tomas Holes dostał ładne podanie w pole karne, znalazł się w dobrej pozycji i oddał strzał, ale ładną interwencją popisał się Kasper Schmeichel. W kolejnych minutach spotkanie nieco uspokoiło się, a Duńczycy wyczekiwali na możliwość przeprowadzenia kontrataku. W 38. minucie podopiecznym Kaspera Hjulmanda w końcu udało się wyprowadzić atak. Na bramkę ruszył Mikkel Damsgaard i znalazł się z futbolówką blisko bramki Czechów, ale jego niezły strzał obronił Tomas Vaclik. Kilka chwil później lewą stroną boiska pognał Joakim Maehle i posłał genialne dośrodkowanie w pole karne, gdzie piłkę w siatce umieścił Kasper Dolberg i tuż przed końcem 1. połowy, do której końca nic już się nie wydarzyło, podwyższył prowadzenie swojej drużyny.
Druga część meczu mogła fantastycznie rozpocząć się dla Czechów, którzy oddali dwa groźne strzały, ale dwukrotnie świetnymi interwencjami popisał się Schmeichel. W 49. minucie nasi południowi sąsiedzi dopięli swego. Świetnym zagraniem popisał się Vladimir Coufal, który dośrodkował piłkę do stojącego w polu karnym Patrika Schicka, a temu nie pozostało nic innego niż pokonać duńskiego bramkarza. Dla 25-letniego Czecha to czwarta bramka na EURO 2020. W kolejnych fragmentach drugiej połowy spotkanie zrobiło się nieco nudne i brakowało okazji zarówno z jednej jak i drugiej strony. W 78. minucie Youssuf Poulsen dostał podanie przed polem karnym i zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, ale kapitalną interwencją popisał się Vaclik. Duńczycy otrzymali jeszcze rzut rożny, ale nie zdołali go wykorzystać. Chwilę później Duńczycy ponownie mogli zakończyć to spotkanie, ale strzał Maehle z bliskiej odległości okazał się zbyt słaby, aby pokonać czeskiego bramkarza. Do końca meczu nie wydarzyło się już nic więcej.
Czechy - Dania 1:2 (0:2)
Bramki: 49' Schick - 5' Delaney, 42' Dolberg
Czechy: Vaclik - Boril, Kalas, Celustka (65' Brabec), Coufal - Soucek, Holes (46' Jankto) - Sevcik (79' Darida), Barak, Masopust (46; Krmencik) - Schick (79' Vydra)
Dania: Schmeichel - Vestergaard, Kjaer, Christensen (81' Andersen) - Maehle, Delaney (81' Jensen), Hojbjerg, Stryger Larsen (70' Wass) - Damsgaard (60' Norgaard), Dolberg (59' Poulsen), Braithwaite
Żółte kartki: 84' Krmencik, 86' Kalas
Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia)