EURO 2020: włoskie kłopoty na Wembley, Hiszpania poza turniejem
- Dodał: Izabela Szukowska
- Data publikacji: 06.07.2021, 23:42
W pierwszym starciu półfinałowym Mistrzostw Europy 2020 Włochy podejmowały Hiszpanię. Na stadionie Wembley w Londynie kibice mieli okazję obejrzeć wyrównane spotkanie. Finalnie to Włosi okazali się skuteczniejsi i pozostają w walce o tytuł.
Po uroczystym wybrzmieniu hymnów obu państw, Felix Brych rozpoczął mecz. Choć na pewnych faworytów 1/2 finału typowano świetnie prezentujących się dotychczas podopiecznych Roberto Manciniego, pierwsza połowa ułożyła się zgoła inaczej. Co prawda bramkarze żadnej z drużyn nie musieli wyciągać piłki z siatki ani razu, jednakże znaczną przewagę na boisku wywalczyła sobie La Roja. Hiszpania częściej bywała na połowie rywala i próbowała swoich sił w polu karnym. Po upływie 25 minut meczu, Dani Olmo był o krok od zdobycia prowadzenia dla zespołu Luisa Enrique. Zawodnik RB Leipzig przejął piłkę blisko jedenastego metra i wycelował w lewy słupek. Gianluigi Donnarumma pozostał czujny i odparł atak, ale na Wembley zrobiło się gorąco. Dopiero tuż przed przerwą Włochy pokazały próbkę swoich możliwości, jednak mimo świetnego ustawienia, Emerson Palmieri nie trafił do bramki – futbolówka uderzyła w poprzeczkę. Postawa obu ekip zaskoczyła.
Po powrocie z szatni, Włochy i Hiszpania zdawały się mieć świeże spojrzenie na poprowadzenie tego spotkania, co niemal od razu dało o sobie znać. W 52. minucie znakomitą okazję na ruszenie licznika goli miał Sergio Busquets. Pomocnik otrzymał celne podanie od Mikela Oyarzabala na prawą stronę i zdecydował się na samodzielny strzał w światło bramki. Piłka poszybowała kilka centymetrów nad poprzeczką. Było naprawdę blisko. Z kontrą pognał Federico Chiesa, ale akcja zakończyła się fiaskiem. Italia dopięła swego na pół godziny przed końcem regulaminowego czasu gry – i to w jakim stylu! Donnarumma wyszedł przed strefę jedenastki i wyrzucił piłkę daleko w kierunku kolegi, ten posłał ją dalej lewym skrzydłem, aż w końcu dotarła pod nogi Federico Chiesy. Snajper oddał silny strzał z dystansu na dalszy słupek, pokonując Unaiego Simona w spektakularnym stylu. Piłkarze w niebieskich trykotach złapali wiatr w żagle i rozpoczęli szturm. Kiedy na zegarze pokazała się minuta 80., fani zasiadający na trybunach i przed telewizorami zadrżeli. Futbolówka wtoczyła się za linię bramkową Włochów, co oznaczało wyrównanie wyniku. Jak do tego doszło? Dani Olmo znalazł w polu karnym Alvaro Moratę, który zostawił w tyle włoskich stoperów i kopnął piłkę nisko w lewą stronę, przywracając Hiszpanii nadzieję na pozostanie w wyścigu o tytuł.
Dziewięćdziesiąt minut starcia nie wyłoniło zwycięzcy, stąd niemiecki arbiter zarządził krótką przerwę, po której czekała nas półgodzinna dogrywka. W 98. minucie Hiszpania szukała szansy na podwyższenie licznika na 2:1 ze stałego fragmentu gry. Dani Olmo zdecydował się na bezpośredni atak na bramkę Włochów z rzutu wolnego, jednak Donnarumma skutecznie pokrzyżował jego plany. Piłka błądziła nerwowo między nogami zawodników, aż w końcu została wybita na aut. La Roja była niezwykle aktywna w pierwszym kwadransie dogrywki, strasząc co i raz Włochów. W 110. minucie przez chwilę mieliśmy wrażenie, że finalista jest już znany - siatka za plecami Simona zatrzepotała, a sprawcą tego był Domenico Berardi. Radość Włochów szybko zniknęła, sędzia asystent uniósł chorągiewkę - spalony. W tej części meczu nie wydarzyło się już nic, co mogłoby wskazać, kto awansuje.
Triumfatora wtorkowego meczu rozstrzygnął konkurs rzutów karnych. Reprezentacje szły łeb w łeb, zupełnie jak przez całe spotkanie. Ostatecznie to Włosi okazali się lepsi i zagrają w finale Mistrzostw Europy 2020 z Anglią lub Danią.
Włochy – Hiszpania 1:1 (k. 4:2)
Bramki: 60' Chiesa - 80' Morata
Włochy: Donnarumma – Di Lorenzo, Bonucci, Chiellini, Emerson (74' Toloi) – Barella (85' Locatelli), Jorginho, Verratti (74' Pessina) – Chiesa (107' Bernardeschi), Immobile (61' Berardi), Insigne (85' Belotti)
Hiszpania: Simon – Azpilicueta (85' Llorente), Garcia (109' P. Torres), Laporte, Alba – Koke (70' Rodri), Busquets (106' Thiago), Pedri – Torres (62' Morata), Oyarzabal (70' Moreno), Olmo
Żółte kartki: 98' Toloi, 118' Bonucci – 51' Busquets
Sędzia: Felix Brych