Måneskin w duecie z Iggym Popem
- Dodał: Jakub Banaszewski
- Data publikacji: 06.08.2021, 17:20
Zwycięzcy tegorocznej Eurowizji - włoska sensacja Måneskin - nagrali nową wersję swojego największego hitu I Wanna Be Your Slave. Tym razem wschodzącą gwiazdę rocka wsparła prawdziwa legenda gatunku - sam Iggy Pop.
Od momentu głośnego podbicia 65. Konkursu Piosenki Eurowizji w maju tego roku, włoska grupa Måneskin jest na niezwalniającej fali wznoszącej. Wyprzedane koncerty (również w Polsce, gdzie zespół wystąpi już 19 sierpnia 2021 roku w ramach festiwalu Open'er Park), życie w trasie, prowokujące gesty na scenie, niekończące się wywiady i spotkania - słowem cały ten rock and roll. Z Europy i reszty muzycznego świata nie przestają płynąć w stronę włoskiej kapeli słowa uznania i liczne pochwały za utrzymanie przy życiu rockowego etosu. Jednak, mimo nagłego sukcesu, który spadł na istniejącą od 2016 roku grupę, muzycy Måneskin ciągle są jeszcze na początku swojej artystycznej drogi. Dlatego też nieocenione wydaje się być ciągle wsparcie nie tylko coraz liczniejszej grupy fanów, ale też doświadczonych kolegów po fachu. Takim wsparciem dla zespołu okazał się sam Iggy Pop - legenda muzyki rockowej, nazywany przez wielu ojcem chrzestnym punk rocka - który wyciągnął do zespołu pomocą dłoń i zaproponował współpracę. Jej efektem jest nowa wersja utworu I Wanna Be Your Slave, który po zwycięskim konkursie Eurowizji stał się największym hitem zespołu i ich muzyczną wizytówką, docierając nawet do TOP 10 oficjalnej brytyjskiej listy przebojów.
- To był dla nas prawdziwy zaszczyt, gdy dowiedzieliśmy się, że Iggy uwielbia naszą muzykę i wyraził chęć współpracy. Byliśmy bardzo poruszeni, widząc go śpiewającego „I Wanna Be Your Slave" przed nami. To naprawdę wielka rzecz, móc zobaczyć tak wielkiego artystę, który jednocześnie jest tak otwarty i przyjacielski. Wychowaliśmy się, słuchając jego muzyki, która inspirowała nas od samego początku, gdy zaczynaliśmy jako zespół. Ciągle ciężko nam uwierzyć, że mieliśmy szansę go poznać i tworzyć razem muzykę - tak to niezwykłe, międzypokoleniowe, muzyczne spotkanie skomentował zespół w oświadczeniu opublikowanym na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Singiel, który dzięki niesłabnącej dzikości w głosie 74-letniego Popa, zyskał zupełnie nową energię i z pewnością kolejne, jeszcze szersze grono odbiorców, pochodzi z wydanego w marcu tego roku drugiego albumu włoskiej grupy - Teatro d'ira: Vol. I. Bez wątpienia, nowa wersja utworu zwróci uwagę fanów bardziej klasycznego rocka, którzy w poczynaniach Włochów mogą odnaleźć echa tego, co w swojej niezwykle odważnej, wyzywającej i przekraczającej wszelkie granice twórczości robił Iggy Pop. Warto śledzić losy Måneskin w najbliższych miesiącach, bo zespół zdaje się dopiero rozkręcać.